Od rana mam problemy z moim (dość leciwym juz) kompem. Nie chciał się uruchamic, nie reagował na wciśnięcie przycisku power. Po odłączeniu zasilania poszedl i chodził normalnie kilka godzin. Wieczorem ten sam problem tyle że po odłączeniu zasilania juz nie wstaje. Zawiesza się na napisie Gigabyte, albo pokazuje znaczek Windowsa i laduje w nieskończoność. Czasem też jest napis ze przygotowywuje do się do Autorepairu... I nic.
Ktos ma jakiś pomysl? Mainboard dead?
#komputery
