@ismenka mamo, możemy na Diunę do kina?
Mamy Diunę w domu.
Diuna w domu:
@ismenka obwodnica krakowska?
ten grobowiec będzie waszym grobowcem, HAHAAAA!
(´・ᴗ・ ` )
Zaloguj się aby komentować
@ismenka mamo, możemy na Diunę do kina?
Mamy Diunę w domu.
Diuna w domu:
@ismenka obwodnica krakowska?
ten grobowiec będzie waszym grobowcem, HAHAAAA!
(´・ᴗ・ ` )
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@ismenka to mi raczej wygląda na niedźwiedzia
Zaloguj się aby komentować
I jeszcze #smiesznypiesek (taki trochę z rodzaju „gapisz mi sie na bebech?” :D)
Nie chce Cie martwic, ale dzisiaj poniedzialek
Gapię ci się na bebech bo jest olbrzymi! 😁
Zaloguj się aby komentować
Gratulacje! To fajna pora roku na wycieczki rowerowe
@ismenka rower kupiony przez internet ? wstępnie złożony ? jeśli tak, to bardzo wiele osób popełnia ten błąd z niedokręceniem kierownicy
Ładnie i zielono, cieszę się, że Ci się dobrze kręci
Zaloguj się aby komentować
@ismenka jak drogo kosztuje pet sitting?
Zaloguj się aby komentować
@ismenka Co to za czarnogóra bez zwiedzenia durmitoru
Elegancko 😁 samotne tripy rządzą!
Ohh Budva, Bar, Boka Kotorska coś pieknego
Zaloguj się aby komentować
@ismenka Widziałem was z balkonu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ismenka ale kozacko!
Zazdro, ja u roboty.
Zaloguj się aby komentować
@ismenka najsmniejszniejsze dla mnie jest to, że to najlepiej wydana kasa ever przeze mnie xD
koleś licytował miejsce na szybie i wygrałem za 200 to miejsce "na reklame" xD Do dzisiaj czasem sobie myśle że jest ktoś na śląsku, co jeździ z srającym kotem na tylnej szybie z powodu heheszkow internetowych xD
@Klopsztanga co Ty gadasz
@ismenka ogólnie akcja z za starego dobrego wypoku, z 2018r
https://wykop.pl/tag/defektmotyla
ogólnie to chyba właściciel tez jest na hejto
@yourij ejejej, podejdz no do płota, bo obgadujo
Zaloguj się aby komentować
Ale buddyzm to proszę szanować, albo przynajmniej się zapoznać przed pisaniem takich bredni, jak czerpanie energii że słońca
@Gepard_z_Libii oj tam, to tylko taka figura retoryczna
@ismenka Ale ja się nie spinam, a nawet niezłą bekę miałem.
Z drugiej strony jak się człowiek bardziej zastanowi, to jednak wszyscy żyjemy dzięki słońcu i czerpiemy z niego energię, ale może trochę innym spsosobem niż by niektórzy chcieli
@ismenka oo, quality post, trafne użycie Twoich umiejętności
Ciekawy temat i chętnie puszczę sobie jakiś podcast czy rozmowę o tym sposobie pracy nad sobą. Wydaje się nieco zbieżny z tym, co sam poniekąd staram się realizować żeby nie wracać do gorszych stanów psychiki, aczkolwiek bardziej instynktownie niż rozmyślnie. Nie słyszałem wcześniej o tego typu terapii, ale oceniając po Twoim wpisie, to zdaje się być namiastką remedium na dzisiejsze tempo i, poniekąd, narzucany styl życia, co dla większości z nas ciągnie za sobą nieciekawe konsekwencje jeśli chodzi o głowę
Ciekawe ile osób nurzających się, i w efekcie oddalajacych od samych siebie, w farmakologii mogłoby w zamian skorzystać z tego typu spotkań. I nie żebym miał coś przeciw samej psychiatrii, bo bardzo dobrze że ludzie nie mają już takich oporów w sieganiu po pomoc, jednak spotkałem już ludzi dla których stało się to bardziej celem niż drogą, a to już ociera się o ćpanie. Często przez to, że wcale nie działa tak dobrze jak by mogło.
Podobnie z resztą uważam że dla alkoholików lepszą drogą ku trzeźwości są grupy wsparcia, niż wszywka. Mimo że wszywka też czasem jest potrzebna.
Ciekawy temat i na pewno zgłebię skoro sprawdziłaś na własnej skórze, kiedyś bardzo mnie takie tematy fascynowały, bo sposoby naprawiania ludzi dużo mówią o samych ludziach
@Odczuwam_Dysonans W dobrym kierunku zmierzasz w rozkmince
Do głowy przychodzą mi dwa badania, które to potwierdzają, jednak próba i sama metodologia, z tego co kojarzę, były dość wątpliwe i środowisko naukowe zasugerowało powtórne wykonanie. Teraz znalazłam na szybko coś takiego: https://pulsmedycyny.pl/depresja-pokonana-sila-umyslu-891108
Jak poszukasz, to na pewno znajdziesz więcej źródeł i więcej materiału do rozkmin
Ogólnie uważam, że żyjemy w paskudnych czasach, nasz mózg jest wiecznie atakowany, ciało również. Ciągle dziki pęd i kultura zapierdolu. A taka uważność czy stoicyzm uczą, by się zatrzymać i by się rozejrzeć, by przewartościować swoje życie. Dzięki mindfulness natomiast zyskujemy wsparcie do radzenia sobie z emocjami i różnymi myślami - po prostu dajemy im być i płynąć, bez uwieszenia się, przeżywania; jesteśmy tak jakby obok, jednak skupieni na doświadczeniu i sygnałach, jakie wysyła nam ciało. To sprawia, że łatwiej nam funkcjonować i po prostu cieszyć życiem.
