#kambodza

0
13
Tajwański streamer kłamał, że chciano go porwać w Kambodży

Chen Neng-chuan, występujący w Internecie pod pseudonimem „Goodnight Chicken” prowadził transmisję, na której fałszywie twierdził, że uciekł przed porwaniem w Kambodży.

Streamer został zatrzymany przez kambodżańską policję w środę i oskarżony o przestępstwa związane ze zniesławieniem.

Przed aresztowaniem członkowie rodziny Chena oświadczyli, że nie można go znaleźć. Ministerstwo spraw zagranicznych Tajwanu wydało oświadczenie po nagraniu wideo, w którym stwierdziło, że rodzina Chena nie zadawała żadnych pytań w sprawie miejsca jego pobytu.

Wobec Chena toczy się śledztwo w związku z podżeganiem do dyskryminacji, składaniem fałszywych oświadczeń i marnowaniem zasobów publicznych.

https://www.taiwannews.com.tw/en/news/5095692

#wiadomosciswiat #tajwan #kambodza
2cfb8612-5524-4f6d-8676-d44c3e4d9c6f

Zaloguj się aby komentować

Kojarzycie filmiki polskich "przedsiębiorców" o Kambodży? Raport z państwa środka, Misza i inni promują Kambodże jak mogą. Jest też druga strona medalu, Kambodża to światowa stolica handlu ludźmi:
-do scammingu internetowego; chińskie mafie wspierane przez Kambodżański rząd ściągają Indonezyjczyków, Filipińczyków, Tajów, a nawet Europejczyków. Jeśli znasz się na IT, znasz język angielski, jesteś potencjalnym celem mafii. Ludzie są zamykani w obozach, gdzie masz barłóg, komputer i wiadro do srania. Twoim zadaniem jest oszukać na x osób, by wykupić siebie z niewoli i dać zarobek mafii. Ściągasz też nowe ofiary do Kambodży oferując fejkową pracę lub biznes
-do handlu organami, łączy się z powyższym, niewolnicy ściągają nowe ofiary do Kambodży gdzie tracisz np. nerkę

Oprócz tego powszechne są porwania na organy i dla okupu. Chińskie mafie raczej starają się omijać Europejczyków, ale również się zdarza. Jeśli jesteś samotnym cudzoziemcem w Kambodży, wiedz, że jesteś pod obserwacją zainteresowanych. Mafie nigdy nie dotykają localsów by nie iść na wojnę z rządem. Nawet samotna podróż turystyczna może się skończyć zaginięciem.

Chińskie mafie są osłaniane przez Kambodżański rząd. Zwykle są to ludzie ścigani lub skazani w Chinach za przestępczość zorganizowaną.
Także mamy turboliberalny raj na wzór anarchokapitalizmu, ale podlany sosem mafijnego biznesu, z którym współpracują władze Kambodży. W zamian za łapówy, niby "nic się nie dzieje". Naciskany rząd zaczął jednak oswobadzać część obozów pracy online. Głównie przez naciski Indonezji czy Tajlandii.

#kambodza #ciekawostki #przestepczosc
jajkosadzone

PSZ,czyli polska szkola zarzadzania marzy o przywroceniu niewolnictwa- pracownik to najdrozszy zasob,ktory obniza zyski. Nalezy go wykorzystywac ponad sily,mobbingowac,ponizac i traktowac jak g*wno.

Niestety to nie jest wydajny system i takie grupy wykorzystujace niewolnikow bardzo szybko padaja i nie osiagaja zyskow jak normalne korpo.

A dlaczego? Bo niewolnik nie jest wydajny i zrobi wszystko zeby uciec.

A pracownik najemny? Ma kredyt i bedzie chcial pracowac wydajniej i sie rozwijac,wiec przy okazji rozwinie sie firma

Ale zarzadca psz tego nie rozumie

Utylizejszyn

@luk-mat powstanie ten typ to powiedział? Jeśli tak to niech się pierdoli.

Kismeth

Słyszałem o tym od znajomego Chińczyka. Wietnam też jest mocno zamieszany.

