#maklowicz

2
83
Wczoraj byłem w restaucji polecanej przez świetnego bajarza kulinarnego, pana Roberta #maklowicz.
Jechałem do tej restauracji prawie 500 km (Wawa-Słupsk). Udało się dojechać. Dotrzeć na czas (obowiązkowa rezerwacja) i zjeść jedną słabą przystawkę, napić się rozwodnionego drinka, i spróbować (bo zjeść się tego nie dało) bardzo slabe żeberko.
Samo żeberko było raz wymieniane przez kelnera bo nie zostały uwzględnione prośby co do podania potrawy (podczas zamawiania zapewniano mnie że nie będzie najmniejszego problemu z uwzględnieniem tej prośby).
Średnio czysto (ale syfu nie było).
Dostaliśmy stolik z widokiem na samochód kelnerki (tak, pochwaliła się ze to jej auto :))
Takie małe #zalesie
9b9a7758-4f92-48a3-8867-dcbb0ca382be
VonTrupka

żal czytać :<

waha pewnie więcej wyniosła niż cały ten ambaras :<<<

Astro

@VonTrupka paliwo na pewno więcej kosztowało. Ale wracając zatrzymam się na tydzień w Gdańsku wiec będzie czas odchorować złe wrażenia.

Ale rozczarowanie „motzno”.

VonTrupka

@Astro pytanie jeszcze kiedy makłowicz tam był?


w rok po blichtrze wszystko wraca do poziomu jaki był od zawsze, nie mówiąc o zupełnie innych pracownikach od tamtego czasu

Zaloguj się aby komentować