Niektórzy mówią, że nie można robić spontanicznych sufletów czekoladowych jak się jest na redukcji.

Ale to nieprawda - można, tylko trzeba zastąpić cukier erytrytolem. To się nazywa odpowiedzialność.

#gotowanie #pieczenie #gotujzhejto

(przepis tutaj: https://thefeedfeed.com/on_clouddine/air-fryer-chocolate-souffle , u nich ładniej wygląda, bo wziąłem za duży słoik)
ed2f8b01-5ab5-40c7-a254-a6e8babf5149

Zaloguj się aby komentować

Duda, który forsuje kłamstwo o zamachu smoleńskim w wykonaniu putina ubolewa nad śmiercią kolegi putina, dostarczał mu broń i porównuje go do Kaczyńskiego, który według dudy zginął w putinowskim zamachu.

No kurwa ja pierdole sory, ale to jest już za srogo.

#polityka #maxispam
d0698682-6bf8-4973-b5d9-3e0803357740
rakokuc

Kolejna kompromitacja tego człowieka nie powinna nikogo dziwić. Wszystko może zdziwić, ale nie to.

Zaloguj się aby komentować

112 450 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 5 + 4 + 3 + 3 + 5 + 6 + 10 + 21 + 31 = 112 563

Jazdy z zeszłego tygodnia, dokładnie od 13. do 18.05.2024.

Głównie standardowe pracodomy. W piątek miałem w końcu czas pojechać do domu okrężną drogą, ale zaczęła się ulewa i chęć na dłuższą przejażdżkę wyparowała. Skończyło się na 10 km. Na zdjęciu Grüneburgpark, parę minut przed deszczem.

W sobotę syn brał udział w turnieju piłkarskim w Oberursel, więc jako dobry tata wybrałem się rowerem dopingować jego drużynę. Dojazd był w porządku, ale w drodze powrotnej trafiłem na oberwanie chmury, a akurat nie było gdzie się schować. Zresztą lało ponad godzinę, raz mocniej, raz słabiej, więc w sumie i tak bym tyle nie czekał. Turniej poszedł średnio, szóste miejsce na osiem drużyn, ale syn strzelił bramkę, więc i tak można było świętować.

Zdjęcia:

Grüneburgpark we Frankfurcie

Futurystyczna architektura w Oberursel

Starówka Oberursel w deszczu

#rowerowyrownik

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/rowerowyrownik/
ffd6330d-6d0f-41ae-bb69-294b11d00838
1f3df1d3-9573-4905-bbaf-8de85aa98a11
3a7a7cb9-6ebf-4d28-85ee-4940cbea9905
Ahuj,
Rozglądam się za jakimś rowerem, takim do miasta i do lasu (jakiś szuter), ale się za bardzo nie znam. Budżet do 3k. Ktoś obeznany może coś poleci?

Znalazłem taki:
https://sprint-rowery.pl/rower-gorski-kross-hexagon-6-0-2023

#rower
Rower górski Kross Hexagon 6.0 2023

Rower górski Kross Hexagon 6.0 2023

Kross Hexagon 6.0 2023 Kross Hexagon 6.0 2023 to odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie entuzjastów kolarstwa górskiego na sprzęt najwyższej jakości, doskonałe połączenie innowacyjnych technologii z tradycyjnym, sprawdzonym kunsztem producenta. W tym modelu, każdy szczegół został zaprojektowany z myślą o wydajności, wygodzie oraz bezpieczeństwie rowerzysty, niezależnie od trudności terenu. Kross Hexagon 6.0 Rama zrobiona z aluminium performance gwarantuje lekkość i wytrzymałość, umożliwiając pokonywanie najtrudniejszych tras górskich z imponującą łatwością. Kross Hexagon 6.0 wykorzystuje technologię widelec SR Suntour XCM RL z blokadą na kierownicy, co pozwala na błyskawiczne dostosowywanie roweru do aktualnych warunków terenowych. Napęd, składający się z przerzutki Shimano Acera i Tourney, gwarantuje płynność zmiany biegów i niezawodność w każdych warunkach. Ponadto, hydrauliczne hamulce tarczowe Shimano MT200 zapewniają doskonałą kontrolę nad rowerem i skuteczność hamowania, nawet w ekstremalnych warunkach. Rower Kross Hexagon 6.0 Ten model roweru górskiego łączy w sobie to, co najlepsze w technologii rowerowej z komfortem jazdy. Dzięki uniwersalnym oponom Mitas Ocelot, rower Kross Hexagon 6.0 radzi sobie doskonale zarówno na gładkich asfaltowych drogach, jak i w trudnym, górskim terenie. Jest to idealny wybór dla początkujących entuzjastów MTB, jak również dla bardziej doświadczonych rowerzystów, poszukujących solidnego, niezawodnego sprzętu do codziennej jazdy. Ponadto, różnorodność dostępnych rozmiarów oraz elegancki design sprawiają, że rower ten będzie doskonałym towarzyszem każdej przygody na dwóch kołach. **Uwaga:** Producent zastrzega sobie prawo do wprowadzania zmian w dowolnym czasie i bez uprzedzenia, w odniesieniu do wyposażenia, specyfikacji, modeli, kolorów i materiałów.

