„Helldivers 2”
Kontrowersje związane z PSN/Sony.

#neuromantykpisze

03.05 Sony poinformowało, że od 06.05 nowi gracze chcący zagrać w „Helldivers 2” będą musieli połączyć konto Steam z kontem PlayStation Network. Obecni gracze mają czas do 04.06.

Konieczność połączenia kont nie jest niczym nowym - jak chcemy zagrać na Steamie w gry na przykład od EA, Rockstara czy Ubisoftu, to wraz z grą włączają się także ich launchery. Nie jest to fajne - w końcu kupiłem grę na Steamie, a nie w innym sklepie, więc po co mają się włączać inne launchery, ale co poradzić? Ja sam połączyłem konta przy pierwszym uruchomieniu gry, więc nie było to dla mnie problemem.

Problemem z „Helldivers 2” jest to, że Sony za pośrednictwem Steama sprzedawało grę w krajach, w których PSN nie działa. Gracze nie mogą legalnie założyć konta w PSN, bo ten po prostu nie obsługuje ich kraju, więc zostaną pozbawieni dostępu do „Helldivers 2”. Niby można skłamać i założyć konto w najbliższym kraju, w którym PSN działa, jednakże zgodnie z regulaminem PSN może to zakończyć się zablokowaniem konta. I przy okazji pewnie też odbiorem dostępu do „Helldivers 2”.

Najgorsze, że Sony w swoim oświadczeniu nie napisało nic o rozwiązaniu dla graczy, którzy nie mogą legalnie założyć konta w PSN. Pewnie myśleli, że jak opublikują takie oświadczenie w piątek, to przez weekend rozejdzie się to po kościach, a gracze zapomną.

Nic bardziej mylnego.

Reddit zapłonął. Oficjalny serwer Discordowy „Helldivers 2” zapłonął. Steam zapłonął - od chwili opublikowania oświadczenia pojawiło się 176 tysięcy recenzji, w przeważającej większości negatywnych (21% pozytywnych), co obniżyło ogólną ocenę do mieszanej (tylko 55% pozytywnych ocen). Nie muszę chyba wspominać, że przed całą akcją oceny były bardzo pozytywne?

Żeby tego było mało - niektórzy gracze poprosili Steama o zwrot pieniędzy za grę, powołując się chociażby na zmianę warunków przez Sony. Pieniądze otrzymali nawet ci gracze, którzy przegrali ponad sto godzin. Regulamin Steama pozwala na automatyczne zwroty gier, w których nie przekroczyło się dwóch godzin, reszta idzie już do akceptacji przez człowieka. Jak widać, dział obsługujący zwroty spisał się na medal.

Dodatkowo Steam wycofał grę z sprzedaży w krajach, w których PSN nie jest obsługiwane. Wiadomo, nie chcą sobie dokładać dodatkowej pracy związanej z ręcznym akceptowaniem zwrotów ani tym bardziej narażać się na pozwy, ponieważ sprzedają grę, w którą nie można legalnie zagrać.

Jak już o pozwach wspomniałem - pojawiły się wątki o konsultacjach z prawnikami w celu wystosowania pozwu przeciwko Sony, jednakże ze względu na niewystarczającą znajomość prawa nie śledzę ich.

Sony zmieniło też regulamin. Wcześniej logowanie do PSN na PC miało być opcjonalne, obecnie ten zapis został zmieniony na „Niektóre gry PlayStation mogą wymagać zalogowania się się i połączenia konta PSN”.

Żal mi twórców, Arrowhead Game Studios, które również oberwało. W ciągu jednego dnia ogromnie zmienił się odbiór ich gry na Steamie, gry, która okazała się ogromnym i chyba niespodziewanym sukcesem (chociażby problemy z przepustowością serwerów). Zresztą, sami zachęcają graczy do wystawiania negatywnych opinii, ponieważ dzięki temu będą mieli odrobinę silniejszą pozycję w negocjacjach z Sony w celu rozwiązania tego problemu.

Ciekawe, jak sytuacja się rozwinie.

