#historia

100
7920
Tego dnia w Rzymie
Tego dnia, 43 p.n.e. – wskutek ran odniesionych w bitwie pod Forum Gallorum przeciw Markowi Antoniuszowi, zmarł konsul Gajusz Wibiusz Pansa Caetronianus. Mimo, że Pansa wspierał Juliusza Cezara, po jego śmierci opowiadał się za utrzymaniem Republiki. W ostatnich swoich godzinach Pansa doradzał młodemu Gajuszowi Oktawianowi, by ten nie wierzył Cyceronowi i senatowi, którzy przy nadarzającej się okazji mieli zwrócić się przeciwko niemu. Pansie wystawiono wspaniały pogrzeb.
https://imperiumromanum.pl/tego-dnia-w-rzymie/#23-4

#imperiumromanum #ciekawostki #antycznyrzym #tegodniawrzymie #wydarzenia #gruparatowaniapoziomu #historia #tegodnia #tegodniawrzymie #ancientrome #rzym #venividivici #liganauki
f3b4ed1e-5f27-4e81-900d-e873d2a4d33c

Zaloguj się aby komentować

Złota myśl Rzymian na dziś
„Jeśli obdarowany nie pamięta podarunku, to darczyńca nie podarował, lecz zmarnował”

  • łacina: [Perdit, non donat, qui dat, nisi sit memoria]
  • źródło: Publiliusz Syrus, Sententiae

Publiliusz Syrus (Publilius Syrus, I wiek p.n.e.) – mim i pisarz rzymski
 https://www.imperiumromanum.edu.pl/kultura/zlote-mysli-rzymian/
#imperiumromanum #ciekawostki #historia #cytaty #cytatrzymiannadzis #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #sentencjalacinska #rzym #venividivici #ancientrome
-----------------------------------------------------------------------------
Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na portalu, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie: https://imperiumromanum.pl/dotacje/
c7706af3-5e90-4184-a09b-32b7be1e9862

Zaloguj się aby komentować

Popiersie Hadriana
Rzymskie popiersie Hadriana, cesarza władającego cesarstwem rzymskim w latach 117-138 n.e. Obiekt znajduje się w The British Museum w Londynie; odkryty w Tivoli (Włochy).
Hadrian został przedstawiony jako wódz, w oficerskim płaszczu i pancerzu. Cesarz osobiście nie angażował się w kampanie wojenne; był to więc element propagandy cesarskiej.
https://imperiumromanum.pl/ciekawostka/popiersie-hadriana/
#imperiumromanum #rzym #ciekawostki #antycznyrzym #historia #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #ancientrome #rzym #venividivici
-----------------------------------------------------------------------------
Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na portalu, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie: https://imperiumromanum.pl/dotacje/
d10df32a-c1a8-45a6-b8af-981c99042633

Zaloguj się aby komentować

Różowy Księżyc

Dziś przypada pełnia księżyca, która w folklorze północnoamerykańskim jest znana jako Różowy Księżyc (ang. Pink Moon). Nazwa ta, wymieniona po raz pierwszy w The Old Farmer's Almanac, nie ma wbrew pozorom nic wspólnego z kolorem samego księżyca widocznego na niebie - odnosi się ona do kwitnących floksów popularnie występujących we wschodnich regionach Ameryki Północnej.

Floks szydlasty (Phlox subulata) tworzy gęste, rozłożyste kobierce, które w kwietniu zaczynają okrywać się drobnymi kwiatami w odcieniach bieli, różu i fioletu. To właśnie od ich kolorów wzięła swoją tradycyjną nazwę kwietniowa pełnia księżyca.

W folklorze Indian Ameryki Północnej kwietniowa pełnia miała również inne nazwy. Plemiona Algonkinów i Dakotów nazywały ją Księżycem Pękających Lodów i Księżycem, W Którym Strumienie Są Znów Spławne, co odnosiło się do wiosennych roztopów uwalniających płynącą wodę. Plemię Tlingit nazywało ją Pączkującym Księżycem Roślin i Krzewów, a plemię Oglala - Księżycem Pojawiającej Się Czerwonej Trawy. Inne tradycyjne nazwy kwietniowej pełni popularne wśród plemion Dakotów, Lakotów i Kri nawiązywały do pojawiających się wiosną zwierząt i ich zwyczajów - Księżyc W Którym Powracają Kaczki, Księżyc W Którym Gęsi Znoszą Jaja, Żabi Księżyc.

