To dziad ufolud
Zaloguj się aby komentować
Dołączył/a: 28.01.2021
To dziad ufolud
Zaloguj się aby komentować
zgadnij
Zaloguj się aby komentować
baldog
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Największa kurewna wykopu postanowiła zabawić się sama. Sięgnęła ręką po trzonek od łopaty, która była maskotką serwisu i zaczęła nim jeździć po wargach sromowych. Śluz gęsto skapywał na podłogę, a Elfik pociągała się za sutki, wijąc się jak piskorz po tanich panelach. Trzonek wszedł w luźną jamę Elfika jak w masło. Prawdopodobnie nie czuła niczego, a choć starała się zwrócić na siebie uwagę przez jęki i udawane podniecenie, Białek i Kiner byli zajęci sobą. Spojeni w jedność dochodzili właśnie razem, o czym obwieścił światu pierwotny ryk rudego programisty. Zmęczony m__b od razu wyszedł z Kinera, racząc się widokiem ciepłego jeszcze ciasteczka z kremem. Na pożegnanie przytulił się do mięciutkiego tyłeczka kolegi, który dostarczył mu wiele satysfakcji. I - jak podpowiadała mu intuicja - miał dostarczyć jeszcze nieraz. Kutas Białka pokryty był lekko kałem, lecz Kiner sprawnie sobie z tym poradził, naprędce zlizując brązową maź z mięknącego już chuja administratora wykopu. - Byłeś zajebisty, nikt mnie jeszcze tak nie jebał. - powtarzał zmęczonym głosem Kiner. - Zdejmij skarpetki, chcę ci podziękować jeszcze bardziej.
Zdziwiony Białek zsunął białe stopki z nóg, po czym Kiner rzucił się do ssania dużego palca. Znudzona Elfik naprędce znalazła się obok niego, próbując zmieścić w ustach jeszcze więcej palców, by zyskać sobie przychylność Białka. Ten zaś był w siódmym niebie. Nie spieszyło mu się już do domu tak, jak kilka godzin wcześniej. Kiner wykorzystał rozmarzenie kolegi, by na koniec usiąść mu na twarzy i zmusić go do ssania swoich kulek. W oczach Białka pojawiły się pierwsze ślady przywiązania, co bardzo Maćka wzruszylo. Nie zepsuło tej chwili nawet faux-pas Elfika, która odepchnięta zapachem stóp Białka zwymiotowała na jego nogi. Życie w serwisie już nigdy nie miało być takie samo.
ach te wspomnienia...
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Pierwsze ruchy były jeszcze dość powolne, lecz Kiner starał się przyjąć jak najwięcej pomimo słabego nawilżenia. Kolejne centymetry napiętej pały Białka znikały w czeluściach jego odbytu, a zwierzęce sapanie Kinera tylko podniecało właściciela dość dużej jak na polskie warunki kutangi. Białek złapał Kinera za biodra i przyciągnął do siebie. - Chciałeś rżnięcia? To masz. - wycedził i zaczął miarowo, całym ciężarem napierać na puszyste ciałko kolegi. - Pierdol mnie, Michał! - krzyknął resztkami sił Kiner, uginając się do samej podłogi, a odgłosy największego rżnięcia w historii firmy ocuciły omdlałego Elfika, leżącego od dwa metry dalej.
Elfik wstała i zataczając się podeszła do sapiącego Białka. - Hej, chłopakii... - z ust dziewczyny wychodził pijacki bełkot, który trudno było rozszyfrować. - mogę się przyłączyć?
Zaloguj się aby komentować
Świat Białka wywrócił się do góry nogami, starał się jednak chłodno kalkulować, jak wiele nieoczekiwana przygoda gejowska mogła zmienić w imidżu samca alfa, na który tak ciężko pracował. A Kiner nie żartował. Był silniejszy od niego, co potwierdził brutalnie atakując Elfika kilkanaście sekund wcześniej. Setki podobnych myśli przelatywały mu przez głowę, gdy rudawy programista delikatnie rozchylił mu wargi, by włożyć mięciutki palec do ust i wymusić odruch ssania.
Patrząc odważnie w oczy Białka, Kiner zrobił kilka kroków w tył i zdjął t-shirt jednym pewnym ruchem. Biała delikatna skóra i puchate sutki Kinera były dziwacznie atrakcyjne, choć jeszcze kilka minut wcześniej podobna myśl nie miała szans pojawić się w umyśle Białka.
Zaloguj się aby komentować
Białek zamknął oczy, czując wilgotne pociągnięcia elfikowego języka po swojej klacie. Nie była to zdrada, był to gwałt. Stąd też, domyślając się dalszego przebiegu sytuacji, nie miał żadnych wyrzutów sumienia. Aby jednak im zapobiec, wyobraził sobie że jego żona jest właśnie posuwana przez murzyna. ,,Co za kurwa" - pomyślał. Czuł się całkowicie oczyszczony z zarzutów.
Elfik przeszła do lizania twarzy, by w końcu zbliżyć się do ucha Białka.
Zaloguj się aby komentować
Białek nie mógł już powstrzymać rozbawienia, obserwując zesztywniałego Kinera kroczącego za dzierżącą jego orzeszek Elfikiem. Wybuchnął serdecznym śmiechem, mimowolnie puszczając krótkiego bąka o dosyć wysokiej tonacji.
