14 dzień podróży.

Niekrótko podsumowując od początku podróży - Rzeszów - licznik wskazuje 2986 przejechanych km

Rumunia

- zero policji na drogach,
- podtrzymuje opinie o rumuńskich kierowcach, jakkolwiek na wschodzie jeżdżą trochę mniej agresywnie
- benzyna ok 5,95
- w życiu nie widziałem tylu niedźwiedzi - zjeżdżając Transforogarska naliczylem ich 15
- miasto Brasnov jest piękne, tętni życiem
- Zamek w Bran, rezydencja i inspiracja dla legendy o hrabim Drakuli - tłumy ludzi, ja trafiłem całkiem ok ale z opowieści innych poznanych osób, nie mieli oni szczęścia i przemieszczali sie dosłownie gęsiego po zamku. Zamek sam w sobie ok. Mozna odpuścić zwiedzanie podziemne time travel (słaba instalacja) i być może sale tortur( kilka przedmiotów, instrumentów wciśniętych w wąskie 3 moze 4 pokoje )
- Zamek Peles, inspiracja dla Resident Evil 8 Village - perełka, wrócę tu na lepszą sesje foto
- Busteni - chciałem wjechać na Sfinxul Bucegi ale padako i było pochmurnie. Zaparkować w Busteni graniczy z cudem, no chyba ze 1km dalej od miejsca nocleu - jezeli ma sie pensjonat. Niestety moj nocleg niemial miesjca parkingowego wiec miałem trochę biegania. Za to z okna miałem widok na Zamek Cantacuzino, kręcili tam serial Wednesday
- wulkany błotne w Beciu - bardzo ok, polecam kamping Muddy
- Wybrzeże Rumunii - jest dziwne, mam mieszane uczucia. Konstanca jest w remoncie, Eufore Nord tłocznie. Olimp, Neptun, Venus, Saturn - no nie bardzo mi to podeszło... (jakkolwiek w Saturnie zrobilem kamping w Bucuria - 3 osoby na caly plac - uciekłem z wybrzeża rumuńskiego po tym jak w 2 Mai kelner rzucil mi karta Menu na stól

Bułgaria

- pierwsze 30 km i pierwszy patrol z rozstawionym prędkościomierzem
- strasznie łapią i trzepią Bułgarów, odnoszę wrażenie że dwa razy więcej policji na drogach jak w PL
- Bulgarzy jeżdżą przez to ostrożniej, we wsiach i miastach 50 km/h, poza miastem to juz różnie ale przez liczne kontrole jest mniej odpałów u kierowców. Jakkolwiek 2 razy było bardzo gorąco....
- benzyna ok 5,40
- piękne wybrzeże, pustki w Balczik, zero ludzi na plaży poniżej w ИКАНАТАЛЪКА oraz super smacznej i taniej restauracji Laguna
,ośmiornica z ziemniakami 18 Lew
- Cyrylica - nic nie rozumiem
- Trochę wali tu onucą, np. na autostradzie znaki Z - wymalowane farba na słupach i znakach drogowych
- Trochę bida, blokowiska takie typowo postkomuna, maja swój urok i pewnie klatkowych klejarzy też
- Piękne miasteczko Zheravna
- Muschrom Rock - formacja kilku skał na obszarze 100 na 100m, nie polecam
- Złatograd - ulice w przebudowie, sporo sprzetu budowlanego, bez fotek, za to smacznie w Greco Restaurant-
- Pobitite Kamani - trochę jak starożytne ruiny miasta a to tylko kupa kamieni, polecam
- Ethno village Ethar - klaustrofobiczny skansen, wbiłem na ostatnia godzinę przed zamknieciem, wiec bez tłumów, jakkolwiek niespodziewal bym sie tam za dużo ludzi.
- Perperikon - miasto funkcjonujące w okresie neolitu, wiec to taki mocny pradziad. Spalilem sobie resztke włosów, nie polecam isc tam w samo południe w środku lipca :), zabierz ze soba dużo wody
- polecam Oasis Camping obok Sliwen (25 lew - jak ktoś lubi wiatr oraz The Orchard Camping 10 lew - mega pomocny właściciel

Sporo innych odwiedzonych dronych miejsc i zakamarków, tymczasem, ponieważ planów trzymać się nie muszę ani nie potrafię

Grecja:
- pierwszy szok - benzyna 8,40 ...
- jestem w Keramoti, plaza, morze, słońce na którym nie powinienem być , kamping, chill i tyle - jutro powrót do Bułgarii

Kilka fot z Zamku Peles - poobrabiam więcej jak wrócę, bo na kolanie to nie robota

#mojezdjecie #podroze #rumunia #bulgaria
884311c1-55e0-4acb-ae5d-a7bcc879466b
2a80ae2c-dd41-46ff-a976-cd0cf732ac89
84fbd848-f329-4f21-b5a8-1258ea55b136
3e703065-7712-4682-ace5-13ec4836640e
fab3a84c-701e-490f-8dbc-a419fe9a162d
em-te

nie odwiedziłeś żadnej winnicy?

ReheatedCutlet

@em-te a no nie, polecasz jakieś? Temat całkowicie mi nie znany.

em-te

@ReheatedCutlet Lubię wina, ale jestem bierny w temacie. Natomiast, wielokrotnie miałem okazję posłuchać, czy też poczytać o takich wycieczkach. Nieodłączna degustacja, deska serów, jakaś butelczyna nietypowa. Para moich znajomych po takim wypadzie. Zamawia koszyk win z zagranicy. Oni akurat z Włoch. W Mołdawii można zwiedzić jaskinie, w których leżakują beczki. Taki region, że prawie wszystko w jaskiniach. Bułgaria, to region z tradycjami winiarskimi. Nie ma opcji, by nie było możliwości zwiedzić winnicy i popróbować, co tam produkują. Pytaj lokalsów.

Adonix

@ReheatedCutlet w Mołdawi o której wspomniał @em-te to jedna z dwóch podziemnych, to Cricova.

Zaloguj się aby komentować