Jak informuje niemiecka gazeta WELT, rząd kanclerza Merza uruchomił właśnie stan wyjątkowy odnośnie migracji. Chodzi o art. 72 Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, który pozwala na odstępstwa od unijnych regulacji w imię "ochrony porządku publicznego".
Efekt? Niemcy zawieszają obowiązywanie systemu dublińskiego i rozpoczynają masowe odsyłanie migrantów na wschód – również do Polski.
O wiele więcej ujawnia Zara Riffler, znana niemiecka dziennikarka związana z BILD, WELT i innymi czołowymi niemieckimi mediami. W serii wpisów na platformie X pisze otwarcie:
In Wirklichkeit gibt es keinen Ärger mit Polen!”
(Tłum.: „W rzeczywistości nie ma żadnej kłótni z Polską!”)
„Tusk kann gerade nicht gebrauchen, dass er die von Deutschland zurückgewiesenen Migranten aufnehmen muss. Jedenfalls nicht öffentlich.”
(„Tusk nie może sobie teraz pozwolić, by publicznie przyznawać, że musi przyjąć migrantów odesłanych przez Niemcy. Przynajmniej nie publicznie”).
„Es gibt alte Verträge, die das regeln, Polen muss diese einhalten.”
(„Istnieją stare umowy, które to regulują – Polska musi się do nich stosować”).
Dziennikarka Riffler ujawnia, także że Merz i Tusk znają się od dawna i w tej sprawie dogadali się poza kamerami. Publicznie mówią co innego, bo Merz musi pokazać siłę wobec migrantów, a Tusk – że nie zgina karku przed Berlinem. W rzeczywistości – zawarte zostało ciche porozumienie: Polska będzie przyjmować migrantów cofanych przez Niemcy, mimo że Berlin sam ich wcześniej ściągnął niekontrolowaną polityką azylową. Jednakże ze względu na trwającą kampanię prezydencką, oboje powstrzymują się od oficjalnych komunikatów w tej sprawie.
Z doniesień niemieckich mediów wynika, że decyzje są już realizowane. Minister spraw wewnętrznych Niemiec Alexander Dobrindt wydał rozkaz odsyłania migrantów – nawet tych z prawem do azylu.
„Wir halten unsere Versprechen aus dem Wahlkampf und machen Ernst mit der Migrationswende.” – deklaruje szef grupy CSU Alexander Hoffmann na platformie X.
(Tłum.: „Dotrzymujemy obietnic wyborczych i robimy poważny zwrot w polityce migracyjnej”).
Na pytania czytelników skąd niemiecka dziennikarka ma takie informacje, odpowiada, że: "Z dobrze poinformowanych źródeł w Polsce i Niemczech".
Jeżeli te informacje okażą się prawdziwe, może to wywołać burzę polityczną przy samej końcówce kampanii wyborczej.
Źródła:
1. WELT: „Bundeskanzler Friedrich Merz ruft nationale Notlage bei der Migration aus”
2. Twitter/X: ZaraRiffler, sluzbywakcji
Zdjęcie: GOVPL #polityka #wiadomoscipolska #niemcy #imigranci