Zaloguj się aby komentować

#ciekawostki dlaczego nagle pojawia się tyle influencerskich filmów z Kambodży? Misza, Łysy z Chin, vlog Casha (może wycieczka, może biznes), pojawia się też na kanale NamZalezy i u kilku innych Youtuberów. Mianowicie, Kambodża do korwinistyczny raj dla freelancerów:
-wnioskujesz online o wizę biznesową, 12 miesięczną! (przedłużasz ile chcesz)
-wnioskujesz o work permit jako self-employment
-zakładasz konto w kambodżańskim banku (to są banki np. europejskie, amerykańskie, kanadyjskie), tyle, że w Kambodży
-cyk, zero podatku dochodowego, zero VATu, zero ZUSów; to występuje tylko jak chcesz założyć dużą spółkę zatrudniającą kilkaset osób
-urzędnicy mają to w dupie, zarabiasz sobie, kasa spływa z biznesów online, legalnie
-możesz inwestować w Kambodży, bo w tym kraju jest niewiele, a występuje teraz libertariański boom, budują się jak Chiny 30 lat temu
-możesz po prostu mieszkać gdzieś na plaży w Kambodży i robić biznesy online, za kilka lat wrócić do Polski z legalną nieopodatkowaną forsą
Jak PiS wygra wybory w 2023, to sam o tym pomyślę
https://www.youtube.com/watch?v=emXqSeMSXeg
#bekazpisu #biznes #kambodza
Luker

@Half_NEET_Half_Amazing @Bolec39 @leon ale żeby nie było słodkopierdząco:

-kraj ma zdecydowanie niższy poziom rozwoju niż Polska, to jest Polska 30 lat temu

-infrastruktura, ciepła woda, internet - z tym jest problem

-infrastruktura drogowa jest słaba, wszędzie skuterki, tuktuki, chociaż ponoć zaczęły się pojawiać ... nowe suvy

-khmerowie i khmerki to jedni z najpaskudniejszych ludzi Azji

-istnieje korupcja jak chcesz robić biznes stacjonarny

-nie będzie tego co masz w Polsce: pięknej infrastruktury drogowej, służby zdrowia wysokiego poziomu (tak, mamy bardzo wysoki), porządku w administracji (tak, tam nie ma żadnego porządku, a prawo to chaos i grubość portfela

-nieruchomości w stylu europejskim są droższe niż w Polsce, chociaż jak patrzę na portale to wynajem zdecydowanie tańszy (apartamenty), jeśli chodzi o domy to ich po.%@ z cenami i potrafią brać $10k miesięcznie za willę

-za 5-10-15 lat khmerzy mogą się wkurwić na obcokrajowców i przegonić biznesy takich expatów

CoJaToNieTy

@Luker jak będziesz chciał dobrą medycynę to sobie wyskoczysz do Tajlandii. A co do prawa to lepiej, obcokrajowcy mogą więcej bo mają pieniądze. Ogólnie pomysł na przeprowadzkę dobry jeśli pracujesz zdalnie. Od siebie polecam też Sri Lankę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zaloguj się aby komentować

Kambodża i Czerwoni Khmerzy
"Patrząc w 2016 r. na pomalowane na żółto, kanciaste budynki centrum Phnom Penh wyobrażałem sobie sceny jakie działy się tutaj w 1975 r., widziałem rozradowane i wiwatujące tłumy wiosną tamtego roku, które nie były wtajemniczone w to, co je czeka, i witały Czerwonych Khmerów, w stolicy Kambodży po miesiącach oblężenia.
Rano 17 kwietnia 1975 przyszła wiadomość, że Czerwoni Khmerzy zdobyli ostatni, oblegany bastion militarny rządu na przedmieściach miasta. Premier Long Boret nie mógł uwierzyć w tę wiadomośc. Zażądał, by go zawieziono na brzeg rzeki, żeby zobaczyć to na własne oczy. Kiedy przybył tam, na ulicach porządek już się załamał i ludzie w czarnych koszulach Czerwonych Khmerów otoczyli jego małą świtę i zażądali od jego ochrony, by złożyli broń. Boretowi udało się uciec w zamieszaniu, wrócił do budynku rządowego, gdzie ministrowie zebrali się w ministerstwie obrony i oznajmił, że wróg już jest na ulicach. Rozpoczął się pęd, by ewakuować członków rządu z kraju każdym jeszcze dostępnym w panującej anarchii helikopterem rządowym. Gdyby Boret zaczął działać, mógł uciec z żoną i dziećmi w zarezerwowanym dla niego helikopterze, ale zwlekał, próbując znaleźć wystarczająco duży helikopter, by zabrać dalszych członków rodziny.
Głowa państwa, prezydent Lon Nol, uciekł już dwa tygodnie wcześniej, ale jako głowa rządu Boret pozostał na te ostatnie tygodnie, próbując wypracować porozumienie pokojowe z rewolucjonistami. To opóźnienie i jego próby znalezienia helikoptera okazały się fatalne. Kiedy kolumny żołnierzy rewolucji maszerowały ulicami Phnom Penh, premier został bez szans ucieczki. Ostatni zachodni dziennikarze, którzy szukali schronienia w ambasadzie francuskiej, pamiętają, że widzieli Boreta, jak stał na zewnątrz, na ulicy, z zapuchniętymi, czerwonymi oczyma i trzęsącymi się nogami. Uścisnęli mu rękę i podziękowali, że pozostał w stolicy w tych ostatnich kilku tygodniach, kiedy inni uciekli. Ze wzrokiem utkwionym w ziemię, próbował wymamrotać nieskładne zdanie, ale nie mógł mówić. Wiedział, że będzie martwy przed wieczorem."
https://www.listyznaszegosadu.pl/notatki/spustoszenie-i-zaprzeczenie-kambodza-i-akademicka-lewica
https://www.konflikty.pl/recenzje/ksiazki/philip-short-pol-pot-pola-smierci/
https://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/06/01/wszystkie-zbrodnie-pol-pota-18/
https://www.youtube.com/watch?v=S2SQRrQ4dg0