W tradycji ludów Anishinaabe zamieszkujących region Wielkich Jezior Północnoamerykańskich kwietniowa pełnia bywała też nazywana Księżycem Czukuczana (ang. Sucker Moon). W tym czasie rozpoczynano połowy ryb z rodziny czukuczanowatych (ang. sucker fish - słodkowodne ryby podobne do karpi), które wiosną powracały do strumieni i na jeziorne płycizny.

#ciekawostki #ciekawostkihistoryczne #historia #ksiezyc #przyroda
78370294-b9be-42d7-b66b-4e37f009d4d7
UbogiKrewny

@Apaturia a dziękuję, bardzo ciekawe, będę wypatrywał dzisiejszego księżyca

Zaloguj się aby komentować

Dom Aufidii Valentilli

W lutym 2020 miałem ogromną przyjemność wejścia do jednego z zamkniętych obiektów, które na co dzień nie są udostępniane turystom. O czym mowa? O domus należącej niejakiej Aufidii Valentilli.

O samej Aufidii niewiele wiem, ale fragment jej domu na północno wschodnich krańcach Rzymu zachował się w doskonałym stanie. Powiązanie ruin z Aufidią poświadczone jest stemplami na ołowianych rurach. Dokładnej daty powstania domu niestety nie znamy. Znakomita większość fresków na jego ścianach pochodzi z końca II lub z początku III wieku n.e. Podobnie mozaiki odpowiadają stylistyce modnej w czasach dynastii Sewerów. Ale jest prawie pewne, że część domu wybudowano jeszcze wcześniej.

Z domu zachował się tylko niewielki kawałek: cztery pomieszczenia i korytarz. Prace archeologiczne przeprowadzone w latach 50-tych XX wieku potwierdziły, że dom był w przeszłości znacznie większy i nie ograniczał się do pomieszczeń dostępnych dzisiaj.

Losy domu powiązane są z cesarską rezydencją Sessorium, o której pisałem kilka tygodnie temu. Bogata arystokratyczna rezydencja została włączona do kompleksu mieszkań państwowych dygnitarzy mieszkających obok cesarskiego pałacu. Rozbudowa murów aureliańskich za panowania Honoriusza w V wieku oznaczała koniec budowli. Została ona zburzona, by dla celów obronnych oczyścić przestrzeń obok murów. Niższe partie ścian zostały zasypane, co pozwoliło uratować dla potomności wspaniałe freski, które możemy do dzisiaj podziwiać.

Obecnie ruiny chronione są niewielkim pawilonem na tyłach Cabina di distribuzione idrica Acea – przy Via Eleniana, nieopodal bazyliki Santa Croce in Gerusalemme.

Autor: Michał Kubicz - sekrety Rzymu

https://imperiumromanum.pl/ciekawostka/dom-aufidii-valentilli/

#rzym #antycznyrzym #imperiumromanum #historia #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu #listaimperiumromanum #ciekawostkihistoryczne #ancientrome #wojsko #europa #swiat #militaria #venividivici #qualitycontent #archeologia
--------------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na portalu, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie: https://imperiumromanum.pl/dotacje/
18c1516e-9ad4-4aac-b3ea-ec71bad82edc

Zaloguj się aby komentować

Historia niemieckiego ochotnika z I wojny światowej część VII na podstawie "THE DIARY OF OTTO BRAUN WITH EXTRACTS FROM LETTERS"
#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #OttoBraun

Poprzednie części pod tagiem #OttoBraun

List do rodziców
18 grudnia 1915 roku. W terenie 
- Możemy zyskać pewne wyobrażenie o ogromnej sile i prawdziwie boskiej wielkości narodu niemieckiego, gdy widzimy, jak otoczony ze wszystkich stron i pośród takiego zgiełku nienawiści i wściekłości, zdołał nie tylko stawić opór, ale i zwycięsko stawić czoła wrogowi. Kiedy weźmie się pod uwagę ogromne osiągnięcia naszego narodu, musi to napełnić wiarą w przyszłość tak przytłaczającą, że wszystko inne blednie przed nią. A możliwość służenia Teraźniejszości, wyczekiwania Przyszłości z taką niecierpliwością, jest być może największym błogosławieństwem, jakie kiedykolwiek zostało dane człowiekowi. Chcę udowodnić, że jestem tego godny, nigdy nie oglądając się za siebie, nigdy nie pielęgnując tchórzliwych tęsknot, ale maszerując naprzód i mając wiarę. Ta odwieczna trójca, Wiara, Miłość i Nadzieja, która mogła istnieć nawet w tańcu Łask, rzeczywiście prowadzi nas i prowadzi nas dzisiaj.

