Wesprzyj nas i przeglądaj Hejto bez reklam

Zostań Patronem

🎁 4. edycja #rozdajo na #ksiazki pod patronatem #kzp! 📘

Weź udział

Zaloguj się aby komentować

BoguslawLecina

@Z_buta_za_horyzont zima jest trzeba sie cieplo ubierac i nie jest wcale gruba tylko ma duze kosci

Z_buta_za_horyzont

@BoguslawLecina zima każdego roku rozpoczyna się dopiero 22 grudnia. To ja przy -5 w bluzie biegałem ostatnio a kurtki czekają grzecznie w kartonie .

Zaloguj się aby komentować

macgajster

@cazpereq sam arbeit. Nie ma czasu na większe dystanse, to chociaż tak się ruszam

Zaloguj się aby komentować

Zapalenie oskrzeli jeszcze leczone, bieg finałowy odpuszczony, ale i tak wystarczyło żeby grupę wiekowa wygrać, więc zabrałem swoje pociechy tylko na dekoracje.

Elegancko żeby zaparkować auto przynajmniej jak większość już pojechała ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#bieganie #zawody

702c8117-7aab-4a1b-8e6d-dc8d145ef959
Z_buta_za_horyzont

No brawo panie mistrzu za podium

bojowonastawionaowca

@mkbiega pięknie, gratki

RACO

I to bez zawału! Ładnie

Zaloguj się aby komentować

Z_buta_za_horyzont

To różowe to brama do gejru?

splash545

@Z_buta_za_horyzont Yes. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

bori

@AdelbertVonBimberstein Samochodem byłbyś szybciej

AdelbertVonBimberstein

@bori Nie byłbym bo Brzechwy zamknięte i nie przejedziesz.

Zaloguj się aby komentować

238 689 + 48 = 238 737

Organizm już w pełni sił, samopoczucie fizyczne w kosmosie, to czas nieśmiało zaczynać pracę i pierwsze rzeczywiście treningi, a nie tylko pitu pitu. Dzisiaj testowe interwały, żeby sprawdzić jak reaguje organizm i od czego mogę startować. Jest nieźle jak na punkt wyjścia. Pół godziny rozgrzewki i spokojnej jazdy, niecała godzina interwałków, i pół godziny uspokojenia i wolnego dokręcenia.

Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

26550bec-aff5-452a-a914-98272c063bd5
Trypsyna

Jak wyglądały interwały? Mierzone w watach czy może na wyczucie albo pod daną prędkość? Nie znam się na treningu rowerowym, a jest to dla mnie ciekawe dlatego pytam 😃

onpanopticon

@Trypsyna Sam nie jestem specjalistą i opieram się na książce Joe Friela. Niemniej planuję skorzystać z usług trenera. Nie po to, żeby mieć jakieś nie wiadomo jakie wyniki, ale żeby nie poświęcać temu czasu, tylko dostawać gotowe rozpiski, badania i sobie iść planem. Nie chcę sobie psuć frajdy zbyt dużym skupieniem na samym trenowaniu.


Natomiast co do tego. Docelowo mam zamiar robić pod pomiar mocy, aczkolwiek go zwyczajnie jeszcze nie mam xd Dlatego, że cały czas motam się ze zmianą roweru i szkoda mi wykładać 2k i potem zaraz wymieniać korby pod taki jaki mam i mieć mniej kompatybilny, skoro mogę mieć od razu pod model.


Więc na teraz są zwykłe pod tętno, choć prawda jest taka że na wyczucie, bo tak z dokładnością +/-5 wiem jakie mam w danym momencie i potwierdza to zegarek. I wczorajsze były tylko takie, 4min 90max, 4min luźniej x7 powtórzeń.

