#kingdomcomedeliverance

1
28
choć kłesty bywają momentami nużące, to takie smaczki od razu poprawiają humor (☞ ゚ ∀ ゚)☞
Muszę przyznać, że w kwestiach obyczajowości to się Czesi nie pierdolą w tańcu.
Szanuję w opór za to!

sporej ilości gier brakuje polotu, choć mogłyby mieć więcej pikanterii

#kcd #kingdomcomedeliverance #gry #grykomputerowe #humorobrazkowy #heheszki
d51786bd-4346-4a1d-ac22-f27ecd5f113f
Jarosuaf

@VonTrupka Właśnie zacząłem grać. Podpowiedz mi, jak to jest z tymi misjami pobocznymi? Robie po kolei główny wątek i wszystkie misje się zazębiają - zanieś coś tam, rano Idź tam, uciekaj itd. Daje mi to dosc dużą immersje, wciagniecie sie w fabułę. Ale kiedy jest czas na misje poboczne? Boję się, że mi coś ucieknie 😃

Szarmi

@VonTrupka Ogólnie to chyba przesadziłem z eksplorowaniem, bo ledwo skończyłem główną misję w Użycach, a niedługo nie będę mieć na co wydawać pieniędzy xD

79127dce-ddc7-40ef-8304-673870179f88

Zaloguj się aby komentować

Mały detal ze zwiastunu #kingdomcomedeliverance

Kto poznaje ten zameczek i w jakiej znanej polskiej książce dużo się w tym zamku działo?
d849294e-03e0-4fd4-afbd-a5970cf728c5
Ragnarokk

Zamek Troski, tam gdzie Reynewan w Bożych Bojownikach siedział w oubliette.


@Konto_serwisowe @GordonLameman @Bjordhallen FYI

5b0767e7-00f5-42cd-9679-c14897a0365a
superhero

@Ragnarokk pierwsza część mnie odrzuciła - nie ukończyłem, wpadły ciekawsze tytuły

Zaloguj się aby komentować

Zostań Patronem Hejto i odblokuj dodatkowe korzyści tylko dla Patronów

  • Włączona możliwość zarabiania na swoich treściach
  • Całkowity brak reklam na każdym urządzeniu
  • Oznaczenie w postaci rogala , który świadczy o Twoim wsparciu
  • Wcześniejszy dostęp, do wybranych funkcji na Hejto
Zostań Patronem
Kwiecień to bardzo dobrze rokujący miesiąc jeśli chodzi o gry komputerowe co mają szczególne miejsce w moim sercu. Jutro o 20:00 ogłaszają #kingdomcomedeliverance 2 (a jak nie, to będzie defenestracja, jak Jana Żiżkę kocham), #frostpunk2 jest tuż tuż (choć tutaj pewnie na razie nie pogram czytając o wymaganiach), Paradox zaczał dość mocno spamować materiałami o "Projekcie Cezar" - czyli #europauniversalis V, choć wiadomo, że to jeszcze dużo wody upłynie zanim będzie w ogóle data premiery, ale i tak się jaram, bu EUIV to grałem nałogowo. No i za półtora tygodnia wychodzi #manorlords i choć staram się nie hajpować, bo jednak to jeden koleś robił, to patrząc na Alfę i na recenzję zapowiada się gra top. Nie wiem tylko, kiedy znajdę na to wszystko czas.

Chyba nigdy.

#grykomputerowe
koszotorobur

@Ragnarokk - ja już dawno się poddałem - nie sposób zagrać we wszystko - gram ile czasu starcza ale zarwane noce się na zdrowiu odbijają

bojowonastawionaowca

@Ragnarokk widzę dużo łączących nas tytułów

Acrivec

@Ragnarokk EU:V się nie podniecaj, grywalna będzie rok po premierze. Paradox quality.