Źródła: Steam, Reddit, GRYOnline.pl

#gry #steam #helldivers2 #playstation
-----------------

Sprostowanie od Autora:

Nie Steam, a Sony wycofało grę ze sprzedaży.
82f9b086-8594-44aa-94f9-563e58349703
ivanar

Ogólnie szkoda twórców bo to spoko ziemeczki bardzo lubię od czasów magicki ale Sony ich wyruchalo ostro zresztą oni sami narzekają że to nie jest cool i wspierają graczy

solly

za taka frajerska akcje sony powinno zdechnac

Zaloguj się aby komentować

No to skończyłem. Opuszczona fabryka na podstawie tutoriala od Erica.
materiały: płytki z gąbki, karton, patyczki do mieszania, gumka do majtek, wykałaczki, słomki do napojów jakieś śmieci i butelka. stoi na MDF. Malowanie pędzlem akrylami. Podkład spray.

dłubałem tydzień wieczorami.

#warhammer40k #modelarstwo #ciekawostki #hobby
b7c3460f-df29-4203-9bed-6fcfab20aaeb
5dcfbef8-ec50-40d0-937e-7af128576d56
f2156185-97cc-4b25-823d-b6900ad79b74
ac8186a9-d27e-429f-b14c-3f1e68d2d983
5239bf58-a54d-4ff8-b3c9-36117cfd0452
conradowl

Mega. Talent (nawet jak do czegoś z filmu) trzeba mieć. Zajebiste.

t0mek

@siRcatcha dobre, realistyczne i widać napracowanie - doceniam. Ale zastanawiam się, co się dzieje później z takimi makietami. Stawia się je na półce? Daje komuś? Przecież to zajmuje dużo miejsca.

Zaloguj się aby komentować

Gram z córką w duck hunt emocje jak na grzybach
7a7ee1cd-ebaa-4be8-bb48-f61385e0f2c9
conradowl

Był kumpel, przyjechała jego żona i dwoje dzieci. Piszcząca zabawka dla psa to była godzina zabawy. Klon Pegasusa to by chyba zostali na noc

bravenewworld63

Przecież tym podsłuchiwali polityków

Wilk86

I już wiem, że żaden z Ciebie grzybiarz

Zaloguj się aby komentować

„Helldivers 2”
GRACZE ZWYCIĘŻYLI Z SONY

Drodzy Helldiversi,

Ważny Rozkaz został wykonany - nie ugięliśmy się i wspólnymi siłami odparliśmy wroga! Sony wycofało się z wymogu połączenia konta Steam z kontem PSN, dzięki czemu helldiversi z wielu krajów będą mogli walczyć ramię w ramię z nami przeciwko robalom i robotom.

Bądźcie jednak czujni - wróg może za jakiś czas powrócić i spróbować jeszcze raz wymusić niepożądane przez nas zmiany.

Jeśli ktoś wystawił negatywną opinię na Steam, tak jak ja, uprasza się o zmianę jej na pozytywną. Wygraliśmy tę bitwę, ale nie warto dalej psuć oceny tak fajnej gry od tak fajnego studia.

Link do wpisu, w którym została opisana afera:

https://www.hejto.pl/wpis/helldivers-2-kontrowersje-zwiazane-z-psn-sony-neuromantykpisze-03-05-sony-poinfo

#gry #steam #helldivers2 #playstation
2fae3c95-9b35-43d3-8fa0-b603965c93d4
conradowl

Bardzo dobry news i trzymam kciuki na przyszłość. Gratulacje, obecnie zielony ale kiedyś niebieski gracz i jestem pewien, że jak mnie skusi Ps5 pro czy coś to Helldivers 2 będzie pierwszą grą do zakupu. Wygląda świetnie - nie kupuję konsoli i gry, bo wiem że mnie to wciągnie

Tapporauta

Dobra robota ze streszczeniem faktów dla ludzi, którzy nie znali całej sytuacji. Ja śledziłem drame na reddit, wygrzewając się na majówce.


Już czekałem z negatywem na poniedziałek, bo i nie miałem takiej okazji w weekend. Co można powiedzieć… “that’s one more victory for the right side of history“.

Trudno uwierzyć, że się ugięli. Będzie grane dzisiaj ( ͡° ͜ʖ ͡°)

c408ff04-06bb-47da-a2d0-fd170266d592
ChciwyT

Kluczową rolę miał w tym wszystkim Lord Gaben, steam pozwolił na zwroty nawet powyżej dwóch godzin gry i wielkie korpo usłyszało głos graczy.


Znając sony temat wróci ale stopniowo zaczynając od darmowych skórek za połączenie z kontem PSN.

ee8c5268-d8ec-4b9f-8b47-d28e8b14fa35

Zaloguj się aby komentować

Na czym grają w gry użytkowcy Hejto?