Ja się będę skupiał jednak głównie na interwałach kadencyjnych, od czasu do czasu na FTP 30 minutowe jak nie będzie czasu i siłę robioną w stylu old fasion - czyli podjazdy do upadku xd


Zatem na teraz to tylko zabawa, przygotowania i w zasadzie pierwsze próby. Nawiasem, to jak się wybieram w górki Jurajskie, to nieświadomie trening interwałowy sam wchodzi przez pagórkowe ukształtowanie terenu. Zwłaszcza, że nie lubię wolnych podjazdów, to cisnę i tak wychodzą porządne interwały i to w logicznych zakresach. Aczkolwiek ostatnio coś rzadko tam kręciłem i rozleniwiłem się na płaskim xD


Tak czy siak z racji docelowego startowania na ultra, to interwały nie będą bazą treningu, bo chociażby siła może być na drugim planie. Kadencyjne, tempówki i longi to będzie baza.

Trypsyna

@onpanopticon dzięki za wyjaśnienie 😀Fajnie, że myślisz o trenerze. Na pewno to zaowocuje, a Ty nie będziesz musiał się dwoić i troić nad tym aby wykminiać co i jak trzeba poukładać. Zaoszczędzony czas przełożysz na pedałowanie i nie tylko ;)

Zaloguj się aby komentować

237 857 + 43 = 237 900


Nocne kręconko jak zwykle, choć teraz z musu, bo czasu mało. Po dwóch tygodniach jeżdżenia w minusowych temperaturach, dzisiejsze +1 to jak wakacje. Na rowerze pomiędzy -2 a +1, dla mnie jest przepaść. Już na takim małym minusie wszystko się komplikuje, ani niefajnie się zapocić, ale też nie można lenić, bo się nie dogrzeje. Palce u stóp po jakimś czasie i tak zaczną marznąć i można najwyżej tylko wydłużać kiedy zaczną. No jest sporo dyskomfortów, a im dłużej tym gorzej.

Natomiast jakikolwiek plus, nawet ten 1? Inna bajka. Dobrze ubrana stopa nie zmarznie w ogóle, swobodnie można jechać na potówkę i jeśli nie pizga wiatrem jak szalone, to nie problem. Dla mnie +1 to już normalna temperatura do robienia dystansu dowolnego, setki, dwusetki, na co jest czas i chęć. Sroga przepaść.


Wpis dodany za pomocą https://hejto.sztafetastat.eu

#rowerowyrownik

59907cea-a505-42da-890c-6d9b34d4bd0f
Loginus07

@onpanopticon ja tylko pragne zauważyć, ze teraz praktycznie każde kręcenie jest nocne, bo noc to 2/3 doby ^^

onpanopticon

@Loginus07 dla mnie nocne znaczy nocne, a nie po zmroku w sensie po 20

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

237 399 + 21 + 21 + 4 + 6 + 4 + 10 + 4 + 6 + 4 + 5 + 4 + 8 + 18 + 102 = 237 616


Pierwszy atak zimy w moim mieście był taki jak pogoda od początku roku - słaby. I bardzo dobrze! Ani razu nie musiałam rezygnować z dojazdu do pracy rowerem, choć trafiły się dwa dni, gdy wymagało to większej determinacji. xD W weekend białego gówna nie stwierdzono wcale. Tydzień temu było lekko mroźnie, więc wybraliśmy się z Pan @Mordi (。◕‿‿◕。) tylko po #squadratinhos w najbliższej okolicy, dzisiaj natomiast odkurzyliśmy #szosa i pojechaliśmy na kawkę do Kołobrzegu. Temperatura niby na plusie, ale jednak zimno, upierdliwy boczny wiatr, a w kilku miejscach kałuże na całą szerokość drogi - w takich okolicznościach wpadło nam chyba ostatnie #100km w sezonie.


#rowerowyrownik

a25ab2aa-3e92-4e30-88d4-2c30ef7b5df4

Zaloguj się aby komentować

41 002,47 + 10,02 + 7,02 + 14,28 + 4,23 + 7,04 + 12,10 + 21,37 + 7,11 + 2,01 + 3,07 + 2,62 = 41 093,34


Po pierwsze - dawno nie wrzucałem wpisów. Leń jestem, zabiegany ale przede wszystkim leń.


