https://www.youtube.com/watch?v=wnKFwgRx5Hw
. #muzyka #deaftone #lata20 #kult #2021 #ostatniaplyta #wiara
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Mariawitów mam w Płocku. Ciekawostka, prowadzą działalność dobroczynną, ale nie przyjmują datków, wszystko za zarobione przez siebie pieniądze , mają piekarnie i zajebisty chleb.
Zaloguj się aby komentować
AI będzie Bogiem, a dokładniej rzecz ujmując, hipostazą najwyższej prajedni.
@fewtoast ej mordo, odstaw te narkotyki :)
Zaloguj się aby komentować
@Alky łaziłby jak każdy inny ciapaty...
@Alky Na każde pytanie oczekujesz odpowiedzi
Chcesz gotowych recept, oczekujesz nadziei
W kaftanie bezpieczeństwa.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Sprzedaje katolskiej ciemnocie za hajs.
Meh, jak tylko potarty to góra zielonka i +3 do many, bubel.
Ciekawe, czy tylko ciało stałe, ew. ciecz może być relikwią. Czy np. oddychanie powietrzem, które otarło się o św. Teresę też sprawi, że ja będę święty?
Zaloguj się aby komentować
@JaktologinniepoprawnyWTF zadziwia mnie jakie słowa tam trzeba cenzurować
Zaloguj się aby komentować
@radek-piotr-krasny
po tym filmiku ściągnąłem biblie szatana
Zaloguj się aby komentować
To wy nie macie swoich grup żeby się wpierdzielac z waszymi tematami na hejto?
@Besteer podyskutować można, jak trafi się ciekawy temat
@Besteer ja chętnie podyskutuje od czasu do czasu coś tu wstawiam jak przeczytam księgę biblijną jakąś xd
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@DzialaczWiejski Brakuje odpowiedzi Niewierzący ale praktykujący.
Z jedenej strony - po tym jak wybuchł covid to doszedłem do wniosku że może jakiś Bóg tam jest skoro najbardziej zjebane cyrki jak w Austalii,Kanadzie i w USA zostały nam oszczędzone. Z drugiej strony to patrząc na resztę mojego życia to ten Bóg musi być niezłym sadystą też. (No i tak jakoś niewygodnie wierzyć,że wszystko w życiu to przypadek i chaos.)
Z KRK mi nie po drodze - jako "ruskiej onucy" /s bliżej mi do prawosławia chyba. I nie,nie przez ruskich normalnie moim zdaniem katolicyzm ma mniej duszy nawet niż te całe protestanckie sekty. Choć chodzę do zwykłego kościoła Rzymsko-Katolickiego bo najbliższa cerkiew to kilkadziesiąt km. Po prostu z częścią nauczania KRK to się nie zgadzam - Kościół Rzymsko-Katolicki to strasznie patologiczny jest. W Biblii było wyraźnie napisane jakie powinien cechy mieć Biskup, m.in. "mąż jednej żony" więc naturalne jest,że ten cały celibat kleru to gówno - i w prawosławiu i protestantyzmie tego obowiązku nie ma . Na dodatek gówno sprzyjające temu by wśród księży było pełno homoseksualistów i jeszcze pedofile na dokładkę. W najlepszym razie jeździ taki ksiądz weekendami do burdelu albo ma kochankę i dzieci których nie utrzymuje.
Nie potrafię się obrazić na KK bo idea płynąca z Nowego Testamentu jest przepiękna i ojcowie kościoła różne rzeczy dobrze rozkminili. Z biegiem lat dorzucono masę zbędnych rzeczy jak celibat albo Trójce Świętą. Ja to bym usiadł podczas kolejnego soboru i przemyślał wszystko od nowa. Najważniejszym przykazaniem niech będzie przykazanie miłości i z niego wyciągajmy resztę przykazań. Papież się nazywa Franciszek i od tego świętego czerpałbym garściami. Te 10 przykazań ze Starego Testamentu, które dostali żydzi trzeba wytłumaczyć na nowo. Na przykład w przykazaniu nie kradnij pierwotnie chodziło o nie porywanie ludzi dla okupu albo w niewolę.
Zaloguj się aby komentować
Teoretycznie Pismo święte i nauka kościoła
Źródłem moralności katolików jest katechizm, ale nie wiem ilu zdaje sobie z tego sprawę
Dla katolika ważne jest to co mówi Jezus oraz to co podpowiada sumienie, które opiera się z grubsza na dekalogu. Przynajmniej w moim przypadku. To co mówi ksiądz biorę przez pryzmat tego, że to tylko człowiek i niekoniecznie ma rację.
