#anonimowe

0
2
#anonimowehejtowyznania
Dobra walić to - Mam to gdzieś jak to pytanie zostanie odebrane i czy większość pomyśli ze to bajt. Pytam bo na wykopie by mnie zjechali a tutaj te wasze anonimowe jakoś dziwnie trzyma poziom.
Pytanie do niebieskich którzy albo potrafią się przyznać albo nie - jak sobie radzicie ze świadomością że nie macie się czym szczycić tam na dole? Inaczej mówiąc - jak sobie poradzić z blokadą przeciętnego penisa? Nie, nie mam na myśli mikro czy innych schorzeń czy chorób. Mam na myśli 9-11 cm. Dlaczego pytam? A no bo jestem w miarę przystojnym gościem (żaden kurwa Alvaro) ale w miarę fajny gość. Ćwiczę pare razy w tyg. i uważam się za spoko gościa z sylwetki. Żaden koks czy coś. Zwykły typ z lekkim zarysem. Różowym się podobam ale za każdym razem kiedy wejdę w głębsza relacje, mam blokadę bo boje się pieprzonego seksu. Tak. Boje się rozczarowania.
Te całe social media itd. wyprały mi mózg bo od dłuższego czasu, przy każdym kontakcie z płcią przeciwną, moje myśli wychodzą w przyszłość i zaczynam myśleć o tym ze jak dojdzie do bliższego spotkania, to każdy mój atut mężczyzny zniknie w cieniu tego ze (nazwijmy rzeczy po imieniu) mam małego. Jasne pewnie bajt. Nie, nie jest to bajt. Mam taka schize ze zaczynam unikać bliższych spotkań. Sytuacja - laska śliczna. Bardzo fajna. 3 randki za nami. Idziemy do mnie i jest fajnie. Rozmowa się kleji i jesteśmy po kilku drinkach. Niby wiecie, Netflix and chill, ale gdy już się całujemy i czuje ze do czegoś dojdzie, no cholera blokuje się bo boje się ze myśli ze jej nie znam ale oceniając jej ciało i charakter, jestem w stanie ocenić ze była w kilku związkach i boje się ze pewnie będę na końcu jej listy jeśli chodzi o „doznania”.
Tldr: mały penis i jak sobie przeciętny facet ma poradzić z ta myślą przy bliższych kontaktach.
#problemypierwszegoswiata #niebieskipasek #seks #anonimowe

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #64419c5c5d0028568aacbb71
Post dodany za pomocą AnonimoweHejtoWyznania: https://anonimowehejto.pl - Zaakceptowane przez: HannibalLecter
anonimowehejto

WybranyGrabarz: znam temat az zbyt dobrze, co prawda blisko mi do 18 ale wszystko zalezy tez od budowy, ja jestem bardzo wysoki i taki rozmiar wyglada wrecz komicznie malo... cale zycie zastanawialem sie co bedzie jak ktorejs partnerce sie nie spodoba, a moze wrecz mnie wysmieje? nie dawalo mi to spokoju. tym bardziej ogladajac wiadome filmy gdzie masz przepasc jesli chodzi o wymiary. no i tak sie dreczylem az w koncu trafilem na taka co wysmiala, ze maly, ze co to ma byc itd. rozstalismy sie i od tego czasu nie zwracam na to uwagi.rozmawialem tez z wieloma kobietami ne ten temat i mimo tego co mowia "oficjalnie" to tak naprawde zwracaja na to ogromna uwage. i jesli trafi taka na posiadacza >20cm to jest wrecz przeszczesliwa i w 99% tylko dlatego ze moze sie pochwalic wsrod kolezanek. serio....


niestety baby upodobaly sobie zwracac szczegolna uwage na cechy mezczyzn z ktorymi sie rodzi i nie bardzo jest sie w stanie je zmienic, poprawic operacyjnie. wzrost, dlugosc penesa, charakterystyka owlosienia glowy, itd.


mitem jest tez ze rozmiar nie ma znaczenia bo ma ogromne. chociazby na pewnosc siebie. ktos kto ma mikrusa przewaznie jest jak baba, niepewny siebie, babki to wyczuwaja. tak jak z poziomem tescia. taka juz nasza natura. do tego w mediach, filmach, mainstreamie uksztaltowal sie wrecz mit duzej palki. no i panny to lykaja.


nic sie z tym juz nie da zrobic wiec pozostaje sie pogodzic, trafisz na taka jak ja co cie wysmieje ale pozniej trafisz na taka dla ktorej bedzie spoko, albo na taka ktora zabawy nie kreca i tez sie dogadacie. do nba tez sie kurduple nie pchaja.




<br />

Zaakceptował: HannibalLecter

Barabarabasz7312

@anonimowehejto Tu nie chodzi o długość szpady tylko o to jak nią władasz. Zawsze będą jacyś więksi ale kobiety cenią u chłopów pewność siebie. Bierz przykład z pana Wołodyjowskiego i nie porównuj się z innymi bo laska spotyka się z tobą żeby pobyć z tobą a nie z nimi.

Mikry_Mike

@Barabarabasz7312 usłyszałem kiedyś podobny tekst od współlokatora "Nie długość różdżki się liczy, a moc czarodzieja" xD rozjebało mnie to dokumentnie, ale coś w tym jest

Barabarabasz7312

@Mikry_Mike druga ważna sprawa to ni stracić tlenu, czyli jak wejdziesz na drugi bieg to walnij kilka głębokich wdechów i można jechać dalej ;]

anonimowehejto

ZakochanaUkochana:


Mam też małego a na pewno sporo poniżej przeciętnej, zorientowałem się tak naprawdę dopiero w liceum na jakichś wyjazdach jak się inni kąpali na basenach itp bez gaci.


Nigdy nie miałem z tym problemu, gdzieś kiedyś przeczytałem że dla laski grubość jest ważniejsza niż długość i sobie wkręcam że mam grubego (a tak naprawdę nie wiem) i że lepiej potrafię ją zadowolić. Czasami miałem problem kiedy żona chciała wypróbować jakieś nowe pozycje a do nich niestety dłuższy był konieczny ale jak tylko zdawałem sobie sprawę to zmieniałem szybko na wygodniejszą.


A tak w ogóle to nie wiem jak inni ale w moim przypadku to jak już dochodziło do łóżka (zawsze trwało to dłużej niż 3 randki) to laska była na mnie tak napalona że nawet nie zwracała uwagi na mojego penisa.




<br />

Zaakceptował: HannibalLecter

Zaloguj się aby komentować