Zdjęcie w tle
Fenek_Pustynny

Fenek_Pustynny

Debiutant
  • 1wpisy
  • 9komentarzy
Weszłam dzisiaj z ciekawości na pikabu, zaintrygował mnie post o nazwie Мама просто шутила⁠⁠ czyli Mama tylko żartowała Upvotów 16k myślę, gruby temat. Wrzucialm pierwszy lepszy post w translatora clby szybko przeczytać komentarz i mnie zatkało, 1600 komentarzy/historii rusków z naprawdę niepokojącymi wspomnienami z dzieciństwa jak ich matki świadomie lub nie niszczyły ich psychikę. Nie dziwię się ze ci ruscy robią tak potworne rzeczy ukraincom, skoro od dzieciństwa własną matka ma cie w dupie itp. Wrzucam linka https://pikabu.ru/story/mama_prosto_shutila_9875075#comments
I tłumaczenie z translatora:
'' Mama opowiadała mi, że jak miałam 3-4 lata, to związała kilka moich sukienek w wiązkę, włożyła mi wiązkę w ręce i zaczęła mnie wyrzucać, popychając do drzwi, jak ja nie już cię nie potrzebuję, odejdź! Wspomina, śmieje się: „Opierasz się, ale mocno trzymasz węzeł!”. Odpowiedziałem jej, czy ona się boi, że będę z nią tak żartował na starość? Obraziłem się, to co innego, jak matka może mówić coś takiego?!''
Kolejny post
'' Miałem 7 lat.Lato. Rzeka. Plaża. Dorośli i dzieci pluskają. I ja też. Mama weszła do wody. Razem zaczęli sobie pobłażać, pluskać i tak dalej. Doszło do tego, że mama zaczęła mnie topić. Czy to w żartach, czy na poważnie. Naciska na ramiona, tonie, uwalnia. Podczas nurkowania złapię powietrze i znów będę pod wodą. Nie miałam czasu krzyczeć, ale nie miałam też czasu na głęboki oddech. Ponieważ prawdopodobnie zabrakło mi powietrza na czwarty lub piąty, nie miałem czasu na oddychanie. I znów jestem pod wodą. Przerażenie! Panika! Nie mogłem wymyślić nic lepszego niż zrobienie tego, co zrobiłem: Poszedłem bezwładnie pod wodą i udawałem martwego. Zamarzła jak tylko mogła. Nawiasem mówiąc, to uratowało mi siły w tym momencie. A jeśli wcześniej uwolniłem się, by się wydostać, to mój wygląd przypominający szmatę najwyraźniej w jakiś sposób podniecił moją matkę. Wyciągnęła mnie na powierzchnię i zaczęła potrząsać. Jednocześnie nie oddychałem, już celowo wstrzymując oddech. W momencie, kiedy pewnie sama się wystraszyła, otworzyłam oczy i powiedziałam: - Nie rób tego więcej! - i wyszedł z wody. I idzie za mną: - Żartuję. Niedawno przypomniałam sobie to zdarzenie i powiedziałam mężowi, na co on odpowiedział: I może nie żartowała.''
#russiahateclub #ukraina
fajki_juz

@Denis_Pucha https://vimeo.com/420953132


tylko nie wiem czy to całość

Ewidentnie_nie_on

@Fenek_Pustynny Z ruskimi to nigdy nic nie wiadomo. Czasem się człowiek nieźle pośmieje a czasem to aż strach pytać o co chodzi. Zwłaszcza jak się zna ruski. A ja trochę pani maju ( podkreśla mi to dam spację w ramach # humor)

Zaloguj się aby komentować