Zaloguj się aby komentować

Raport z Państwa Środka czyli kambodżańska telenowela. Znajomy mi to wysłał i od tej pory oglądam ten Daily. Nie moge z tych absurdów jakie tam są. Taka Moda na Sukces w Kambodży XD Daje do Społeczności Seriale bo to telenowela
Dodaje kolejny odcinek - dzisiejszy.
https://www.youtube.com/watch?v=kfkZ_LMuQEw&ab_channel=RaportzPa%C5%84stwa%C5%9Arodka
adrian-wieczorek

Takie trochę bez skaldu i ladu to wszytko, ale czemu by nie spróbować, może im to wypali wszytko

Zaloguj się aby komentować

Mało kto u nas wie, że w latach 1960. i na początku lat 70. w dalekiej Kambodży dynamicznie rozwijała się muzyka pop i rock. Ten dynamiczny rozwój został gwałtownie przerwany wojną domową i ostatecznym objęciem władzy przez komunistyczne bojówki Czerwonych Khmerów w kwietniu 1975 r.
W czasach rządów Czerwonych Khmerów życie straciło ok. 1/4 ludności kraju, część w wyniku głodu, katorżniczej pracy i ciężkich warunków sanitarnych. Część jednak była przez komunistycznych oprawców zabijana po okrutnych torturach. Taki los spotykał ludzi wykształconych, miejskie elity, duchownych różnych wyznań, mniejszości narodowe, osoby zamożne i wpływowe w kręgach poprzedniej władzy. Podejrzane były nawet osoby noszące okulary (jako "zbyt wykształcone"). Mieszkańców miast zapędzono w odległe obszary wiejskie i zmuszono do ciężkiej pracy na polach ryżowych. Taki los spotkał też muzyków, którzy w większości represji Czerwonych Khmerów nie przeżyli.
Zamieszczam piosenkę Ros Serey Sothei, którą nazwano królową kambodżańskiego rocka. Nie wiadomo, jak potoczyły się jej losy, bo zaginęła w 1975 r., po ewakuacji miast przez Czerwonych Khmerów. Według niepotwierdzonych źródeł została stracona w 1977 r. Oczywiście wykonawców tego rodzaju muzyki było w Kambodży dużo więcej, podaję link do artykułu w angielskiej Wikipedii na ten temat:
https://en.wikipedia.org/wiki/Cambodian_rock_(1960s%E2%80%931970s)
https://www.youtube.com/watch?v=lkpOZNTtvSU
piwowar

@Bipalium_kewense Szkoda Kambodży

Bipalium_kewense

@piwowar Żebyś wiedział... Po ledwie 4 latach rządów Czerwonych Khmerów kraj się cofnął w rozwoju tak dalece, że np. do stolicy Phnom Penh dopiero kilka lat temu powróciła regularna komunikacja miejska (a była przed 1975 r.). Widziałem zdjęcia Kambodży z lat 60. i wczesnych 70. - stolica wyglądała na czyste i uporządkowane miasto, wybudowano wiele nowoczesnych budynków, wszędzie widać było rozwój. Ale skoro Czerwoni Khmerzy pociągnęli rzesze ludzi za sobą, to z pewnością na prowincji nie było tak różowo.

piwowar

@Bipalium_kewense Ciekawe jak w podobnym zestawieniu wypadłyby inne tego regionu państwa gdzie doszło do rewolucji. Ile czasu zajęło lokalnym społeczeństwom załatanie dziur powstałych po rewolucji i jej następstwach. Interesuje mnie też jak mógłby wyglądać Wietnam w którym wygrało południe lub wciąż istnieją dwa państwa wietnamskie. Do dziś mamy dwa państwa koreańskie i de facto dwa państwa chińskie- można sobie prześledzić różne ścieżki rozwoju- z chyba najbardziej osobliwym w tej materii posunięciem rządu ChRL a mianowicie zmianą alfabetu i reformą języka.

Zaloguj się aby komentować