Sprint-rowery

Zaloguj się aby komentować

No i koniec przygody reprezentacji Polski z Elitą. Tym samym koniec przygody większości Polaków z hokejem. Dziękuję, bo dobrze się to oglądało, mimo, że nic nie wygrali. Jak to się w moim narzeczu mówi "gańby niy bōło" (nie było wstydu). #hokej #polska
ErwinoRommelo

Pierwszy udzial od wielu lat, swoje zagrali, Nic sie nie stalo, panowie Nic sie nie stalo ( zadko sie to spiewa bez ironi).

Zaloguj się aby komentować

#gownowpis #kolacja
Zjem sobie podróbkę czopakików, a co. Miała być kaszanka, ale nie chce mi się smażyć, a kolor podobny, więc... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
6fc439e2-0bd2-4b27-bf04-0fa7446f7eb7
jajkosadzone

Platki od wieki wiekow marek wlasnych sklepu sa lepsze lub tak samo dobre jak te od nestle.

Polecam jaski z aldiego- nougat bits

5tgbnhy6

@jajkosadzone ostatnio probowalem zwyklych platkow kukurydzianych z lubelli i sa o wiele lepsze niz nestle, ktore nie maja w ogole smaku

jajkosadzone

Lubella to generalnie bardzo dobra marka jezeli chodzi o zywnosc.

A makaron dwie minuty to jest cud,miod

Zaloguj się aby komentować

Polecicie jakieś dobre gierki do popykania? Mogą być też starsze tytuły! Czuję że po przejściu na #pcmasterrace w końcu #ps5 mnie nie ogranicza aby popykać w starsze perełki - Vice City, Celeste, Portal 2, Splinter Cell, F.E.A.R, XCOM Enemy Unknown, Half-Life 2 i takie tam!

ps. "Soulsy" odpadają ze względu na zgnity klimat fantasy, już wolę NieR Automatę - androidy, technologia, ludzie uciekający z Ziemi i jej odbicie, no wiecie o co chodzi... ( ͡° ͜ʖ ͡°) albo Armored Core VI Fires Of Rubicon jeśli już mam się "męczyć" a Wiedźmin 3, Baldur's Gate 3 i God of War to wyjątki bo mnie nie odstraszyły klimatem fantasy choć długo się do nich przymierzałem, szczególnie do baldura.

#gry
b63b67dc-5032-4441-99b3-a8a459d589d7
Curumo

Tzar

Stalker

Twierdza

Frostpunk

THPS 2 i 3

To tak na szybko

Nowe pewnie znasz, to nawet nie wymieniam.

gawafe1241

@Curumo nowych nawet nie próbuj wymieniać ( ͡° ͜ʖ ͡°) To co mnie interesuje to pokazane na obrazku a reszta do kosza... ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

brain

@gawafe1241 Jak nie lubisz klimatu Soulsów, ale ogólnie koncepcja gry ci pasuje to polecam The Surge (obie). Moim zdaniem bardzo niedocenione gry. Jedynka mnie urzekła klimatem i ukrytą satyrą współczesnych korporacji, mimo że gameplay miał pewne niedociągnięcia. Dwójka pod względem rozgrywki już znacznie lepsza, choć tutaj fabuła trochę mniej mi przypadłą do gustu.

mike-litoris

@gawafe1241 odpowiedź jest tylko jedna i jest nią Factorio.

Zaloguj się aby komentować

16 741,18 + 10,72 + 7,02 + 6,92 + 11,83 = 16 777,67

Biegi od 13. do 19.05.2024.

Kontynuacja planu treningowego na półmaraton od Polaru. Cztery biegi: medium run 70 minut, interwały 40 minut, medium run 45 minut i long run 90 minut. Biegało się w porządku i, co najważniejsze, udało się uniknąć większych opadów.

