Cześć,
czy ktoś ma jakiś pomysł jak w jakikolwiek sposób skończyć te tragikomedię zwana 8 kadencja sejmu ?
jako przedsiębiorca mam juz dość. K⁎⁎wa mać. Nie wiem jak was ale mnie juz godność boli od tego kolesiostwa i kurestwa za 50 złotych. Pomysły? Chętnie wesprę jakikolwiek sensowny pomysł. Granie ważnych, rozdawanie podatków na które pracuje 14 i piętnastą godzinę doby żeby jakiś kurwisyn budował sobie płot na bagnie pod krynkami, pałac w parku narodowym itd. K⁎⁎wa mam dość.
za pomysły dziękuje, konstruktywne sugestie wesprę środkami i w najlepszy znany dla mnie sposób wspomoge.
jesli coś pomyliłem przepraszam, to moj pierwszy wpis na hejto od wypoku