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
@DexterFromLab ani to kontrowersyjne, ani odkrywcze, ani nowe...
@moll Może nie jest to nowe dla wszystkich, ale ciągłe poruszanie pewnych tematów może prowokować świeże spojrzenia i nowe dyskusje. Czasami warto przypominać o sprawach, które wydają się oczywiste.
@DexterFromLab raczej sprowadza się do kólek wzajemnej adoracji, chwilego pokrzyczenia i rozejścia się. Ciśnienie upuszczone i wracamy do tego co było
@DexterFromLab
Zupełnym przypadkiem jestem ekspertem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Więc spróbuję rozłożyć wpis na czynniki pierwsze, odnieść się do każdego aspektu z osobna, a na koniec zrobić małe tl;dr.
1. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, skąd się biorą nasze wierzenia i czy są one rzeczywiście nasze?
Tak.
2. Zgłębmy razem kontrowersyjne aspekty pojęcia Boga i roli kościoła w naszym życiu.
Poza rzymkatem istnieją jeszcze inne wyznania i denominacje, więc perspektywa będzie odnosić się do wielu Kościołów, nie tylko tego jednego.
3. Uważam, że Bóg, jakiego przedstawia kościół, to wymysł służący kontroli mas.
W dyskusji nad rolą Kościoła w społeczeństwie i strukturach państwa pojawiają się dwa pojęcia: "przedsoborowy" i "posoborowy". Chodzi o drugi sobór watykański (1962-1965), na skutek postanowień którego Kościół (rzym.-kat.) odrzucił większość swoich "tradycyjnych" poglądów. Nawet kiedy włączysz państwową telewizję, propaganda skłania się raczej ku tradycji i moralności, nie strachu przed Bogiem jako takim. Nawet jeżeli przed 1965 rokiem Kościół rzeczywiście używał argumentu do bóstwa, nie wydaje mi się, żeby obecnie odgrywał on (ten argument) faktyczną rolę w kontroli społeczeństwa.
4. Dlaczego? Ponieważ ludzie są indoktrynowani od najmłodszych lat przez kościelne dogmaty, lekcje religii i domowe wychowanie. To efektywny sposób na "programowanie" ludzkich umysłów.
Gdyby był on "efektywny", społeczeństwo polskie nie byłoby najszybciej sekularyzującym się społeczeństwem w Europie. W rzeczywistości następuje proces całkowicie odwrotny - im więcej religijnej indoktrynacji w domu, szkole i strukturach państwa, tym bardziej zsekularyzowane społeczeństwo.
5. Kiedy tragedia uderza, jak śmierć bliskiej osoby, zamiast kwestionować, wielu ludzi jeszcze bardziej się poddaje tej kontroli.
Szybka sekularyzacja właściwie już teraz wyeliminowała zdecydowaną większość tradycyjnej obrzędowości funeralnej, więc znowu - trend jest zdecydowanie odwrotny, religia przestaje pełnić tę funkcję.
6. Bóg kościoła to nie odpowiedź na wielkie pytania życia, ale narzędzie manipulacji.
Bóg Kościoła to Absolut i nieporuszony poruszyciel, względem którego (relacja) odbywa się zmiana (proces), stąd pojęcie "teologia procesyjno-relacyjna" (proces-relational theology).
7. Przeraża mnie, jak głęboko zakorzenione jest to w ludziach, na tyle, że nawet skandale i przestępstwa popełniane przez duchowieństwo nie potrafią zachwiać ich wiarą.
Statystyki mówią coś całkowicie odwrotnego - w grupie wiekowej poniżej 30. roku życia odnotowuje się spadek religijności rzędu 80%+. Po raz pierwszy w historii, zadeklarowana przynależność do denominacji rzymskokatolickiej w Polsce spadła poniżej 90% (GUS tak bardzo obsrał zbroję, że oficjalne wyniki spisu powszechnego zostaną opublikowane albo po wyborach, albo wcale).