Zaloguj się aby komentować

#kingdomcomedeliverance

Doczekaliśmy się. Symulator zbierania kwiatów i grzybów 2 :)
7b3550c0-27bd-4d50-b318-6e35032c0573
AdelbertVonBimberstein

@Ragnarokk Kurde faja a ja wątku głównego nie skończyłem a z 200 godzin na liczniku...

pszemek

@Ragnarokk uu, trochę im się zeszło. Ciekawe kiedy premiera

Jarem

@Ragnarokk

Mam nadzieję, że to będzie 2 część. Bo na razie to raczej niewiadoma

Zaloguj się aby komentować

Kingdom Come: Deliverance

Jedna z najfajniejszych gier, w które przyszło mi grać w moim życiu, i jednocześnie jedna z najbardziej męczących gier, w które kiedykolwiek grałem. Na tyle, że po siedemdziesięciu godzinach rozgrywki zrobiłem prawie półtoraroczną przerwę, zanim wróciłem, żeby ją dokończyć.

Dlaczego męcząca?

Głównym powodem jest fakt, że wybrałem tryb hardcore. Lubię, jak gry bywają trudne i rzeczywiście, „Kingdcom Come: Deliverance” z początku takie jest. Kierowana przez nas postać to zwyczajny chłop, dosłownie, syn kowala, który niewiele potrafi - ba, nawet nie potrafi czytać. O walce mieczem, skradaniu się czy kradzieży kieszonkowej nie wspominając. Wszystkiego trzeba się nauczyć, rozwijając poszczególne umiejętności (używając ich - uwielbiam taki system rozwoju postaci!).

Walka z więcej niż jednym przeciwnikiem naraz to najczęściej wyrok śmierci zgodnie z zasadą, że każdy szermierz dupa, kiedy wrogów kupa. I to się nie zmienia do końca gry, nawet gdy Henryk (główny bohater) niejedno w życiu widział i ma na sobie porządny pancerz. Dopiero z czasem można się nauczyć riposty, która dla mnie była jedyną szansą do wygrania jakiegokolwiek pojedynku - po prostu jestem kiepski w walce, ale jakoś dałem radę.

Tryb hardcore wprowadza między innymi brak szybkiej podróży. I gdybym wiedział o tym, o czym za chwilkę napiszę, nigdy bym się nie zdecydował na wybranie tego trybu. Nie, jeżdżenie konno po mapie nie jest nieprzyjemne. Wręcz przeciwnie! Gdyby nie brak szybkiego podróżowania, na pewno nie doceniłbym tak prześlicznie zrobionych lasów. Naprawdę, za każdym razem, nawet po tych kilkudziesięciu godzinach rozgrywki, z przyjemnością jeździło mi się przez lasy. To jest ogromny plus trybu hardcore - możliwość obcowania z dziką naturą, jakże miła, gdy za oknem zimno i ciemno.

Problem w tym, że ta gra w ogóle nie szanuje gracza. Nie chodzi mi o brak zapisywania gry w dowolnym momencie, który męczący jest jedynie na początku, dopóki nie rozwinie się alchemii w odpowiednim stopniu i nie otworzy linii produkcyjnej „Zbawiennego Sznapsa”. Nie chodzi mi o wymagający system walki, do którego trzeba się przyzwyczaić. Nie chodzi mi o różne ograniczenia wynikające z pochodzenia naszej postaci.

Chodzi mi o OGROM JEŻDŻENIA WTE I WE WTE.

Praktycznie każde zadanie wymaga, żeby gdzieś pojechać. Nierzadko w kilka miejsc. Nierzadko prawie że na drugi koniec mapy, która wcale nie jest taka duża jak się wydaje, szczególnie jak uda się kupić szybkiego i wytrzymałego konia. W normalnym trybie jest szybka podróż, ale wyobrażam sobie, że i tak jest to męczące. A co dopiero w przypadku trybu hardcore, w którym gra zmusza do zjeżdżenia całej mapy, żeby wykonać jedno zadanie...

Oczywiście to moja wina, że taki tryb wybrałem, ale jednocześnie obwiniam twórców za okropny backtracking, bardzo upierdliwy w trybie bez szybkiej podróży. Niestety, zabrnąłem w grze zbyt daleko, żeby podjąć decyzję o rozpoczęciu jej od nowa w standardowym trybie.