Po drugie - oj, słaby był to miesiąc. Najsłabszy ze wszystkich w tym roku! Co i rusz zdarzało mi się a to zaspać, a to musiałem dziecko awaryjnie do szkoły odwieźć, a to jakieś pilne sprawy z rana do załatwienia, a to robota nagle zaatakowała... Niby nie opuściłem ani jednego dnia z bieganiem, ale bywało że moje bieganie to było urwanych marne kilka km na bieżni na siłce Gdy pod koniec zorientowałem się, że ciężko będzie dobić do 400 km to ostro się zebrałem w przedostatni dzień listopada, strzeliłem przyjemny poranny #2137 papaton... i SRU! Najstarszy syn dnia poprrzedniego przyniósł do domu taką paskudną zarazę, że chyciła pozostałych dwóch i żonę. W niedzielę rano nie miałem litości zostawić półżywej małżonki z tym lazaretem, w południe nie było jak się urwać, a pod wieczór już sam kaszlałem i urwałem ledwie jakieś 7 km po okolicy, po czym wróciłem mocno wymęczony. I rozłożyło mnie na dobre


Od trzech dni ledwie wyrabiam normę kroków (coś tam w sprawach pracowych połazić trzeba), urwę jakieś 2-3 km delikatnego testowego truchciku w tajemnicy przed żoną żeby sprawdzić, czy w ogóle mogę myśleć o starcie w niedzielnych zawodach GPK. To znaczy myśleć sobie mogę, pewnie bym jakoś przebiegł, ale ja muszę być w takiej formie żebym po powrocie nie został potraktowany wałkiem przez żonę Czuję że już jest lepiej, wychodzę z zarazy, został mi sporadyczny kaszel i głos jak ze studni - ale przed niedzielą muszę być idealny.


A żeby było weselej, siłownia też jest na czarnej liście, bo mi jakieś uczuleńsko na skórze wyskoczyło tu i ówdzie i siłownia jest głównym podejrzanym. A drugim (albo i pierwszym) podejrzanym oczywiście bieganie i mróz xD


Tak czy siak - to będzie słaby miesiąc, ale swoje zrobić muszę i już. Ale będzie słaby.


Więc, ten tego, jeśli ktoś na początku myślał "a chciałbym tego gnidę enrona wyprzedzić w którymś miesiącu w tym roku" to pozwolę sobie zacytować O-Ren Ishii:


NOW THE FUCKING TIME!



Serdecznie pozdrawiam, a w załączniku fotka z przyjemnej przebieżki przy -7 albo -9 stopniach (zależy którego termometru i serwisu słuchać xD)


Zdrówka!


#sztafeta #bieganie

4b03622a-d78b-4793-b357-ec9a952daaf2
Yes_Man

@enron musiało być naprawdę zimno bo czapkę założyłeś

AdelbertVonBimberstein

@enron jedz Twaróg z miodem i zdrowiej nam tam nasz narodowy skarbie!

pluszowy_zergling

@enron Dobra dobra, Tyś MOCNY zawodnik jest Trzymam kciuki i kuruj!!! \o/

enron

@AdelbertVonBimberstein @pluszowy_zergling dzięki, staram się jakoś pozbierać ☺️

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Opornik

@AdelbertVonBimberstein @AdelbertVonBimberstein nie zabij sie.

Dobranoc.

Zaloguj się aby komentować

Z_buta_za_horyzont

Zacznij od nowego roku przecież jeszcze czeka świąteczne obżarstwo .

866fd199-1b21-43ef-99b2-4d202dd59056
Rzeznik

@Z_buta_za_horyzont to jest atak uprzedzający

Zaloguj się aby komentować

Fen

Ja bym się trochę cykał po lesie jeździć nocą. U nas na upartego możesz spotkać wilka albo innego dzika. Wozisz przy sobie cos do ewentualnej obrony xD?

cazpereq

@Fen u mnie co najwyżej to sarnę mogę spotkać Mam mały gaz jak by jakiś pies próbował mnie pogryźć Ale jeżdżę trasą gdzie jest bezpiecznie

Zaloguj się aby komentować

AdelbertVonBimberstein

@BoJaProszePaniMamTuPrimaSorta ka ka

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować

Zaloguj się aby komentować