Na zdjęciu ponownie frankfurcki Ostpark, tym razem część "ugładzona".

#sztafeta

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastats.pl/sztafeta/
0cb6ccad-8637-4447-8902-3456315ba087

Zaloguj się aby komentować

def

mam podobną dłoń, moja matka kiedyś wróżyła z dłoni i mówiła, że mam krótką linię życia, a widzę, że masz podobną. Jedź na plażę, bo czas się przyzwyczajać do piachu

sireplama

@def masz dłoń z palcami składającymi się z czterech paliczków?

def

@sireplama tak, a co chodzi?

Zaloguj się aby komentować



#programowanie #opensource
markxvyarov

@Deykun wiadomo, jak jest free, to nie warto wynagradzać deweloperów.

Parezywek

Ktoś się sfrustrował i wyprodukował film.. open source robiony tylko przez hobbystów .. po godzinach … bez projektantów i kierownictwa projektu … przeczy temu chromium, Firefox, Linux, choćby i Gnome.. ale też Steam Deck (Git, Eclipse czy Docker to szara strefa - w końcu są dla programistów :) )

NiebieskiSzpadelNihilizmu

Ja jebie, Gimp. Ta nieudana odnoga softwaru, 30 lat już go klepią, dalej nie potrafią wyjść poza wersję 2, a projekty które powstały 10 lat później jak choćby Krita, nie mówiąc o relatywnych "świeżynkach" jak Photopea przeganiają go o całe dekady. Ja pierdole, szkoda gadać. 


A to tylko 1 program. A na to nachodzi zjebany UI, nawet mi się nie chce pisać tego od początku, więc przekleję po prostu swój komentarz, który tu na hejto już raz na ten temat popełniłem. Interfejsy. Z braku dobrego określenia zawsze używam słów, których raz użył mój kumpel kiedy gadaliśmy o tym temacie- to jest po prostu... interfejs, który śmierci open sourcem. Patrzysz na to i od razu wiesz- o, to jest na stówę open source, ulepiony w jakimś GCC, QT albo innym kurwa gnomie w JSie. Lata mijają, programy ewoluują, a te opensourcowe potworki dalej zostają takie same. Tak samo stare, brzydkie, odstające i z tymi charakterystycznymi wypukłościami co za czasów XP, ohydnym beżowo/kremowym tłem i krzywo ułożonymi ikonami pasującymi do interfejsu jak pięć do nosa. Żadnego konkretnego UXowca te projekty na oczy nie widziały, albo widziały i gość po zobaczeniu z czym ma dealować strzelił samobója byleby tylko się od tego uwolnić.


I tak, zgadzam się- w 80% przypadkach open sourcowy odpowiednik może zastąpić wiodący program komercyjny w mniejszej skali... ale tylko pozornie. Ale jak się bliżej przyjrzeć, to z jakiegoś powodu tak się nie stało, tak się nie dzieje i nie zanosi się na to, żeby się tak stać miało. I jest ku temu konkretny powód i nie mam tu na myśli szeroko pojętego "rynku", bo tam korpo umacniają swoją pozycję non stop choćby tak prozaiczną rzeczą jak wsparcie, a nie "hehe macie forum a resztę se sami dopiszcie bo wszystko jest otwarte", ale mentalność zwykłych użytkowników. Przegrali wojnę o rząd dusz długoletnim wąchaniem swoich pierdów w zamkniętym kółeczku i życiem w przeświadczeniu o swojej zajebistości. Bo ja powiem na swoim przypadku- jak mam się męczyć z używaniem programu, to po prostu wybiorę coś innego, nawet jak będę musiał za to zapłacić. Nawet przez chwilę się nie będę miał dylematu, ani mi nie będzie żal.


I nieważne czy to jest LibreOfficowy odpowiednik Worda/Excela czy ten nieszczęsny Gimp- wszędzie jest ta sama śpiewka. Odpalam Worda, chcę, formatuję dokument moimi zdefiniowanymi i zapisanymi stylami, dokument sam mi się praktycznie cały formatuje, robię sobie przypisy, buduję spis treści, ustawiam obramowania, marginesy, wyrównania, nawet jakieś turbo boomerskie rzeczy jak korespondencja seryjna się nie zastanawiam, a robota sama idzie. Excel? Siadam, odpalam i robię co potrzebuję- tabele, nazwane zakresy danych, formuły mające po kilka linijek, tabele przestawne, wykresy, walidatory danych oparte o dropdowny, dropdowny zależne od siebie, nawet w VBA którego szczerze nienawidzę coś jestem w stanie wyklepać na swoje potrzeby, niech to będzie formatowanie albo przeliczanie całego pliku, albo robienie nowego pliku w oparciu o dane z pliku istniejącego i wysyłka mailem. Nawet w Photoshopie, którego używam od wielkiego dzwonu, nie muszę się w ogóle zastanawiać co gdzie robić, interfejs jest spójny, przejrzysty i nieważne czy robię jakiś durny obrazek do shitpostowania z kumplem, czy coś poważniejszego albo dla zachcianki mojego hobby, co ma 50 warstw, maski, filtry, poziomy i transformacje, nieważne czy siadam do wersji z tego roku czy sprzed 20 lat- nie ma tego poczucia przytłoczenia. Wszystko jest jasne.