Jeszcze ponarzekam sobie na misję w klasztorze. Jako nowicjusz Henryk otrzymuje listę codziennych obowiązków. Świetna sprawa! Zawsze ciekawiło mnie mnisie życie i nawet się kiedyś zastanawiałem nad wstąpieniem do klasztoru, głównie z ciekawości, jak się tam żyje, niż z powołania. Jednak mój zapał bardzo szybko wyparował, kiedy po wykonaniu danego obowiązku postanowiłem odczekać chwilkę i przez przypadek przekroczyłem czas na to poświęcony. Momentalnie złapał mnie mnich odpowiedzialny za pilnowanie, by nikt nie łamał prawa klasztornego i cyk, prawie dobowa wizyta w celi w odosobnieniu. Po trzecim takim przypadku postanowiłem przebić się przez ten fragment jak najszybciej, omijając zadania poboczne. Nie chciałem ryzykować, że znowu mi się to przytrafi. :')

Doceniam zamysł twórców, żeby wystawić cierpliwość graczy na twórców - wydaje mi się to idealnie pasować do klasztornej misji. Jednakże sam tej cierpliwości nie miałem na tyle, by czekać cztery growe godziny, aż przyjdzie czas na kolejne obowiązki, które można wykonać w pół godziny growego czasu. Szczególnie przy mało precyzyjnym systemie czekania, przez który kilkukrotnie wylądowałem w karnej celi.

Mimo to grę polecam każdemu, kto lubi średniowiecze. Myślę, że ówczesne realia zostały dobrze odwzorowane, a i sama gierka sprawiła mi wiele radości. Jedynym minusem jest to, że połowa zadań była po prostu nudna, za to praktycznie wszystkie zmuszają do dalekich podróży. To akurat kwestia gustu.

#gry #steam #kingdomcomedeliverance
3b0691ed-8379-4ae2-9099-fd3e48ebbcd0
Giban

@cyberpunkowy_neuromantyk Zacząłem grać parę miechów temu, jak byłem chory i zapałem całkowicie. Z automatu topka ulubionych gier

GrindFaterAnona

@cyberpunkowy_neuromantyk myslalem o tej grze juz nie raz ale takie recenzje jak twoje skutecznie mnie do niej zniechecają. Nie cierpię kulawych mechanik w grze, kiepskiego sterowania itp

VonTrupka

pykam również w KCD, ale właśnie robię dłuższą przerwę (na rzecz DL2) bo już za dużo tego jeżdżenia było. Niemniej jednak bardzo rzadko korzystam z szybkiej podróży, bo jest najzwyczajniej zbyt wolna. A nierzadko trzeba się sprężyć żeby zdążyć jeszcze na coniedzielny turniej a jest się na przeciwległym skraju mapy.

I tak za długo zwlekałem z kupnem szybszego wierzchowca.


Warto łapnąć kilka zadań, które bardzo często można wykonywać jadąc w kierunku taska dot. głównej fabuły. Tutaj jeden problemik, bo niektóre mają ograniczenia czasowe - o czym H wiadomo - więc bywało że musiałem wczytać sejwa i progres jaki zrobiłem szedł wpizdu. Niektóre takie zadania zrobiłem w ostatniej chwili ledwo uchądząc z gaciami na dupie


Ooo właśnie piszesz o taskach przy klasztorze. Specjalnie nie biorę tego taska bo jest turbomęczący. Chyba zaczynał się od igły w stogu siana, Natomiast z tych pobocznych tasków w sasau to tę murwę johankę najchętniej bym na pal nabił, albo pogonił wpizdu okładając batogiem.


KCD jest określana jako hardkorowe rpg, ale poza trudnym początkiem to nic tam hardkorowego nie ma. Raczej nużącym erpegiem, bo nieustanna powtarzalność pewnych elementów z nudzących staje się upierdliwa.


