No dzień dobry w ten piękny dzień
Chciałam Wam przedstawić moje odkrycie roku i świąteczny prezent, który właśnie do mnie dotarł (✿❦ ͜ʖ ❦)
The Vagabond Prince Enchanted Forest
Chyba najpiekniej podana czarna porzeczka, jaką znam. Soczysta, zielona, podbita świerkiem i mchem. Zdecydowanie unisex, cudnie leśny, nie przesłodzony. Delikatnie rozwija się na skórze jakby odkrywając kolejne zakamarki tego tajemniczego lasu. I chociaż inspiracją była Tajga to myślę, że wiele osób znajdzie tu klimat naszych lasów. Czystych, z lekkim wietrzykiem, pełnych igliwia, mchu, paproci, ziół i dzikich krzewów owocowych.
Może nie jest mocarzem parametrów ale tu jest bardzo przyzwoicie. Na mojej skórze po 6h jest spokojnie wyczuwalny.
Flakon jest piękny
Trochę #recenzjeperfum a trochę rozbiórka bo jak mam moją perełkę to się podzielę
8.5/ml, odlewam od 5ml
Standardowo szkło 3zł, wysyłka paczkomatem 15 albo własny kod nadania. Ewentualnie jak ktoś z kierunkowym 71 to można próbować odebrać osobiście;)
#perfumy
Oprócz tego mam trochę damskich zapachów do odlania;)
Zdjęcie użytkownika Conneryfan z fragrantica. Btw-przydałoby się wstawianie zdjęć z linka

