#anonimowehejtowyznania

Hej. Potrzebuję małej porady od was. Jestem sobie młodym chłopakiem. Obecnie mieszkam sobie w domu rodzinnym na totalnym wypizdowie. Po skończeniu technikum pracuję sobie w typowej gówno robocie, która nie daje żadnej satysfakcji. Niestety mieszkanie w domu wiążę się z ciągłym kontaktem z moimi rodzicami, którzy wykańczają mnie psychicznie.

Aby odciąć się od toksycznych rodziców podjąłem decyzję o wyprowadzce z domu. Mam odłożone trochę grosza więc do pierwszej wypłaty mam przynajmniej za co żyć.

Z jednej strony wiem, że to szansa na zmianę w życiu, z drugiej strony wiąże się to z ogromnym lękiem czy dam sobie radę (mam problemy z nerwicą stąd to zmartwienie)

Postanowiłem, że będę się przeprowadzał na Śląsk a pracy szukał na jakiś sortowniach (przez jedne wakacje pracowałem sobie dorywczo na takiej sortowni, więc wiem z czym to się je) plus mam zrobiony niedawno kurs na widlak (ale bez doświadczenia). Tu generalnie pytanie gdzie powinienem uderzać, na jakieś Amazony itd. Generalnie to chęci do pracy mi nie brakuje i mam silną motywację, żeby pracować.

Dzięki za pomoc.

#pytanie #pracbaza



Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #654fdec0cf4ac0227e44b75a
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
Half_NEET_Half_Amazing

@anonimowehejto 

zanim się wyprowadzisz zwiększ swój potencjał do zarabiania kasy bo nic nie odłożysz..

a jeżeli chcesz to zrobić tak jak teraz to celuj za Odrą

Mr.Mars

@anonimowehejto Jakie technikum skończyłeś? Może szukaj coś w tym kierunku. Staraj się zdobywać doświadczenie w tym, co cię interesuje.


Radę sobie dasz. Miliony ludzi sobie dało. Porażkę ponieśli ci, co im woda sodowa do głowy uderzyła od wolności.

moderacja_sie_nie_myje

@anonimowehejto Kasa na miesiąc to trochę mało. Na Twoim miejscu bym pierdolił Śląsk, skoro ruszasz w nieznane i jak tam nie masz u kogo się zatrzymać tylko wybrał albo wawę albo kraków. Robota na magazynie na widlaku jak masz papiery jest wszędzie, budowlanka tak samo, chuj z doświadczeniem, w robocie się nauczysz. Z każdego wypizdowa ludzie uciekają, oni jakoś żyją, dorabiają się zaczynając od zera to dlaczego Tobie miałoby się nie udać?

micin3

@moderacja_sie_nie_myje Trochę się zgadzam ale broń boże Warszawa, Kraków, Wrocław. Trzy najdroższe miasta pod kątem kosztów życia (i w sumie nieruchomości) - OP nic nie odłoży, ani nie będziesz żył jak człowiek. A jak nie ma wykształcenia ani doświadczenia, to też lepszej pracy nie znajdzie.

No chyba że Wrocław i Amazon, zapierdol w wój, ale biorą każdego, a płacą niby powyżej innych magazynów.

moderacja_sie_nie_myje

@micin3 W wawie na budowie zarobi spokojnie 8k do rączki, mieszkanie na kilka osób mu nie wyjdzie więcej niż 2k miesięcznie.

micin3

@moderacja_sie_nie_myje Gdyby tak było naprawdę, to każdy by leciał w budowlankę. W Warszawie mediana w budowlance wg. raportu OBW to 7k - OP, nie mający doświadczenia, nie zarobi spokojnie więcej, tylko znacznie, znacznie mniej.

