Urodzona na Śląsku, po Mamie scyzoryk, po ojcu góral. Fajna mieszanka charakterku z tego wyszla ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oboje na Śląsk za pracą przyjechali.
Mama to tak wlasciwie pół Niemka (Babcia z Wrocławia), pół scyzoryk bo rodzina dziadka zawsze miała swoje ziemie w kieleckim. Ojciec z Matki (Babci) z dziada pradziada góral, a Dziadka rodzina przywędrowała w góry z Węgier. A tak w ogóle to byli Tatarami, tylko się tam osiedlili na trochę na Węgrzech.
Mąż w polowie spod Lwowa, drugie pół polak spod Rzeszowa. A urodzony na (tym nie prawdziwym-Śląsku) dolnym Śląsku.
Jak ja wytłumaczę swojemu dziecku dlaczego nie jesteśmy Ślązakami, choc tak wlasciwie jestesmy stąd to ja nie wiem XD
#drogipamietniczku #genealogia
@MoralneSalto może nie znasz, może kiedyś poznasz: cukierki kopalnioki czarne jak węgiel, bar pod drzewem
@superhero baru nie znam, a na kopalniokach i mąż, i tesciu stracili zęby
bar pod drzewem - w kato w centrum rośnie sobie drzewo w środku baru (wspomnienia z lat 2008r), kopalnioki to ochydztwo kupowane dla małych dzieci za karę że były niegrzeczne: czarne i smakuje jakby anyżek z węglem drzewnym i cukrem wymieszać
@MoralneSalto oo, widac w Twojej urodzie wplyw krwi tatarskiej, czy rozmylo sie to?
@MoralneSalto polecam zrobić sobie drzewko genealogiczne, nic skomplikowanego a daje sporo frajdy, dużo można się dowiedzieć, poznać dalszą rodzinę; dwa dni temu udało mi się znaleźć daleką kuzynkę która też się tym zajmuje, czekam teraz na materiały od niej żeby uzupełnić swoje drzewo
Zaloguj się aby komentować