Zdjęcie w tle
gapitus

gapitus

Praktykant
  • 3wpisy
  • 21komentarzy
Drodzy,
Przepraszam, że nie mogłem odpowiadać na bieżąco, chociaż ,zaplanowałem na to czas.
Widać nasz nowy super portal nie wytrzymał obłożenia.
Odpisałem na ile mogłem. Dsjcie znać jeśli mogę zrobić więcej.
Tutaj jest główny wątek: https://www.hejto.pl/wpis/ama-pracowalem-przez-15-lat-w-polskim-oddziale-duzej-japonskiej-firmy-bylem-zawo
W ramach zadośćuczynienia wrzucam kilka zdjęć z Japonii
Zwóćcie uwagę na sushi, kompletnie inne niż nasze.
gapitus

Coś się zepsuło i nie było mnie śłychać niestety nie mogę dodać zdjęć

NuklearnySzpadel

@gapitus, od którejś rangi dopiero można wrzucać obrazki na Nocnej. Niestety nie podam szczegółów, a sam poradnik Hejto o tym nie wspomina. Wrzucisz po 8, poczekamy.

Zaloguj się aby komentować

AMA - pracowałem przez 15 lat w polskim oddziale dużej japońskiej firmy. Byłem zawodowo w Japonii (spotkania biznesowe, szkolenia, zwiedzanie), poznałem dobrze japońską specyfikę i mentalność, szczególnie biznesową, mam wiele przemyśleń ale nie mam czasu napisać o tym książki. Zadawajcie dowolne pytania.
Drodzy,
Jak większość z Was wyemigrowałem z wykopu. Widzę, że tworzy się tu fajna zgraja, jak na wykopie sprzed kilkunastu lat, zanim został przejęty przez boty i reklamy.
Jako przywitanie chciałbym zaproponować skromne AMA. Nie jestem celebrytą, ale może parę osób zainteresuje mój temat.
Nie widziałem zbyt wiele tego typu wynurzeń ani w sieci ani w książkach, a muszę przyznać, że stereotypy, które znacie o Japonii są bardzo dalekie od prawdy.
Zadawajcie pytania, ale nie wkurzajcie się, że nie odpowiem od razu, bo mam ogólnie dosyć mało wolnego czasu. Ale postaram się odpowiadać na wszystkie pytania, sukcesywnie.
Pozdrawiam wszystkich i cieszę się, że ten wpis nie utknie pomiędzy ściekiem z mainstreamu wrzucanym przez boty 24h na dobę
gapitus

@KontoBezNicku Opowiem Ci, jak odwiedzaliśmy jedną z wielkich fabryk samocjodów w Nagoji. Dostaliśmy kaski na łeb i żółte kamizelki. Przeszliśmy całą fabrykę ale tylko ścieżką, która na żółto była namalowana na podłodze. Za każdym razem, jak wchodziliśmy do działu, gdzie pracowali ludzie (bo większość działów ogarniały roboty) to wszyscy nagle tak zaczęli napieprzać, że aż to było groteskowe

A propos kaizen opowiem Ci inną historię. Przyjechał do nas kiedyś chłopak z Japonii. Niby na szkolenie, niby biznesowe. Oni lubią wysyłać w świat młodych, żeby zobaczyli jak jest hdzie indziej, co by tu można zaimplementować w Japonii. Warto wiedzieć, że Japończycy wszystko kopiują. W latach 80-90 była wielka akcja, gdzie emeryci dostawali dotacje rządowe na wyjazdy turystyczne, pod warunkiem, że będą fotografować wszystko co im się nawinie. Na podstawie tych zdjęć/informacji rząd organizował projekty delegowane prywatnym spółkom, co zresztą przeciwdziałało inflacji... ale to dygresja.

Wracając do tematu, ten chłopak prze tydzień nie wiedział co ze sobą zrobić. Kręcił się to tu, to tam. Każdy go olewał, bo to taka nadprogramowa kłoda. Wreszcie wrócił do Japonii i wszyscy odetchnęli z ulgą.

