507 + 1 = 508
Tytuł: Naruto
Autor: Masashi Kishimoto
Kategoria: komiks
Ocena: 5/10
Prywatny licznik: 34/52 (26 książek / 8 komiksów)
72 tomy, 700 rozdziałów i prawie 14 tysięcy stron. Czy było warto? Nie. 🥹
Naruto znam od dawna. Ok 2006 roku zacząłem oglądać Anime jednakże na pierwszej części poprzestałem i nigdy nie zacząłem Shippuden. Na studiach mój współlokator był fanem i co tydzień czytał nowy rozdział, więc cos tam wiedziałem jak historia dalej się potoczyła. Przed moim urlopem w marcu tego roku poszukałem na YT jednego fragmentu z anime o Kakashim i tak zostałem przez algorytmy zasypany Naruto. Tak bardzo, że postanowiłem przeczytać całą mangę. Na początku chciałem czytać z 2 rozdziały dziennie, ale tak mnie wciągnęło, ze w przeciągu 3 tygodni przeczytałem 27 tomów (część pierwsza odpowiadająca anime Naruto, części druga i trzecia to Shippuden). I mogłem tutaj dać sobie spokój, bo kolejne części to równia pochyła.
‼️ Spoiler alert ‼️
To co moim zdaniem zabiło te serie, to wprowadzenie wskrzeszenia, przechodzenie złoli na stronę Naruto, zrównanie siły wszystkich bohaterów pobocznych w końcowej części mangi, unikanie uśmiercania postaci.
I tak największy złoczyńca pierwszej części Orochimaru zostaje potulnym barankiem na sam koniec i pomaga w walce z Tobim xD
Nagano, który chciał pokoju na całym świecie poprzez zadanie wszystkim ludziom takiego samego bólu, po krótkiej rozmowie z Naruto poświęca się i wskrzesza wszystkich których zabił w całej wiosce xD
Tobi, najsprytniejszy i największy złoczyńca postanawia z dup pomóc Naruto. Ba nawet na chwilę wraca z zaświatów by pomóc Kakashiemu xD
Świat w Naruto jest brutalny, dużo ludzi ginie, ale tylko w poprzednich wojnach. Kakashi i cała wioska zostają wskrzeszeni przez Nagato. Gara przez babcię. Tsunade rozerwana na pół? Nic nie szkodzi xD ktoś ją uleczy i będzie śmigać jak nowa. Eh…
Tak narzekam, ale manga ma w sobie kilka dobrych momentów i bohaterów. Rock Lee, Kakashi, Jiraiya, czy Itachi. Lee jest prawdziwym underdogiem w tej historii i szkoda, że został wyleczony po walce z Gaarą i praktycznie porzucony w historii (jak większość pobocznych postaci z części pierwszej). Jiraiya klasa sama w sobie, a jego śmierć wywarła duży wpływ na Naruto. Kakashi i Itachi byli OP i mieli najlepsze backstory w całej mandze. Ach szkoda, że Masashi tak to zjebał 😪 ale jak przez 15 lat co tydzień musisz wypuścić nowy rozdział, to co się dziwić 😪
Wygenerowano za pomocą https://bookmeter.xyz
#bookmeter #manga #naruto #czytajzhejto #ksiazki #czytamponocach
