Miło, że spodobała się moja koszulka
Wiec zaczynamy od dzisiejszych zakupów:
- koszulka H&M - 25zł
- 5 arkuszy papieru transferowego - 30zł
Pierwsze to pobranie logo i zrobienie odbicia lustrzanego w jakimkolwiek programie.
Drugi krok to drukowanie na zwykłej kartce A4, żeby określić czy zgadzają się proporcje (pic1), drukowałam same kontury (wiadomo tusz drogi, wolę wydać na „tapetę”).
Jak już stwierdziłam, że wielkość odpowiednia, wsadziłem jeden z arkuszy do drukarki. No i okazało się, że nie nadrukowała całości (pic2)
Więc przechodzę do czyszczenia głowic drukarki, trochę załamana, ale została mi jeszcze połowa tej kartki
Po wyczyszczeniu kolejny wydruk (pic3)… No i to mi się podoba!
Potem wycinanie, przymierzenia szablonu i prasowanie. W instrukcji było napisane, że jak chcę mat to zerwać po prasowaniu, ale się bałam i jest błyszczący, ściągnięty po wychłodzeniu
Ot cała historia
PS. Przygotowałam sobie jeszcze małe „h” na bieliznę, ale nie znalazłam dzisiaj na szybko gładkiej białej.
PS2. Papier transferowy na czarne ubrania kosztuje 60zł za 5 arkuszy przynajmniej w tej hurtowni