No, ale nie każdy musi przecież maksować wszystkie skillsy. Choć fajnie że mając na sobie pełną płytę trudniej jest sznupać po cudzych chawirach


Jeszcze apropo podróży i dziwnego systemu zapisywania, to jak tak po prawdzie rzadko chlapię sznapsiora. Najczęściej sprawdzam gdzie po drodze można kimnąć, bo tu niestety gdy zmęczenie postaci spadnie <30 i z nienacka wpada naparzanka z bandą zbirów czy kumanów to bywa przykre w skutkach jak się oczy zamykają coraz częściej (☞ ゚ ∀ ゚)☞

Zaloguj się aby komentować

Band of Bastards: Stefan Lotka, Obwieś, Henryk, Pan Kuno z Rychwaldu, Jan Niedźwiedź, Piotr Niedźwiedź i Kamień.

Ciekawe czy twórcy świadomie puścili oczko do fanów Kompanii Braci? ( ͡°͜ʖ͡°)

#gry #rpg #kingdomcomedeliverance #dlc
cfff2ee6-d2ea-4c9c-ac13-ee377d1055b3
zjadacz_cebuli

Jedna z moich ulubionych gier, brakuje mi tam czeskiego dubbingu ale po niemiecku też daje radę. Nie potrafiłem biegać po Czechach i słuchając anglosaskiej mowy😁

HerrJacuch

@zjadacz_cebuli Masz nieaktualne informacje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

e136d227-975e-4737-96cb-dd0a2447ac07
zjadacz_cebuli

@HerrJacuch ło kurde, ale żeś mi teraz humor poprawił. Oby ci pan Bóg w knedliczkach ze zrazikami w sosie gulaszowym odpłacił! Muszę zagrać jeszcze raz!

Zaloguj się aby komentować

Gdy kończy się wam gorzałka, więc z wujasem i starym postanawiacie zaczepić przejeżdżającego akurat traktem ciężkozbrojengo konnego i stanowczo poprosić o wsparcie w potrzebie. Co może pójść nie tak? ( ͡°͜ʖ͡°)

#gry #rpg #kingdomcomedeliverance
73bbfa10-435d-4aad-a3ac-24ba8bb615e2
Gepard_z_Libii

@aerthevist Zaliczyli zgon, a chyba o to chodziło

aerthevist

@Gepard_z_Libii zgon jest zgon ( ͡°͜ʖ͡°)

Spider

@aerthevist To nic co będziecie z proboszczem parafii odjaniepawlać :].

aerthevist

@Spider pech chciał, że nie trafili na księdza tylko zabijakę ( ͡°͜ʖ͡°)

d_kris

@aerthevist kurcze, już 2 razy grę przeszedłem. Cały czas czekam na dwójkę. Swoją drogą czy przypadkiem ktoś nie zrobił moda do gry umożliwiającego multiplayer/coop?

Zaloguj się aby komentować

Z zasadzki napadali Cię bandyci. Musisz się bronić - poziom KC:D ( ͡°͜ʖ͡°)

#gry #rpg #kingdomcomedeliverance
0a6f418f-c704-48ef-9bdd-cd15a4faf437
bimberman

poddałem się na misji z katem i podmianą miecza tzn odłożyłem i tak zostało

Helpdesk

@bimberman pojebana gra. Z realizmem przesadzili

aerthevist

@Helpdesk poza brakiem celownika przy strzelaniu z łuku co jeszcze było irytujące?

Zaloguj się aby komentować

Chociaż z Kingdom Come: Deliverence można nauczyć się więcej o średniowieczu niż ze wszystkich razem wziętych podręczników szkolnych, to jednak udało mi się znaleźć wpadkę dotyczącą ścięcia mieczem.

Osoby skazane na tę karę śmierci nie kładły głowy na pieńku (wg Jędrka ze Zamku Chojnik upierdolenie mieczem głowy leżącej na pieńku byłoby po prostu niewykonalne), tylko stały, siadały na taborecie lub klęczały.

Kara miecza nie przynosiła ujmy (skazaniec zachowywał swój honor i można było go normalnie pochować na cmentarzu). Początkowo była zarezerwowana dla szlachetnie urodzonych, jednak z czasem wykonywano ją również na osobach z niższych stanów.