#ankieta #gry #konsole #pcmasterrace

Moja głowna platforma do gier to:

1062 Głosów
dziki

@koszotorobur Mam PS4, Switcha i PC, i gram na nich dokładnie, co do sekundy, po równo. Otóż nie gram wcale xD

Aksal89

Laptop

PS4 + PS VR

Wii U

PSP

Nintendo DS

Handheld Anbernica do staroci


To taki zestaw na chwilę obecną, chociaż jak większość powyżej - czasu na faktyczne granie mam zdecydowanie zbyt mało

banan

@koszotorobur chmura

Zaloguj się aby komentować

Stwierdzam oficjalnie.. pierwszy powtarzam PIERWSZY raz zgubiłem się na steamie o.O... dotychczas zdarzało sie to na jutubie.
#steam #gry #niewiemjaktootagowac #bober
f417f444-e900-4804-8eff-0e9013acab11

Zaloguj się aby komentować

„Helldivers 2”
Moja opinia o grze.

Po 140 godzinach zdobyłem prawie wszystko, co było możliwe: stratagemy, ulepszenia statku, bronie, zapełniłem też stany magazynowe trzema rodzajami probówek oraz wypełniłem kredytami konto. Zostało mi mozolne wbijanie kolejnych poziomów i odblokowywanie kolejnych tytułów/rang, a także jedna przepustka premium (Polar Patriots), ale z tym mi się nie śpieszy. :') Regularnie grywam na najwyższym poziomie trudności, który przy zgranej ekipie nie stanowi wielkiego wyzwania.

Początkowo nie byłem przekonany, czy na pewno chcę kupić „Helldivers 2”. Zniechęciły mnie problemy techniczne z serwerami oraz fakt istnienia waluty premium możliwej do kupienia za pieniądze - nie jestem zwolennikiem chowania czegokolwiek za paywallem. Między innymi to było powodem, dlaczego przestałem grać w „Killing Floor 2”. Tripwire Interactive postanowiło sprzedawać fajne bronie, a darmowe były reskinami już istniejących. Świetny pomysł na zniechęcenie do grania. Obawiałem się, że w „Helldivers 2” może być podobnie.

Na szczęście moje wątpliwości zostały rozwiane przez kolegę, który powiedział, że walutę premium można na spokojnie zdobywać w trakcie gry. Rzeczywiście tak jest - super kredyty porozrzucane są po mapie w tak zwanych „interesujących miejscach”. Jak ma się pecha, to można w ogóle nie znaleźć kredytów. Normalnie zdobywa się z 10-40 podczas misji, jak ma się wyjątkowe szczęście, to można trafić także na 100 super kredytów - zdarzyło mi się to parę razy. 

Istnieje także w pełni legalny sposób farmienia super kredytów. Wystarczy wejść na misję na najłatwiejszym poziomie trudności i odwiedzić wszystkie interesujące miejsca. Część z nich jest oznaczona takim żółtym laserem skierowanym w niebo, część trzeba znaleźć samemu - to nie jest trudne na tak małych mapach. W pięć minut można zwiedzić całą mapkę, a potem wystarczy polecieć z powrotem na okręt. Jak wspomniałem wcześniej, w ten sposób można zdobyć od 10 do 40 super kredytów.

Czy jest sens farmić? Jeśli komuś zależy na tym, by jak najszybciej zdobyć interesujące go bronie bez wydawania prawdziwych pieniędzy - czemu nie? Ja tak zrobiłem: tu godzinka, tam godzinka i zanim się obejrzałem, a odblokowałem wszystkie przepustki premium (jedna kosztuje 1000 super kredytów - 45 złotych w growym sklepie). Później wcale mi na tym nie zależało, a i tak w miarę szybko uzbierałem na kolejną. Na czerwcową (o ile twórcy utrzymają tempo wydawania przepustek co miesiąc) już mam odłożone miesiąc wcześniej.

Super kredyty można zdobyć także z wspomnianych przepustek. Z darmowych można zdobyć łącznie 750 - niestety, to nie wystarczy nawet na pierwszą płatną. Z płatnych zaś można „odzyskać” po 300 super kredytów. 

Wiadomo, twórcy muszą na czymś zarabiać, chociaż wolałbym, żeby przyjęli strategię podobną do tej od twórców „Deep Rock Galactic” - czyli oferować kosmetyczną zawartość w ramach płatnych DLC. Dodam tylko, że kupiłem wszystkie takie DLC w przypadku „DRG”. :')

Bądź co bądź nie uważam, żeby było warto płacić za przepustki premium i szkoda, że Arrowhead Game Studios jak na razie nie dodaje nowych stron w darmowej przepustce.