List do rodziców
19 grudnia 1915 roku. W terenie 
- Zadaniem tych, którzy są w domu, wydaje mi się zachowanie ciągłości cywilizacji, utrzymanie jej silnej i żywej oraz prowadzenie tych tysięcy ludzi, którzy zostali oderwani od przeszłości i wracają do domu, nie myśląc o przyszłości, ale troszcząc się tylko o teraźniejszość; prowadzenie ich z powrotem do błogosławieństw nowego pokoju, a przede wszystkim przygotowanie drogi do niego poprzez samo istnienie, czyny i myśli. Nawet jeśli nie wiemy, kiedy pokój nadejdzie, pewnego dnia nadejdzie, a przyszłość nie będzie należeć do zwycięskiego lub pokonanego narodu, ale do tego, który będzie wiedział, jak zmienić nową erę w erę pokoju i który pozostanie zwycięzcą w konfliktach czasu pokoju.

List do rodziców
8 stycznia 1916 roku. W terenie.
-Coraz bardziej dochodzę do wniosku, że wszystko, co nazywa się "religijnym zaabsorbowaniem", "budzącą się świadomością Boga" itp. jest niczym innym jak słabością, tchórzostwem, ucieczką. Nie jest trudno, pod straszliwym ostrzałem pocisków, po nagłych atakach lub podczas innych niebezpieczeństw wojny, trzymać się Boga jako ostatniej nadziei, a nawet jeśli jest to wybaczalne (sam nie jestem całkiem wolny od winy), to wciąż jest to nic więcej niż przejaw instynktu samozachowawczego - Psyche w strachu przed śmiercią. Z drugiej strony, bardzo trudno jest człowiekowi, który nie jest konwencjonalnie religijny, tj. człowiekowi, który nie jest w domu w formach religii, wznieść się na rozpostartych skrzydłach szczęścia, a kiedy jest pełen wielkiej radości, wysłać modlitwę dziękczynną; która w każdym razie jest wyższą formą i bardziej "przyjemną dla Boga" niż ponura modlitwa błagalna. Jak mówi Nietzsche: "Radość jest głębsza niż smutek", ale także : "Czy to możliwe, że ten stary święty w swoim lesie nie miał jeszcze wieści o śmierci Boga?". I nigdy nie wolno nam o tym zapominać. Z tego, co widzę, nie moglibyśmy zrobić nic bardziej niebezpiecznego niż nagłe zwrócenie się przeciwko całemu okresowi przedwojennemu za pomocą romantycznego gestu - który, nawiasem mówiąc, zostałby całkowicie źle zrozumiany. Stałoby się tak, gdybyśmy, nie zdając sobie sprawy z tego, czego potrzebujemy, stworzyli jedynie nową antytezę przeciwko wielkiej antytezie, którą stworzył współczesny świat i poszli za godnym ubolewania przykładem niezrównanego kręgu niemieckich romantyków, znajdując schronienie - ze szkodą dla niemieckiej cywilizacji - w chrześcijaństwie, konserwatyzmie i tym podobnych. Jesteśmy świadomi niezdrowego przygnębienia, które nastąpiło po pierwszym chwalebnym wybuchu uniesienia, a jednym z naszych najtrudniejszych zadań jest uchronienie się przed nim. Nadchodzący wiek musi być syntetyczny; cały jego charakter musi być pozytywny i konstruktywny, tworząc nowe formy i wspierając organiczny wzrost starych. Nie ma jednak większego niebezpieczeństwa, a zatem żadnego, przed którym należy się bardziej strzec, niż rozwiązanie trudności poprzez zachowanie starych i powrót do przestarzałych, ale wciąż istniejących form. Ogromna energia i wspaniały rozmach bogatego, poruszającego i dążącego wieku, rozciągającego się na kilka dziesięcioleci, zostałyby całkowicie zniszczone. Jestem głęboko przekonany, że na kolanach przyszłości kryją się wielkie rzeczy i byłoby katastrofalne, gdybyśmy pozwolili, aby głupie bzdury, takie jak te o przebudzeniu religijności, uczyniły nas mniej otwartymi na znaczenie nowych sił przebudzenia. Nazywam to najbardziej złośliwym i piekielnym założeniem, że wiek zrodzony pod wpływem socjalizmu i Nietzschego, w straszliwych rewolucjach społecznych, politycznych i kulturowych końca wieku, może kiedykolwiek powrócić do spokojnych wód gwarantowanego przez państwo chrześcijaństwa. Jestem zdecydowanym niechrześcijaninem jak nigdy dotąd.