A tymczasem... otwieram Writera i już wiem, że jestem w dupie, bo widzę, że interfejs jawnie chce ze mną walczyć, a bardzo tego nie lubię, bo wtedy to ja zaczynam walczyć z nim. Albo mam do wyboru interfejs jebanego Worda 2003 z milionem menu do menu do menu i 3 kolumnami pstrokatych wypukłych ikonek poustawianych nawet nie w równej linii, albo jakąś zerżniętą imitację wstążek. I fajnie, że sobie implementuje pełny standard open document format ("hur nie to co ten gópi word dur"), tylko co z tego, jak mało kto w tym śmietniku pisze, komercyjnie to już w ogóle chyba margines marginesu, jak ktoś chce to dalej słać, to i tak się przełącza na XML, bo inaczej próba otwarcia Writerowego dokumentu w Wordzie może się skończyć katastrofą i potrafią znikać nie tylko obrazki czy formatowanie, ale i całe sekcje i to jest znany objaw (i tak, kumpel się na studiach na tym przejechał bardzo boleśnie, otarło się o ujebanie go na zaliczeniu semestralnym) i nikogo nie obchodzi powód, bo uwaga: większość używa Worda. Z Gimpem zresztą nie jest lepiej- fajnie, że przebudowali ten na wskroś zjebany pływający interfejs wymyślony chyba przez jakiegoś odklejonego ćpuna na klefedronie, ale co z tego, jak dalej masz jakieś ikony wjebane gdzieś w dupie na słupie i się weź domyślaj co która robi, bo są totalnie nieintuicyjne, a jakakolwiek ambitniejsza próba zrobienia czegokolwiek boleśnie człowieka uświadamia, czemu płatne rzeczy są płatne i czemu akurat za Photoshopa się płaci.

NiebieskiSzpadelNihilizmu

30 lat rozwijania takiego Gimpa, obiecywania i dalej wygląda i działa jak ujebane na zaliczenie na studiach gówno, ale zrobili sobie z tego jakąś maskotkę open source'a i odmawiają jego ubicia, co się powinno stać już jakieś 10 lat temu najpóźniej. Słowo daję, że jedyną dobrą rzeczą jaka wyszła spod skrzydeł open source'a jest Blender, który IMO nie dostaje tyle uwagi na ile zasługuje. A nie, czekaj, Blendera za pysk trzyma Canonical, więc wcale nie taki open source, i wszystko jasne. Zresztą tak samo jak Ubuntu, Firefoxa i Thunderbirda.


Ale to nie wszystko, bo gdyby problem był na warstwie programowej, to ludzie by to naprawili. Prędzej, później, ale jednak, bo w końcu kod jest otwarty, a entuzjastów nie brakuje. I tu dochodzimy do osobistego piekiełka opensource, czyli... community. I tutaj już lata temu Lennart Poettering wyświadczył światu ogromną przysługę i opisał to środowisko, aż sobie to zapisałem, niestety strona z której to skopiowałem już nie istnieje I tego już się nie da wytłumaczyć żadną "nieracjonalną chęcią użytkowników do trzymania się płatnych programów", ani "niechęcią użytkowników na zmiany". Community open source'a samo często gęsto dodaje wielką cegłę do stosu powodów zwykłych userów, żeby go nie lubić.

d888fc9a-738e-4a6c-bf58-c8aaba4f24c4

Zaloguj się aby komentować

paulusll

@Erebus A tak ogólnie to pierdol się

Erebus

@paulusll a w śląskim dialekcie jakbyś to powiedział?

paulusll

@Erebus Śląski nie ma aż tak rozbudowanego języka w przekleństwach. Jesteśmy kulturalni i nie posiadamy słowa pierdol się.

maaRcel

@Erebus hahahaha spierdalaj.

Zaloguj się aby komentować