Żeby nie było: to na szczęście nie jest gra pay to win. Moja ulubiona broń na roboty pochodzi właśnie z darmowej przepustki.

Skoro już rozwiałem wątpliwości, to czas przejść do meritum: jak się w to gra?

Krótko pisząc: „Helldivers 2” z miejsca stało się moją drugą ulubioną kooperacyjną grą (pierwsze miejsce zajmuje „Deep Rock Galactic”) i wciągnęło mnie tak bardzo, że przez dwa tygodnie siedziałem wieczór w wieczór i łupałem w nią razem z kumplami. Gdy po raz pierwszy wylądowałem na planecie i rzucił się na mnie rój robali, poczułem się, jakbym był Kosmicznym Żołnierzem. Zresztą, premiera „Helldivers 2” spowodowała wzrost zainteresowania filmem, a dzięki temu zapoznałem się także z powieścią. Widać sporo inspiracji ekranizacją książki i to jest na duży plus. 

Robale są różne. Od najprostszych i najłatwiejszych do pokonania, przez bardzo skoczne i jednocześnie irytujące, aż po bardzo twarde i nieustępliwe. Niektóre kamuflują się i zakradają się od pleców, niektóre plują kwasem na odległość, a niektóre są ogromne i również okropnie uparte: podążają za graczem, żeby go zdeptać albo także opluć kwasem. 

Żeby nie było nudno, jest także drugi rodzaj przeciwników: roboty. Podobnie jak w przypadku robali, dzielą się na łatwiejsze do zabicia i trudniejsze do zabicia. Co lepsze, i robale, i roboty wymagają odpowiedniej taktyki. Broń dobrze sprawująca się przeciw robalom może kiepsko radzić sobie z zabijaniem robotów i na odwrót. Dobrze, że twórcy to urozmaicili. W planach jest także trzecia wroga frakcja, ale o tym na razie cicho - Ministerstwo Prawdy dementuje wszystkie plotki. 

Walczymy w zróżnicowanych warunkach. Czasem lądujemy na planetach w części pokrytych śniegiem (można robić śnieżki!), przez który postać brnie z trudem i lodem (postać się ślizga), planetach pustynnych, przemierzamy dżungle et cetera. Czasem musimy stawić czoła burzom piaskowym czy zamieciom śnieżnym albo zmagać się ze znienawidzonymi przez graczy ognistymi tornadami, które wydają się podążać za helldiversami.

Nie mam nic do zarzucenia grafice ani optymalizacji. Gram na średniobudżetowym sprzęcie kupionym dwa lata temu i spokojnie gram na najwyższych ustawieniach graficznych w rozdzielczości Full HD i mój komputer z reguły trzyma stałe sześćdziesiąt klatek na sekundę. Czasem zdarzają się spadki do około czterdziestu, ale nie ma tragedii.

W ręce graczy oddany został spory arsenał. Są shotguny, karabiny automatyczne, snajperki, broń laserowa bądź rażąca prądem. Są także różne warianty tych broni: na przykład karabin, który przebija średni pancerz albo strzelba strzelająca zapalającymi pociskami. Do tego różne rodzaje broni przybocznej. Granaty: zapalające, ogłuszające, kontaktowe, dymne i inne. Jest także sprzęt „pomocniczy”: różnego rodzaju karabiny maszynowe, wyrzutnie rakiet, granatniki, plecaki z amunicją czy dronem, który strzela do wrogów, tarcza osobista, jetpack et cetera.

Żeby tego było mało i gracz nie poczuł się osamotniony, czuwa nad nim wsparcie powietrze (o ile oczywiście je wybierze przed misją) oraz może przyzwać sobie różne wieżyczki. Jest sporo opcji do wyboru, jednakże...

NERFIENIE BRONI

Niestety, odnoszę wrażenie, że twórcy nie grają w swoją grę. Praktycznie wszystkie fajne bronie prędzej czy później są w jakiś sposób nerfione. Problem w tym, że często nie ma jakiegoś sensowniejszego zamiennika. 