PAMIĘTNIK
2 lutego 1916 r.
-Około 1 w nocy śpiewam "Muss i denn, muss i denn" do okopów. Mam odcinek około 500 jardów, oddział czterdziestu dobrych kolegów i pilne pragnienie nauczenia się jak najwięcej.

List do rodziców
3 lutego 1916 roku. W terenie.
-Spotkałem paru starych kompanów z linii wysuniętej; uścisnęliśmy sobie serdecznie dłonie. Ale jestem jeszcze bardziej zadowolony z moich ludzi. Przypadkiem usłyszałem, jak Oberjager, którego, no cóż, nie do końca przekląłem, ale z którym rozmawiałem raczej ostro - znasz mój sposób - powiedział do innego: "Dopóki dowodzi porucznik Braun, będę z nim wszędzie jeździł". Przypuszczam, że nie wiesz, jak bardzo cieszy taka uwaga, ale tak właśnie jest. Kiedy wszystko jest już powiedziane i zrobione, nie można zaprzeczyć, że przywództwo to zawód. Nie potrafię powiedzieć, jak wiele się tutaj uczę.

PAMIĘTNIK
28 lutego 1916 r. 
- Bardzo interesująca służba patrolowa w nocy. Pod czystym gwiaździstym niebem czołgaliśmy się powoli po miękkim, świeżo spadłym śniegu prosto przez dolinę rzeki Servetsch, na odległość około 70 metrów od Rosjan. W końcu dotarliśmy do idealnie gładkiej powierzchni lodu, który mógł pęknąć w każdej chwili; nie było żadnej osłony, a nad nami tylko czyste niebo, które dodatkowo było nieustannie oświetlone flarami. Była to dość ryzykowna sprawa, ponieważ Rosjanie strzelali za każdym razem, gdy pękał lód. W takich chwilach zawsze jestem zadowolony z mojego opanowania. Bez względu na to, jak nerwowe i przerażone mogą być moje fantazje w innych czasach, bez względu na to, jak szybko bije moje serce, gdy tylko niebezpieczeństwo staje się realne, jestem całkowicie opanowany, a nawet wesoły. Potem czytałem "Gotzendammerung" Nietzschego do 2.30 nad ranem, coraz bardziej entuzjastycznie się nim zachwycając. Choć czasami nie trafiał w sedno, w przeważającej części jest wyjątkowy i wzniosły.

1. Otto dowodził plutonem rozpoznania i jego zadaniem było m.in określanie pozycji rosyjskich CKM-ów. Powyższy wypad miał wykazać strefę niepokrytą ogniem przeciwnika, co było przydatne w czasie późniejszych wypadów lub natarcia. 
2. Na mapie poniżej pozycje zajmowane przez oddział Otto Brauna
3. "Muss I denn"
https://www.youtube.com/watch?v=kHl0OlxRdjo
0aa23360-179c-4879-87ba-b5ae62d03dfa

Zaloguj się aby komentować

Bunkry i bloki przeciwczołgowe w lasku przy plaży obok małej miejscowości Lossiemouth w północnej Szkocji.
#iiwojnaswiatowa #historia #szkocja #emigracja #uk
38165d89-9d2b-42dc-b91e-a82a7c51f821
c44f95aa-b603-4cfc-850b-3f20f06d346b
e91f5fe8-0e06-40f8-9147-e2c1c1515ddb
f98612a7-137a-4f5e-8d2a-165f1b09d8d4
3cde7447-f696-4bf8-9085-c371b4a82bba
cebulaZrosolu

@pol-scot kogo się bali? Desantu Niemców?

pol-scot

@cebulaZrosolu przecież nie wikingów...

cebulaZrosolu

@pol-scot ¯\_( ͡° ͜ʖ ͡°)_/¯


Było jakieś realne zagrożenie?

zuchtomek

@pol-scot Jak czysto w środku..


