Kolejne #rosyjskieplakatypropagandowe, dziś związane z Interkosmosem (1967-1991) - sowieckim międzynarodowym programem kosmicznym :
  1. My družim i sozidajem. I w kosmose mir utwerždaem! (Przyjaźnimy się i tworzymy. I w kosmosie ustanawiamy pokój!)
  2. Sputnik družby i sotrudničestwa (Satelita przyjaźni i współpracy), na sputniku "Interkosmos"
  3. Kosmos - arena mirnogo sotrudničestwa (Kosmos - arena pokojowej współpracy)
  4. wyjątek polski, bo tematycznie - plakat z Hermaszewskim (1978)
  5. Kraje należące do programu: zielony - państwa uczestniczące, Finlandia - odmówiła uczestnictwa
Kosmiczny wyścig (ang. Space Race, ros. Kosmičeskaja Gonka) między ZSRR a USA w kilku datach:
1957 - pierwszy sztuczny satelita Sputnik 1 + Łajka wystrzelona na orbitę okołoziemską w Sputniku 2
1961 - Gagarin pierwszym człowiekiem w przestrzeni kosmicznej
1969 - załoga Apolla 11 pierwszymi ludźmi na Księżycu
1975 - pierwsza wspólna misja z USA - Sojuz-Apollo
#historia #ciekawostkihistoryczne #rosja i trochę #astronomia
3cf06bee-db78-4fce-a5ca-c6b11bbe38e6
5ddeb2b8-297f-457f-a51b-bbd3f618d6c5
ef4d734f-1942-4e9d-a365-0867b6f9c233
e9a453e7-29af-41d7-9ea0-f73b8284f75c
dc45fbd1-750e-4388-9c6f-0b46ccee7c7d
ZdrowyStolec

Interkosmos był pionierskim i dobrym programem. Propagandowo był świetnie pomyślany i narracja o podboju kosmosu jako wyzwaniu dla ludzkości/wielu narodów prezentowała się nieźle.

I nawet szły za tym pewne fakty - członkowie Interkosmosu (nie tylko państwa socjalistyczne - vide np. Francja czy Indie) rzeczywiście wysyłały swoich przedstawicieli w kosmos już od późnych lat 70., gdzie po stronie USA do połowy lat 80. nie było mowy żeby nie-Amerykanin poleciał.


Jeśli kiedyś Rosja znormalnieje, to gorąco polecam Muzeum Kosmonautyki w Moskwie - dla miłośników sovietwave i zainteresowanych podbojem kosmosu boomerów 30+ jazda obowiązkowa. Osobiście bawiłem się tam dużo lepiej niż np. w centrum NASA w Houston, które dużo bardziej nastawione było chyba na dzieci.

SpoconaPacha

@ZdrowyStolec ciekawy komentarz info o moskiewskim muzeum zapiszę, choć wybieram się do tej Rosji jak sójka za morze

Zaloguj się aby komentować