8. Dla mnie to dowód na to, że kościół stworzył Boga, a nie odwrotnie.
Niekoniecznie dostrzegam tu proces dowodowya. Proces dowodowy opiera się na hipotezie, z której można wyprowadzić tezę i antytezę, a z nich kolejno - aspekty pozytywne i negatywne (plusy i minusy). Negacja (połączenie minusów) ogranicza proces dowodowy do fałszywej dychotomii (istnieją tylko inkompatybilia), a indukcja (połączenie plusów) wyprowadza nową jakość (syntezę tez). Proces dowodowy to przechodzenie od fałszywej dychotomii do syntezy tez przez indukcję.
tl;dr Indoktrynacja instytucjonalna daje efekt odwrotny do zamierzonego, poziom religijności nie rośnie, a spada, a kwestia istnienia Boga zależy od definicji Bóstwa i metodologii procesu dowodowego.
Literatura uzupełniająca: https://en.wikipedia.org/wiki/Process\_theology https://en.mwikipedia.org/wiki/Essence%E2%80%93energies\_distinction https://en.wikipedia.org/wiki/Omega\_Point
@Alky Dziękuję za szczegółową odpowiedź. Pozwól mi skomentować:
Skąd się biorą nasze wierzenia?
Rozumiem, że zastanawiałeś się nad tym. Wielu ludzi nie kwestionuje swoich przekonań i warto je analizować krytycznie.
Wielość wyznań
Zgadza się, istnieje wiele wyznań i denominacji. Mój post odnosił się do postrzegania Boga w powszechnie uznawanych religiach, które często bazują na podobnych dogmatach.
Kościół przed i po Soborze
Zgoda, wiele zmieniło się po Soborze. Jednak nawet obecnie wiele ludzi wierzy w obraz Boga kreowany przez Kościół w sposób bardziej literalny niż metaforyczny.
Indoktrynacja a sekularyzacja
Nie zaprzeczam szybkiej sekularyzacji, ale indoktrynacja wciąż ma wpływ na wielu ludzi, którzy ostatecznie trzymają się pewnych tradycji czy rytuałów.
Religijne reakcje na tragedię
Sekularyzacja może wpływać na obchodzenie się z obrzędami funeralnymi, ale wiele osób nadal szuka pocieszenia w wierzeniach w trudnych chwilach.
Bóg jako Absolut
Dla wielu Bóg kościoła jest bardziej osobisty i dosłowny, niż abstrakcyjny Absolut czy nieporuszony poruszyciel. To pokazuje różnorodność interpretacji.
Skandale i wiara
Zgadzam się, że wiele osób traci wiarę na skutek skandali. Jednakże wielu wciąż nie kwestionuje swoich przekonań mimo tego.
Kto stworzył kogo?
To metafizyczna dyskusja, która nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wiele religii zostało stworzonych przez ludzi i z biegiem czasu ewoluowało.
tl;dr: Wierzenia i religijność są złożone. Niezależnie od sekularyzacji i skandali, dla wielu ludzi wierzenia religijne nadal odgrywają ważną rolę w życiu.
@Alky
> tl;dr Indoktrynacja instytucjonalna daje efekt odwrotny do zamierzonego, poziom religijności nie rośnie, a spada, a kwestia istnienia Boga zależy od definicji Bóstwa i metodologii procesu dowodowego.
Tak jest teraz. Zgodzisz się zapewne iż jeszcze 30, 50, 100 lat temu było zupełnie odwrotnie i w odniesieniu do tamtego czasu op snuje swoje wywody.
Nie rozumiem również dlaczego zaczynasz posługiwać się pojęciem metodologii procesu dowodowego w odniesieniu do istnienia boga/bogów. Przecież ludzkość już dawno zna odpowiedź na to zagadnienie: nie da się przeprowadzić takiego procesu
@DexterFromLab Oooo gimboateisty przyszły z wykopa
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się nad tym, skąd się biorą nasze wierzenia i czy są one rzeczywiście nasze?
Uhm. Zakładając,że chodzi ci tylko o te określane jako religijne to oczywiście nie są one nasze,bo Chrześcijaństwo to przyszło do nas z południa czy tam z bliskiego wschodu. No ale niemal nikt już raczej nie kojarzy o co chodziło dokładniej z Perunem,Swarożycem, Moraną/Marzanną, Mokoszą,Żywą, Jaryłą już o Rodzie i Rodzanicach nie wspominając. Choć zdarzają się tacy co chcą tą wymarłą religię reanimować... No ale koniec końców mityczne "niebo" w przeciwieństwie do wyraju nie jest w ciepłych krajach
Zgłębmy razem kontrowersyjne aspekty pojęcia Boga i roli kościoła w naszym życiu.