Ścięcie mieczem wymagało nie lada umiejętności od kata, więc dokonywał go mistrz katowski (musiał zdać egzamin cechowy w tym zakresie) – jednym cięciem pomiędzy trzecim a czwartym kręgiem oddzielał głowę od tułowia tak, aby przy okazji nie okaleczyć reszty ciała. Miało być szybko i bezboleśnie. W teorii. W praktyce egzekucja mogła się skończyć dopiero po kilku czy kilkunastu cięciach (skuchy kończyły się trafieniem w bark, ramię, szczękę lub poharataniem szyi). Zdarzało się, że niekompetentny kat był linczowany przez gawiedź (także typ w KC:D może mówić o sporym szczęściu).

Jeśli chodzi o sam miecz katowski – został odwzorowany poprawnie. Był on cięższy i wyglądał inaczej niż miecze bojowe (i szczerze mówiąc niezbyt nadawał się do walki, także miecze katowskie w Diablo to fantazja lub niedojebanie mózgowe ludzi Blizzarda). Jego ostrze miało krótsze zbrocze (lub wcale go nie posiadało), było szersze i cieńsze, a zakończenie miecza było płaskie lub półokrągłe (nie miał ostrego sztychu), w związku z czym środek ciężkości znajdował się w innym miejscu - był przesunięty bliżej tępego (pseudo)sztychu. Zdarzało się, że miecz katowski miał „branżowe” ozdobniki – czaszki, motywy religijne, info o właścicielu lub najbardziej znanych zdekapitowanych, znak kuźni, w której powstał lub herb miasta do którego należał.

#gry #rpg #kingdomcomedeliverance
#historia #sredniowiecze #ciekawostki
667c0240-c600-481e-a9d0-a29423bf6393
aerthevist

@grappas o właśnie tego szukałem - filmik na fb miał zablokowane audio, więc linkowałem do innego dość egzotycznego źródła. Zastanawia mnie kwestia wagi miecza katowskiego - Jędrek mówi, że 2,7 czy 3,5 kg nie powinno dziwić, natomiast znalazłem artykuł który sugeruje, że owszem miecz katowski był cięższy, ale ważył w granicach  1.1 - 2.2 kg.

http://www.kelemen-lawfirm.hu/content/download/765/3976/file/Journal%20on%20EuropEan%20History%20of%20Law%20-%202012-3.pdf#page=159

grappas

@aerthevist Bo szukajka yt to teraz straszne gówno.

Bjordhallen

super wpis!

@aerthevist

Generalnie dodam tylko ikonografie przez wieki potwierdzające Twoje słowa

jak topór - to pieniek,

czesc 1/2

0678c375-e8a4-4067-953c-2e2c71ed7f5c
4ff1f9bd-fde2-465a-bbb1-fd53d25e9a6d
Bjordhallen

cześć 2/2

jak miecz - to klęcznik

plus fotka mieczy opisanych

b3e423f2-5180-482d-95d3-aa9ab8731bb2
130a3b29-60bc-4fbd-bf29-c9c9aa333839
d6b9c3da-c072-498f-a6b1-b138428ce6a5
aerthevist

@Bjordhallen swoją drogą trzeba było mieć wielkie cojones żeby trzymać łeb skazańca podczas egzekucji poprzez ścięcie mieczem.

Zaloguj się aby komentować

Sprzedam konia z wyposażeniem. Garażowany. 3000 groszy.
Kontakt: ojciec Szymon, Równa

#gry #rpg #kingdomcomedeliverance
f32257a1-d93a-4b44-bd3b-904ad6f19a8c
Fritzowski

Ta gra dla mnie jest tak skomplikowana, że zrezygnowałem z przejścia jej :(

madhouze

@Fritzowski screen temu zaprzecza, ale w grze postawili na realizm, co jak widać nie zawsze przekłada się na fun

Atexor

@madhouze jedyna na razie chyba gra, w której nie potrafiłem ogarnąć systemu combosów mieczem bo było za szybko, a szkoda bo niektóre były fajne. Ale i tak fajnie się siekało. Klimat też niezły, czuć immersję. Musiałbym do niej wrócić. Wziąłem sobie za cel zwiedzenie wszystkich znajżdżek i to mnie pokonało. W Wiedźminie 3 kontrabandy wszystkie odnalazłem, w assasins creedach piórka też, a tu za dużo

Zaloguj się aby komentować

Następna