Zaloguj się aby komentować
Spojrzenia Białka i Kinera spotkały się. Kiner był zażenowany całą sytuacją, o czym świadczył wyraźny rumieniec na jego aryjskiej twarzy.
Śmiech Elfika rozniósł się po pomieszczeniu.
BAJO JAJO!
Zaloguj się aby komentować
Elfik32. Czarna owca rodu Steckich stała w progu oparta o framugę ze swoim kurewskim uśmieszkiem woźnej. Baletki, krótka spódniczka i motzno zarysowany dekolt jaśniały kontrastującą z nocnym krajobrazem bielą. - wstawiona jak zwykle - pomyślał Białek.
Elfik położyła palec na ustach. Białek domyślił się, że odseparowany od świata zewnętrznego Kiner nie usłyszał pukania aktywnej wykopowiczki, która właśnie przyniosła im kanapki. Spod granicy niemieckiej.
Elfik sprawnie zzuła obuwie i figlarnie mrugając ruszyła w stronę Kinera. Białek podążał wzrokiem za opalonymi stópkami zmierzającymi w stronę McKinera, nie mogąc powstrzymać wewnętrznego rozbawienia. Za chwilę miał wyjść na jaw fakt, którego nikt z pracowników wykopu osobiście nie widział, choć był świadom jego istnienia. Fakt, który miał zburzyć spokój Kinera na zawsze.
Elfik wczołgała się pod biurko i sprawnie wyskoczyła po drugiej stonie. Kiner wybałuszył oczy i odskoczył w tył z naprężonym kutasem w ręku. - Ale...
Zaloguj się aby komentować
Michał Białek kończył nocną wartę w serwerowni wykopu. Za oknem zadłużonej willi poznańskie koziołki ocierały się częściami, których Białek wolałby nigdy nie mieć. Przypomniał sobie o żonie, którą widywał głównie w niedzelne poranki.
Stękanie ćwiczącego lewicę Kinera dobiegało zza rzędu wykopowych monitorów. Białek automatycznie podłożył ociekające potem dźwięki pod obraz żony osadzonej na knadze Kinera. Intuicja podpowiadała mu, że lekko otyły kolega z pracy przebiera palcami po najkrótszej części ciała oglądając zdjęcia białkowej połowicy na fejsbuku. Nie mylił się. Czuł jednak dziwaczną dumę połączoną z rozbawieniem, które przyniosła mu owa wizja.
,,Puk puk".
Pierwsza myśl - Elfik32. Kurwiszcze, które zrobiłoby wszystko za status moderatora w serwisie.
Białek poczuł się ważny. Myśl o zdradzie żony przerodziła się w pewność, że w tę sobotnią noc powstaje dziecko, na które po badaniach DNA nie musiałby wyłożyć ani grosza. Zatliła się w jego biednym umyśle żądza zemsty. Ocknąwszy się wstał i nonszalancko otworzył drzwi.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
papaje są super
Zaloguj się aby komentować
Michał Białek kończył nocną wartę w serwerowni wykopu. Za oknem zadłużonej willi poznańskie koziołki ocierały się częściami, których Białek wolałby nigdy nie mieć. Przypomniał sobie o żonie, którą widywał głównie w niedzelne poranki.
Stękanie ćwiczącego lewicę Kinera dobiegało zza rzędu wykopowych monitorów. Białek automatycznie podłożył ociekające potem dźwięki pod obraz żony osadzonej na knadze Kinera. Intuicja podpowiadała mu, że lekko otyły kolega z pracy przebiera palcami po najkrótszej części ciała oglądając zdjęcia białkowej połowicy na fejsbuku. Nie mylił się. Czuł jednak dziwaczną dumę połączoną z rozbawieniem, które przyniosła mu owa wizja.
,,Puk puk".
Pierwsza myśl - Elfik32. Kurwiszcze, które zrobiłoby wszystko za status moderatora w serwisie.
Białek poczuł się ważny. Myśl o zdradzie żony przerodziła się w pewność, że w tę sobotnią noc powstaje dziecko, na które po badaniach DNA nie musiałby wyłożyć ani grosza. Zatliła się w jego biednym umyśle żądza zemsty. Ocknąwszy się wstał i nonszalancko otworzył drzwi.
Elfik32. Czarna owca rodu Steckich stała w progu oparta o framugę ze swoim kurewskim uśmieszkiem woźnej. Baletki, krótka spódniczka i motzno zarysowany dekolt jaśniały kontrastującą z nocnym krajobrazem bielą. - wstawiona jak zwykle - pomyślał Białek.
Elfik położyła palec na ustach. Białek domyślił się, że odseparowany od świata zewnętrznego Kiner nie usłyszał pukania aktywnej wykopowiczki, która właśnie przyniosła im kanapki. Spod granicy niemieckiej.
Elfik sprawnie zzuła obuwie i figlarnie mrugając ruszyła w stronę Kinera. Białek podążał wzrokiem za opalonymi stópkami zmierzającymi w stronę McKinera, nie mogąc powstrzymać wewnętrznego rozbawienia. Za chwilę miał wyjść na jaw fakt, którego nikt z pracowników wykopu osobiście nie widział, choć był świadom jego istnienia. Fakt, który miał zburzyć spokój Kinera na zawsze
Zaloguj się aby komentować