Na przykład Quasar: moim zdaniem jest obecnie najlepszą bronią na pancernych przeciwników, nieważne czy to boty czy robale. Co prawda trzeba go „naładować” przed oddaniem strzału, ale tytana potrafi zabić dwoma strzałami w główkę, chargera jednym, hulka także jednym, jak się dobrze wyceluje. Nie zużywa amunicji i nie trzeba go przeładowywać ręcznie - > wystarczy poczekać dłuższą chwilkę i jest gotowy do kolejnego strzału. 

Inne wybory? Tak zwany przez mnie „palestyński RPG” początkowo był zabugowany i potrafił zabić całą drużynę. Z czasem zostało to poprawione, ale ma ograniczoną amunicję. Inna wyrzutnia działa jak Javelin - namierza wrogów. O ile to namierzanie rzeczywiście działa. Inna broń z kolei jest świetna, ale również ma ograniczoną amunicję i żeby ją przeładować, trzeba się zatrzymać. Teoretycznie można ją przeładowywać razem z towarzyszem, za co jest nawet osiągnięcie do zdobycia, ale wtedy to dwie osoby stoją w jednym miejscu. A przy przeważających siłach wrogów stanie w miejscu to najgorsza rzecz, jaką można zrobić.

Twórcy zamiast nerfić dobre bronie, powinni sprawić, by rzadziej wybierany ekwipunek był na tyle atrakcyjny, żeby w ogóle pomyśleć o zmianie.

Dla porównania wspomnę ponownie o „Deep Rock Galactic”, gdzie broni jest o wiele mniej, ale wszystkie wydają się przemyślane, tak samo jak przemyślane są ich ulepszenia i tak zwane „overclocki”, które czasem prawie całkowicie zmieniają działanie broni. I odkąd twórcy udostępnili możliwość losowego wyboru ekwipunku, gram w ten sposób cały czas. Czasem trafia się przekokszony zestaw, czasem taki, że naprawdę trudno się gra, ale przynajmniej próbuję nowych połączeń. Brakuje mi tego w „Helldivers 2”. To jest problematyczne szczególnie na wyższych poziomach trudności, w przypadku których trzeba kierować się ekonomią a nie frajdą. Na szczęście zdecydowana większość sprzętu sprawia radość z korzystania.

NIEDOKOŃCZONA GRA

Czasem odnoszę wrażenie, że twórcy nie do końca panują nad swoją grą i często dodane przez nich nowe rzeczy po prostu nie działają. 

Na przykład pojawiły się ulepszenia statku czwartego poziomu, które oferują nowe bonusy, jak to, że broń z stratagemów ląduje wypełniona amunicją . Oczywiście nie działały na początku, trzeba było czekać na łatkę naprawczą. 

Wydłużyli czas potrzebny do schłodzenia Quasara po oddanym strzale? Oczywiście, że nie poprawili paska na HUDzie, który obrazował, ile czasu zostało do ponownego użycia broni. Przez to wyświetla się, że niby powinna być już schłodzona, mimo to wciąż jest nieaktywna.

Albo to, że udostępniona w ramach nowego warbanda broń nie wyglądała nawet tak, jak na trailerze. 

Lub wspomniany wcześniej palestyński RPG, który miał źle zaprojektowaną detekcję przeciwnika i detonował się na byle czym, najczęściej na towarzyszach. Twórcy zrzucili to na „fazę eksperymentalną”, co niby pasowało do lore. 

Namierzanie Speara do dzisiaj nie zostało naprawione. 

Niektóre inne znane bugi występują do dzisiaj. 

Czasem nie otrzymuje się medali za wykonane przez społeczność Ważne Zadanie albo otrzymuje się je ze sporym opóźnieniem.

Z reguły nie są to jakieś spore rzeczy, ale istnieją i gdzieś tam kłują w bok. 

Prawdopodobnie to wina działania pod szyldem Sony, które być może wymusza na Arrowhed Game Studios comiesięczne wypuszczanie nowych płatnych przepustek, byleby tylko wyciągnąć pieniądze od graczy. I przy ograniczonych mocach przerobowych może im po prostu nie starczać czasu na przetestowanie wszystkiego. 

Przynajmniej taką mam nadzieję, że to spowodowane jest naciskiem wydawcy, a nie nieudolnością czy lenistwem twórców. I chyba poniekąd zostało to potwierdzone: ostatnio ktoś z zespołu twórców zdradził, że hełmy, które obecnie pełnią funkcję wyłącznie estetyczną, miały oferować różne bonusy. Na przykład hełm medyka miał pokazywać stan zdrowia. Ponoć nie wystarczyło im czasu ma zaimplementowanie tego.