(kurdę, brzmię jak natchniony babsztyl xD)
btw Nasz umysł ogólnie jest fascynujący. Mnie kręci też neurobiologia.
@ismenka też tak uważam, trzeba potrafić akceptować stan zastany, trzeba też potrafić odpuścić, nie zawsze wygrana warta jest walki. Inna sprawa, czy da się tego nauczyć bez odbycia wielu bitew. No i też jakiś balans, bo o niektóre sprawy jednak warto się czasem spiąć, byle nie raz za razem.
Liznąłem temat różnych schorzeń psychicznych, sposobów leczenia, czytałem różne opracowania etc., chociaż było to już dawno temu - ale w jednym z najgorszych moich okresów. Byłem już tak zmęczony przez tę, notabene, mękę, że aż zaczęło mnie interesować jak to się dzieje, poza jakimiś pierwotnymi punktami zapalnymi które potrafiłem określić - no ale jak to trwa któryś rok, to mogłoby już się ode mnie odjebać xD i to poniekąd pomogło, na pewno pomogło w ciekawych i pouczających nocnych rozmowach na Wykopie, a to już, wydaje mi się że w większości przypadków, była jakaś obopólna korzyść czy pomoc. To, tak trochę, pozwoliło mi, hmm, uchwycić, zmaterializować swoją empatię, na którą raczej nie zwracałem wcześniej uwagi. Z samych tekstów czy opracowań wprost już niewiele pamiętam, pewnie też poniekąd ze względu na stan w którym najintensywniej je zgłębiałem (tzn. nie że jakoś mega dużo, no ale cośtam liznąłem jeśli chodzi o choroby głowy), niemniej jakieś konkluzje zostały ze mną do dzisiaj.
Neurobiologia wydaje się być mega ciekawa i tajemnicza, ale przyznaję że jestem laikiem :). Zapisałem sobie ten wątek, w weekend chętnie poczytam linki Twoje i te z komentarzy, może się znajdzie chwila bo z tym to u mnie ciężko. No ale święta w końcu :D. Ba, być może nawet Ci odpiszę wcześniej niż za 5 miesięcy! ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
<<< LITERATURA >>> Wrzucam kilka tytułów dla zainteresowanych tematyką. Są to IMO najważniejsze publikacje do rozpoczęcia praktyk związanych z mindfulness. Książek jest więcej, więc jak czujesz niedosyt, mogę coś dorzucić :))
→ Wprowadzenie do uważności i medytacji:
1. Cud uważności. Prosty podręcznik medytacji , Thích Nhất Hạnh (mega podstawy).
2. Medytacja wglądu. Praktyka wolności , J. Goldstein.
3. Życie, piękna katastrofa. Mądrością ciała i umysłu możesz pokonać stres, choroby i ból , J. Kabat-Zinn.
→ MBCT:
4. Praktyka uważności. Ośmiotygodniowy program ćwiczeń pozwalający uwolnić się od depresji i napięcia emocjonalnego , Zindel V. Segal, John D. Teasdale i inni (podręcznik skierowany głównie do osób borykających się z obniżonym nastrojem i depresją).
5. Mindfulness. Trening uważności (Jak znaleźć spokój w pędzącym świecie) , D. Penman, M.Williams (uproszczona wersja kursu MBCT).
→ Walka z bezsennością:
6. Pokonaj bezsenność w 6 krokach z terapią poznawczo-behawioralną, E. Walacik-Ufnal, M. Fornal-Pawłowska.
@splash545 masz tu listę kilku polecanych książek ^^ Wrzuciłam jako osobny komentarz, aby to nie zginęło i inni też skorzystali
@ismenka dzięki.
Zaloguj się aby komentować
@ismenka Walić góry (tak serio to nie walić) ale kiełbę z ogniska to bym wszamał. Do tego chleb z ognia i musztarada
@Lubiepatrzec ognisko rozpalaliśmy 1 godzinę
@ismenka no to widzę, że survival macie opanowany na tip top
E tam, najważniejsze, że była dobra zabawa
Fajny klimacik
@Piechur ja też nie
Ino pozazdrościć. Mam nadzieję, że bałwanek nie towarzyszył przy ognisku. Bałwanki są topliwe
@vredo bałwanek został w krainie lodu
Zaloguj się aby komentować
@ismenka xd wspaniałe wideło
a przez buzi w czółko nie muszę już słodzić przez miesiąc
dziekować
Zaloguj się aby komentować