No i mieszkanie w kilka osób 2k - w innych miastach, w kilka osób to zapłaci połowę, a zarobki dla osób niewykształconych i bez doświadczenia nie będą dużo mniejsze, niż w stolicy czy innym dużym mieście. Gdyby OP właśnie miał doświadczenie, to wtedy masz całkowitą rację - w Warszawie mu się opłaci, ale niestety OP będzie średnią zaniżał, nie zawyżał.

moderacja_sie_nie_myje

@micin3 Ukraińcy nie robią za mniej. Raporty raportami, realia realiami. Za 7k do ręki w Wawie to nawet opiekunki na 8 godzin dziennie do dziecka nie znajdziesz.

micin3

@moderacja_sie_nie_myje Musisz wybaczyć, ale bardziej wierze raportom, niż Tobie - raporty mają znacznie mniej osobistych odczuć. I nie mówię tego złośliwie, ani żeby się kłócić, bo jak pisałem, z Twoją wypowiedzią się zgadzam, tylko że OP się może mocno sparzyć mieszkając w tak drogich do życia miastach, zaczynając de facto od zera, bez znajomości, bez rodziny i w sumie bez żadnego wsparcia.

No i przekopiuję to, co dopisałem do poprzedniej wiadomości, bo widzę, że odpisałeś a ja za szybko wysłałem i edytowałem wiadomość:

"No i mieszkanie w kilka osób 2k - w innych miastach, w kilka osób to zapłaci połowę, a zarobki dla osób niewykształconych i bez doświadczenia nie będą dużo mniejsze, niż w stolicy czy innym dużym mieście. Gdyby OP właśnie miał doświadczenie, to wtedy masz całkowitą rację - w Warszawie mu się opłaci, ale niestety OP będzie średnią zaniżał, nie zawyżał."

moderacja_sie_nie_myje

@micin3 Kolega na rynku pracy nie był dawno? Doświadczenie się zawyża. I nie zgadza się na stawki proponowane. Jak ktoś się pluje o dokumentacje pracy to się mówi, że w niemczech na czarno się robiło. Jak umiesz na wózku jeździć i masz papiery to chłopie, masz 3 razy lepiej niż ktoś z ulicy.

Forsycja

@moderacja_sie_nie_myje "Za 7k do ręki w Wawie to nawet opiekunki na 8 godzin dziennie do dziecka nie znajdziesz."


xDDDD

moderacja_sie_nie_myje

@Forsycja Jak będziesz potrzebować nianię to zobaczysz jakie są stawki. Ukrainek nie wliczam.

GtotheG

@moderacja_sie_nie_myje Wawa, albo Krakow xD to mu doradziles. W Kraku ceny najmu z kosmosu, na Slasku wynajem jest mega tanu. Magazynier sie slabo utrzyma w krk. Plus rynek zajebany aktualnie Ukraincami. Takze pozdro, chlopak zaraz wroci z podkulonym ogonem jak ogarnie, ze poziomem zycia odstaje od ludzi, ktorych spotyka na ulicy. Slask to duzo lepszy pomysl dla czlowieka bez konkretnego wyksztalcenia.

moderacja_sie_nie_myje

@GtotheG A to dziwne, prawda? Ukraińcy bez języka walą drzwiami i oknami do Krakowa, Warszawy a tu koleś ma sobie nie poradzić. Gdzie ci ukraińcy mieszkają? Na przystankach? Zacznie od gówno-roboty i jak zobaczy, że ludzie żyją troszkę lepiej to chyba go to zmotywuje do jakiegoś rozwoju niż zapierdalać gdzieś na śląsku w januszeksie i tkwić w maraźmie bo po co, skoro za mieszkanie mniej płaci? I nie przesadzaj, że na Śląsku jest mega tanio bo nie jest.

MaMajk

Kierwa, jakie porady... Kiedyś to trzeba było samemu dojść do tego jak żyć...

rakokuc

@MaMajk my, urodzeni w przeszłości, z nostalgią wspominamy tamten czas. Nikt nie narzekał.


Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.

Zaloguj się aby komentować