CZY WARTO KUPIĆ TĘ GRĘ?

Szczerze: nie wiem.

Z jednej strony bardzo polecam. Niemożebnie mnie wciągnęła i gram praktycznie codziennie: głównie po to, żeby zrobić dzienną misję, w weekendy dłużej, bo z kumplami. Sprawiła mi ogrom radości i nawet zachęciła do tego, żeby włączać nagrywanie, ponieważ często zdarzają się przezabawne sytuacje. Na przykład mój Azorek (taki dron, który strzela wiązką laserową) przez przypadek odpalił wielką bombę, przy której akurat stał kumpel. xD

Bardzo podoba mi się także powiązanie rozgrywki z tworzoną historią. Na przykład gracze otrzymali zadanie: ewakuować dwie planety, na której prowadzone były prace nad nowym sprzętem, palestyńskim RPGiem i minami przeciwpancernymi. I gracze musieli wybrać, ponieważ mogli dostać od razu tylko jedną nową zabawkę. Na przetransportowanie drugiej nie wystarczyło czasu.

Albo inna sytuacja, kiedy środek owadobójczy, który w założeniach miał redukować społeczność robali na planetach, sprawił, że niektóre stały się odporne i zaczęły się mnożyć na potęgę, co przełożyło się na znaczne zwiększenie ich liczebności podczas misji. Ten stan utrzymywał się, dopóki gracze nie wykonali Ważnego Zadania, w którym mieli wyłączyć wieże rozprzestrzeniające ten środek.

Najfajniejsze jest to, że tak zwany Mistrz Gry (albo Joel) trzyma pieczę nad rozwojem historii i bierze pod uwagę zwycięstwa graczy, jak i ich porażki. Na przykład niedawno ponownie otrzymali szansę zdobycia min przeciwpancernych, tylko musieli przerobić 2 biliony robotów na materiały produkcyjne. Nie udało się to im, więc produkcja min ponownie się opóźniła. Super sprawa!

Rozgrywka także jest miodna. Bronie mają kopa, wybuchy wyglądają na potężne, w grze pojawia się także licznik zabójstw w serii (mnie udało się zabić z 60, kumpel miał wynik powyżej 100!), robale i roboty fajnie się rozpadają, wybuchają. Postacie też wydają się czerpać radochę z eksterminacji wrogów. Na przykład jak strzelałem ciągłą serią z karabinu maszynowego, to moja postać zaczęła się śmiać jak psychopata. : D Ogółem postacie często krzyczą różne kwestie albo po prostu z bólu.

Helldiverzy giną często i gęsto, równie szybko wracają z powrotem do bitwy. Według oficjalnych danych Ministerstwa Prawdy średnia przeżywalność wynosi od minuty do godziny, ale z doświadczenia mogę powiedzieć, że zdarza się nawet kilka sekund. :') Przeciwnicy, przypadkowo spuszczone naloty na głowy, przyjacielski ogień zupełnie przypadkowy lub zamierzony, nieprzyjazne otoczenie - zagrożeń jest sporo, ale tym lepiej. :')

Da się też grać z losowymi ludźmi, jednakże polecam hostować misje. Gra potrafi czasem wywalić do pulpitu albo zgubić połączenie z serwerem - raz miałem tak, że wyrzuciło mnie kilkadziesiąt sekund przed przylotem wahadłowca. Czterdzieści minut oraz wszystkie zebrane próbki poszły w piach.

Zdarzają się też narwani gracze albo tacy, którzy nie potrafią grać. Jestem bardzo wyrozumiały, jeśli chodzi o brak umiejętności: ostatnio graliśmy z kumplem i losowym graczem, który ciągle umierał na najwyższym poziomie trudności, mocno nadwyrężając nasze zapasy uzupełnień. Czy go wyrzuciliśmy? Oczywiście, że nie.

Innym razem zaś trafiłem na niby doświadczonego gracza (sądząc po poziomie), który grał tak, jakby do jego komputera dorwał się młodszy brat - przez piętnaście minut walczył w jednym miejscu, zamiast zerwać kontakt z wrogami i pójść w stronę celu misji. Praktycznie całą misję wykonałem sam.