W Polsce ciężko o taki bunkier żeby nie było nasrane na środku..

pol-scot

@zuchtomek było tam trochę śmieci ale ten jest najgorszy

AdelbertVonBimberstein

@zuchtomek w Norwegii też kulturka. Wysprzątane elegancko.

boogie

@pol-scot ale Cię wywiało...

pol-scot

@boogie 1,5h jazdy

Zaloguj się aby komentować

Tego dnia w Rzymie
Tego dnia, 238 n.e. – w wyniku rewolty Balbin i Pupien zostali obwołani przez senat, po śmierci Gordiana I, cesarzami Rzymu. Nowe rządy spotkały się jednak z niezadowoleniem ludu rzymskiego, który za prawowitego cesarza uważał wnuka Gordiana I – Gordiana III, mającego wówczas zaledwie 13 lat. Dopiero nadanie chłopcu tytułu cezara uspokoiło sytuację. Po trzech miesiącach panowania obaj zostali zamordowani przez pretorianów niezadowolonych ze zwiększających się wpływów senatu na losy państwa. Władali wspólnie 99 dni.
https://imperiumromanum.pl/tego-dnia-w-rzymie/#22-4

#imperiumromanum #ciekawostki #antycznyrzym #tegodniawrzymie #wydarzenia #gruparatowaniapoziomu #historia #tegodnia #tegodniawrzymie #ancientrome #rzym #venividivici #liganauki

Zaloguj się aby komentować

Złota myśl Rzymian na dziś
„Nie faktyczny związek, ale wola tworzy trwałe małżeństwo”

  • łacina: [Perenne coniugium animus, non corpus, facit]
  • źródło: Publiliusz Syrus, Sententiae

Publiliusz Syrus (Publilius Syrus, I wiek p.n.e.) – mim i pisarz rzymski
 https://www.imperiumromanum.edu.pl/kultura/zlote-mysli-rzymian/
#imperiumromanum #ciekawostki #historia #cytaty #cytatrzymiannadzis #gruparatowaniapoziomu #ciekawostkihistoryczne #sentencjalacinska #rzym #venividivici #ancientrome
-----------------------------------------------------------------------------
Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na portalu, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie: https://imperiumromanum.pl/dotacje/
e462b564-9c08-4e12-b5b1-961150447e79

Zaloguj się aby komentować

Szkielet żołnierza z Herkulanum
Szkielet żołnierza z Herkulanum, który zginął w 79 roku n.e., w wyniki wybuchu Wezuwiusza. Jak twierdzą badacze mężczyzna w chwili śmierci miał ponad 35 lat i był zapewne żołnierzem, który służył w bazie nadmorskiej. Miał 172 cm, czyli spełniał minimalne wymagania dla rekrutów, co do wzrostu w armii rzymskiej.
Mężczyzna zginął wraz z innymi mieszkańcami miasta na wybrzeżu; zapewne w trakcie niesienia pomocy.
https://imperiumromanum.pl/ciekawostka/szkielet-zolnierza-z-herkulanum/
#imperiumromanum #rzym #ciekawostki #antycznyrzym #historia #ciekawostkihistoryczne #gruparatowaniapoziomu #ancientrome #rzym #venividivici
-----------------------------------------------------------------------------
Jeżeli podobają Ci się treści, jakie gromadzę na portalu oraz, którymi dzielę się na portalu, wdzięczny będę za jakiekolwiek wsparcie: https://imperiumromanum.pl/dotacje/
c1476977-84bd-4678-b494-ba71a8a8f921
Cekyo

Jak jesteś poniżej 1,70m to nawet na ciebie nie spojrzą

Westfield

Karły nie mają łatwo...

Zaloguj się aby komentować

Historia niemieckiego ochotnika z I wojny światowej część VI na podstawie "THE DIARY OF OTTO BRAUN WITH EXTRACTS FROM LETTERS"
#iwojnaswiatowa #historia #pierwszawojnaswiatowa #1wojnaswiatowa #ciekawostkihistoryczne #OttoBraun

Poprzednie części pod tagiem #OttoBraun

PAMIĘTNIK
1 listopada 1915 r. Major dał mi trzy tygodnie urlopu. Jadąc na stację modliłem się: O, łagodny boże, z którego mądrej ręki płynie uzdrowienie, pomoc i radość, gdy wracam do mojej ziemi - o, daj odpoczynek moim rozgorączkowanym myślom! Zaprowadź mnie tam, gdzie twe przykazanie Do czynów nieustraszonej uczciwości, bądź moją gwiazdą, gdy stanę twardo przeciwko strachowi i niebezpieczeństwu. Więc, jak Twe sługi, prowadź mnie do walki! Nie boję się bólu ani zła w świetle Twych oczu. Po tych słowach poczułem cudowną wolność i ulgę. Dość wcześnie, w radosnym oczekiwaniu na to, co miało nadejść, rozpocząłem podróż do domu.