Khem,khem,co pisze @Alky powyżej ? Właściwie z większością mógłbym się tu zgodzić.
Kiedy tragedia uderza, jak śmierć bliskiej osoby, zamiast kwestionować, wielu ludzi jeszcze bardziej się poddaje tej kontroli.
No dobra,ale ignorujesz tu nasz domorosły racjonalisto złudne lub mające trochę sensu pocieszenie które daje w takich chwilach religia:
Osoba którą kochałeś/-aś i do której byłeś przywiązany/-na Umarł/umarła ? No tak,ale będzie życie wieczne,spotkamy się jeszcze kiedyś itd to nie jest na stałe, to tylko na krótki czas życia tutaj i jest inne lepsze życie niż to kiepskie tutaj.
To nawet jesli jest to złudzenie jest lepsze od:
Tej osoby już nie ma i nigdy już nie będzie,to koniec, nigdy się nie spotkacie, zostało ci z ukochanej osoby psujące się mięso które będzie jeszcze śmierdzieć jak go szybko nie zakopiesz. Żyjesz tylko tu i też przestaniesz za jakiś czas istnieć.
Dealuj z czymś takim i nie zostań od tego chorym psychicznie socjopatą czy innym potencjalnie groźnym szaleńcem.Powodzenia.
Co zaś do tego:
Przeraża mnie, jak głęboko zakorzenione jest to w ludziach, na tyle, że nawet skandale i przestępstwa popełniane przez duchowieństwo nie potrafią zachwiać ich wiarą.
nie tylko w przypadku duchowieństwa są skandale,a twój pomysł jest równie mądry jak sugestia by wszyscy faceci na świecie się rozwiedli bo zdarza się że niektóre kobiety zdradzają swojego męża i zachodzą w ciażę z innym.
Bóg prawdziwy czy wymyślony nie jest tożsamy z kapłanami i jeśli ktoś religijny broni księdza-pedofila czy innego księdza-aferzystę to chyba o tym zapomniał.
Komentarz usunięty
@dsol17 jeśli chodzi o pochodzenie naszych wierzeń, to pewnie, większość z nich została nam narzucona. Zamiast siedzieć i wierzyć we wszystko, co usłyszeliśmy jako dzieci, może warto zastanowić się nad tym samemu? Tak, religia może być dla wielu pocieszeniem w trudnych chwilach. Ale przyznać musisz, że dla wielu jest też narzędziem manipulacji, szczególnie gdy w grę wchodzi władza i pieniądze.
I tak, masz rację, nie wszyscy kapłani są beznadziejni, ale skandale w kościele są realne. I zamiast zamykać na to oczy, ludzie powinni zastanowić się, komu naprawdę ufają. Jeśli dla ciebie ksiądz-pedofil to tylko "wyjątek", to zastanów się, dlaczego tak wielu ludzi wciąż broni kościoła pomimo tych skandali? Może to nie Bóg jest problemem, ale ludzie, którzy twierdzą, że działają w Jego imieniu?
Zaloguj się aby komentować
Zaloguj się aby komentować
Wyznań jest wiele i każdy obiecuje, że jest jedynym.Stanisław Lem
@deafone największy dowcip, gdyby po wszystkim okazało się że one są tym samym
@moll trudno nie wierzyć w nic
@deafone dlatego ludzie wierzą w cokolwiek
Zaloguj się aby komentować
"Gdy kleryków jest mniej, łatwiej o rozeznanie, kto powinien, a kto nie powinien dostąpić do sakramentu kapłaństwa."
Oczywiście, że tak. Patrzą kto głębiej z młodszych w dupę wejdzie i się podporządkuje. Ci którym się to nie podoba rzucają seminarium.
Co z tego że jest 192 wyświęcenia skoro w roku 2018 (początek kształcenia) było 577 nowych kandydatów. Wytrwało w służbie bogu przy pełnym wsparciu starszego pokolenia.. 33% kandydatów.
@zuchtomek miejmy nadzieję, że nikt tej drogi nie podejmie i ta organizacja po prostu odejdzie w niebyt, tam gdzie jej miejsce.
Ciekawe jak to wygląda u piewców innych bajek. Zmalało, urosło?
Zaloguj się aby komentować
Coraz odważniejsi ci głosiciele Dobrej Nowiny
Zaloguj się aby komentować