Oczywiście to pojedyncze przypadki - większość misji z losowymi ludźmi odbyła się bez problemów. Z niektórymi można nawet pogadać (gra oferuje wbudowany czat głosowy, niestety domyślnie otwarty), ale wiadomo, o wiele lepiej gra się z kumplami, z którymi można pośmieszkować. I którzy nie obrażą się, jeśli „przez przypadek” dostaną półtonówką w twarz. :')

Z drugiej strony niedopracowanie gry, czasem dziwne decyzje twórców odnośnie nerfienia broni - nie udało mi się dotrzeć do wybuchowej kuszy, zanim ta została znerfiona i prawie że nie nadaje się do użytku na najwyższym poziomie trudności, nacisk na comiesięczne wydawanie nowych przepustek i niedostateczne (albo wręcz brak) testowanie nowych rzeczy (z najnowszej przepustki interesuje mnie tylko jedna broń z oferowanych czterech...), ostatnia afera z PSN i Sony, które wycofało „Helldivers 2” z sprzedaży w wielu krajach. Populacja graczy dość mocno spadła po początkowym sporym zainteresowaniu - z 274k i 458k w peaku na Steamie w lutym do 88k miesięcznie i 200k w peaku.

Dlatego trudno powiedzieć, czy jestem w stanie polecić grę z czystym sercem. Nie ukrywam, że trochę mi się przejadła po tych 140 godzinach i podejrzewam, że nie jestem w tym odosobniony - pewnie stąd spadek w liczbie graczy.

Jednakże jestem podekscytowany rozwojem historii w grze. Ostatnio twórcy ogłosili rozpoczęcie Drugiej Galaktycznej Wojny, co napawa mnie nadzieją na ciekawsze misje, niż mieliśmy do tej pory. Mam również nadzieję, że posłuchają graczy narzekających na nerfy i skupią się na dopracowaniu gry zamiast na dostarczaniu nowej zawartości.

#gry #steam #helldivers2 #przemyslenia
45973597-c68e-4f4a-b7a8-50854d7e4086
032f2c5a-37d4-4e97-8b90-1898c8d4c80f

Zaloguj się aby komentować

Oglądając wieczorem netflixa zacząłem dłubać z resztkami jakie zostały po budowie fabryki. No i tak jakoś niechący popełniłem to.
Tym razem od początku do końca własny pomysł.
Zbiornik jest ze starego karmnika dla ptaków,poza tym, tektura, patyczki i jakieś śmieci.

Teraz tylko pomalować, dać detale i kolejny teren gotwy!

@wombatDaiquiri : niech ktoś mnie powstrzyma hahaha

#warhammer40k #modelarstwo #ciekawostki #hobby
1f4b27e3-f7bf-48ad-ba4c-4fa91d882764
c8cf599c-72c9-4793-b9f5-9beeb626d5d5
cb28bc51-3d47-40c6-a24b-55c72521bf42
ErwinoRommelo

Tez spoko, troche monotematycznie jesli chodzi o kolory, moze pobazgaj jakims brushem ze bloto czy zielonym az mchem zaroslo?

mike-litoris

@siRcatcha nie mam pojęcia co to jest ale portfel aż mi się częsie

franaa

@siRcatcha Myślałem że to destylator do bimbru xD

Zaloguj się aby komentować

Cześć, Słoneczne Pomarańczki!

Dzisiaj mam zaszczyt przedstawić Wam nowo pomalowane figurki do gry Middle-Earth Strategy Battle Game. Tym razem skupimy się na niezwykłych modelach z zestawu "Anborn and Mablung, Rangers of Ithilien", których miałem przyjemność pomalować na zlecenie dla jednego z moich Klientów. Te wyjątkowe postacie wnoszą niezwykłe umiejętności i determinację do walki o Śródziemie.

Anborn
Anborn to doświadczony tropiciel i wojownik, który doskonale zna lasy Ithilien. Jego umiejętności tropienia i maskowania czynią go niezwykle cennym dla każdej armii, która potrzebuje informacji o ruchach wroga i zasadzki.

Mablung
Mablung to mistrz łucznictwa i jeden z najbardziej zaufanych towarzyszy Faramira. Jego precyzyjne strzały i umiejętność wyczucia zagrożenia sprawiają, że jest niezastąpiony na polu bitwy, eliminując wrogów z dystansu i chroniąc swoich towarzyszy.

Podczas malowania Anborna i Mablunga, głównie skupiłem się na oddaniu ich zdolności do kamuflażu i przetrwania w trudnych warunkach. Starałem się również oddać ich surowy charakter oraz potęgę, którą reprezentują na polu bitwy. Stroje w kolorach ziemi oraz detale, takie jak broń i akcesoria, zostały pomalowane z dbałością o autentyczność, by oddać ich rolę jako elitarnych zwiadowców.