PAMIĘTNIK 5 listopada 1915 roku. W domu.
-Przyjechałem na stację o ósmej, a potem prosto do domu [koleją z Baranowicz przez Brześć Litewski-Warszawę-Torun-Poznań-Berlin. w tamtym czasie nie było bezpośredniej linii kolejowej z Warszawy do Poznania. Ta zostanie zbudowanana dopiero w II RP]. Jestem pełen niewysłowionych uczuć radości i wdzięczności. Przez długi czas wszystko wydawało się snem. Potem poszedłem spać, zmęczony, błogi i szczęśliwy, by obudzić się następnego dnia w końcu we własnym domu.

PAMIĘTNIK
6-9 listopada. W domu. 
- W domu. Zasmakowałem wszystkich błogich radości przebudzonych wspomnień, rozkoszowałem się znajomymi zakamarkami, znów szedłem przez las, gdzie po raz pierwszy widziałem Pana [bóg z greckiej mitologii], widziałem Hippolytę, a każdy zakręt przypominał o rozmowie, wierszu, przyjacielu lub pomyśle. A potem do domu i ogrodu, gdzie wszystko było tak piękne jak dawniej. I jakże szczęśliwi byliśmy we troje [Otto i rodzice]. Jakże radośnie było patrzeć na rzeczy zupełnie innymi oczami i ze zdumieniem odkrywać, że przez rok rozłąki wcale się od siebie nie oddaliliśmy. Nie czytałem zbyt wiele. Szósta i siódma pieśń Odysei były, jeśli to możliwe, jeszcze bardziej boskie w lśniącym pięknie ich płynnego języka; wiersze George'a, którego język i sztuka wydają mi się całkiem nieuniknione. On sam jest w dziedzinie poezji jak Jan Chrzciciel dla drzemiącego jeszcze Chrystusa. Ucieszyłem się, widząc, że moi dawni bogowie nie zbladli, lecz lśnią blaskiem jak dawniej. Chociaż nowe życie nauczyło mnie wielu nowych rzeczy i sprawiło, że wiele rzeczy ukazało się w innym świetle, myślę, że największym szczęściem była myśl o przyszłości. Ale trudno o tym mówić. Kiedyś marzyliśmy o tym, planowaliśmy wszelkiego rodzaju wspaniałości i cuda jako dzieci, ale kto może powiedzieć, co czeka nas w przyszłości. Jedyne, co musimy zrobić, to powiedzieć jej "tak" od samego początku i zawrzeć z nią pakt, którego nigdy nie można złamać. I nigdy nie możemy pozwolić, aby to dumne uczucie zostało zepchnięte na boczny tor przez błahostki, które sprawiają, że jesteśmy rozgniewani i źli. 

PAMIĘTNIK
1 grudnia 1915. W terenie [na froncie pod Baranowiczami].
-Byłem przerażająco przygnębiony i przytłoczony pomieszanym, chaotycznym i druzgocącym uczuciem; napisałem modlitwę do Apolla, jedną z moich najbardziej błagalnych. Zaczynała się ona: Jeśli moje usta stały się teraz zbyt nieczułe na modlitwę, a potem wszystko, co pamiętam, to: Bohaterskie życie płomiennych czynów, Twórcze życie formy i prawa. ... To ciekawe, jak pewne rzeczy rosną nieświadomie i rozrastają się do gigantycznych rozmiarów, jeśli przez jakiś czas w ogóle się ich nie zauważa. Rzeczy, które wcześniej miały ogromny wpływ, wydają się stopniowo przenikać cały system i stają się częścią ciebie. Tak właśnie wpływa na mnie wspaniałe dziedzictwo starożytnej Grecji.

Do HERR. V. E.
7 grudnia 1915. W terenie.
-My, Niemcy, przeszliśmy przez siedem ogni piekielnych i zostaliśmy przez nie oczyszczeni; zostaliśmy wypróbowani i przetestowani, prawdopodobnie dlatego osiągnęliśmy najwyższy poziom jako jednostki, podczas gdy nie osiągnęliśmy, mówiąc zbiorowo, poziomu innych narodów. "O, święte serce ludu, moja droga i ojczysta ziemio".

Zaloguj się aby komentować

Następna