Nie minął miesiąc jak sie dowiedzieliśmy, że koleś zdobył pierwszą nagrodę w konkursie na pdniesienie bezoieczeństwa pracy!!! Okazało się, że chłopak siedział na korytarzu i spisywał nasze standardowe tabliczki BHP. Wrócił do siebie, przetłumaczył je i... wygrał pierwszą nagrodę

gapitus

@Tr8025 nabiału oni nie jedzą prawie w ogóle. Może jedzą, ale nie widziałem. Natomiast żarcie jest tam fantastyczne. Pomijając czy lubisz kuchnię azjatycką czy nie, znajdziesz tam najróżniejsze smaki i to w najwyższej jakości. Dla samego żarcia opłaca się smtam pojechać.

Jest niezliczona ilość knajpek, gdzie w godzinach szczytu ustawiają sie kolejki. Pracownik knajpki (nie kelner) chodzi po ludziach w kokejce i zapisuje co chcą zamówić, więc czekając w kolejce już się dla nich gotuje strawa.

Po angielsku i to z oporami porozumiewają się tylko japończycy, którzy muszą się stykać z międzynarodowym biznesem. W sklepach jest to skrajnie rzadkie. W kwestii stosunku do obcokrajowców, generalnie odnoszą się do białych jak my byśmy odnosili się do marsjan. Zresztą jest białych w Tokio porównywalnie jak Marsjan w eropie

Czarnych starają się w ogóle nie zauważać. Mieliśmy znajomego czarnego i tu są inne ciekawe przemyślenia na inny wątek

A propos turystów z europy: w Japonii jest zasada podatkowa, że jak kupujesz coś w sklepie jako turysta, to zwracają ci koszt podatku na lotnisku jak wracasz. Ja wszedłem do sklepu i chciałem kupić kimono dla żony. Jak się dowiedziałem, że muszę podać dane osobowe łącznie z numerem paszportu itp, żeby mieć kimono za cenę z metki, czyli 30-40% taniej niż cena nominalna, to zrezygnowałem i wyszedłem.

Po kilu minutach dopada mnie zdyszana japonka kilka przecznic dalej i lamanym głosem mówi: bardzo pana przepraszam, ale szefowa kazała powiedzieć, że zgadza się, żeby pan kupił to kimono dla żony bez konieczności okazywania paszportu i w cenie bez podatku! .... no i wróciłem się i kupiłem

gapitus

@CandyAmigo jeszcze na tenat kaizen, bo to jest temat rzeka, szczególnie, że abstrakcyjnie japoński kaizen jest wykładany bezmyślnie w szkołach wyższych w naszym kraju. Niestety nikt, kto to wykłada nie zadał sobie teudu żbeby zobaczyć jak to działa w praktyce. A w praktyce kaizen działa tak, że w fabryce są różnokolorowe jednostki. I tak: białe fartuchy przykręcają śróbki, żółte farruchy sprawdzają czy białe dobrze przykręciły, brązowe sprawdzają żółtych, a złoci brązowych. W końcu są też srebrni, którzy nie schodzą nigdy na halę, ale jak coś się pieprzy to oni biorą po głowie, kłaniają się i przpraszaą, a w japonii jak się ukłonisz i orzeprosisz, to jakbyś popełnił sepppuku

Zaloguj się aby komentować

Witam śnieżnie 🫡
Jak tu zrobić, żeby mieć ciągle białe tło?
Zmieniam w menu na tryb dzienny, ale przy każdym linku otwrtym na nowej stronie, albo zamknieciu przegladarki znów mam tryb nocny (czarne tło).
Sprawdzam na smartfonie.
Dzięki z góry za help.
gapitus

@KUROT dzięki wielkie. Ale chyba muszę czekać bo na smartfonie tego nie zrobię

KUROT

@gapitus powinni to szybko ogarnąć tylko tu nikogo nie ma na etacie. Robią chłopaki po robocie a wszyscy oczekują tu 100 osobowego zespołu za petrologale jak na wykopie, a nie akurat tamci nic nie potrafią XD.

gapitus

@KUROT ok, ja nie mam wielkich oczekiwań, akurat bardzo fajnie wszystko działa, lekko i sprawnie. Tylko tontło jest upierdliwe. Oczy bolą na telefonie.

Zaloguj się aby komentować