Więcej zdjęć tych niezwykłych figurek oraz szczegółów na ich temat, jak zawsze znajdziecie w dedykowanej galerii na mojej stronie:

https://noocnikpaints.com/mesbg-anborn-and-mablung-rangers-of-ithilien-prezentacja/

Nie zapomnijcie również obserwować mojego profilu na Instagramie, gdzie regularnie dzielę się moimi najnowszymi projektami:

https://instagram.com/noocnikpaints/

Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam udanego weekendu!

#mesbg #anborn #mablung #rangersofithilien #warhammer #malowaniefigurek #modelarstwo #bitewniaki #noocnikpaints
f42e66d6-bace-4e0d-a053-fb6fccabdf6a
4ef81300-efb8-458b-9e44-42ade5e01384

Zaloguj się aby komentować

Wyszła zapowiedź nowego Kingdom Come: Deliverance. Ktoś z Was czeka na tę grę?
#gry #grypc
https://www.youtube.com/watch?v=wMZFM6JC47Q
superhero

@rain historia ok, detale środowiskowe wierne z realiami epoki - ok. pozostałe aspekty gry - wulgaryzm opisujący walkę na miecze, wulgaryzm opisujący inteligencję deweloperów którzy to wprowadzili, wulgaryzm oceniający osobę która zatwierdziła to do produkcji. jeden z ważniejszych statów w grze podnosi zbieranie kwiatków - usunąłem po 10 godzinach gry, nawet konsola nie pomogła.

jak ktoś chce na miecze się bić to polecam nintendo sports

Giban

@rain Nie ukrywam, że jedynka mi porządnie wyczochrała mosznę

keborgan

@rain Nareszcie. Myślałem, że się nie doczekam. Ile to godzin spędziło się na laniu kmięciów po mordach...

Zaloguj się aby komentować

Witajcie, miłośnicy Śródziemia, gier bitewnych i modelarstwa!

Z ogromną przyjemnością prezentuję Wam świeżo pomalowane figurki Citadel Guard do gry Middle-Earth Strategy Battle Game. Te wyjątkowe modele reprezentują elitarną straż Minas Tirith - włóczników i łuczników, którzy z niezachwianą odwagą bronią Białego Miasta przed najazdami wrogów.

Citadel Guard Spearmen to niezłomni obrońcy, których długie włócznie tworzą nieprzeniknioną ścianę dla każdego, kto ośmieli się zbliżyć do murów ich twierdzy.

Citadel Guard Archers to mistrzowie łuku, których precyzyjne strzały potrafią przesądzić o losach bitwy, zanim wróg zdąży dostrzec błysk ich ostrzy.

Podczas malowania tych modeli, skupiłem się na każdym, nawet najmniejszym szczególe, aby oddać honor i dostojeństwo, które są synonimami Citadel Guard. Od lśniących zbroi po starannie wykonane emblematy Gondoru, każdy element został pomalowany z pasją i perfekcjonizmem.

Jeśli kolekcjonujecie armię Gondoru, Citadel Guard w dwóch wariantach, nie tylko wzbogacą Wasze kolekcje, ale również dodadzą głębi taktycznej podczas rozgrywek. Są one gotowe stanąć na straży Waszych zwycięstw i opowieści, które razem napiszecie na polach bitew Śródziemia.

Zachęcam do odwiedzenia mojej strony, gdzie znajdziecie galerię tych niesamowitych modeli oraz więcej informacji o procesie ich tworzenia:

https://noocnikpaints.com/mesbg-citadel-guard-prezentacja/

Aby być na bieżąco z kolejnymi projektami i malowanymi przez mnie modelami, śledźcie mój profil na Instagramie:

https://instagram.com/noocnikpaints/

Serdecznie pozdrawiam i życzę Wam inspirującego dnia pełnego twórczych pomysłów! 

#middleearthstrategybattlegame #mesbg #citadelguard #gondor#malowaniefigurek #modelarstwo #bitewniaki #grybezpradu #noocnikpaints
a19b0204-6507-4674-9945-b31adc018c73
342967f2-169c-4937-873f-fde1c62f0c1c
dsol17

Hmm trzeba będzie wysłać ciężką piechotę albo lepiej jazdę pancerna. #heheszki #strategia

Zaloguj się aby komentować

Następna